@brvk
Ale po co? Jak tutaj zawsze ktoś (kierpic często
) kod wrzuci. A te kody to zawsze wszyscy dostają takie same.
W porównaniu z miękką edycją grzbiety tej na twardo to jest fuszerka straszna (tam fajnie umieszczony tytuł wydania, tutaj wieśniacki napis "edycja limitowana").
Ogólnie nr 2 wydaje się ciut solidniejszy niż "jedynka", ale strony oczywiście dalej klejone (czyli to co zrobione pod miękkie wydanie, wrzucone tylko jako tako w twardą okładkę). Zawartość to wiadomo pierwsza klasa, ale to już było oczywiste wcześniej. Myślę, że jak usiądę to przeczytam ciurkiem (a "jedynki" do dziś nie doczytałem).