Autor Wątek: Mandragora  (Przeczytany 19801 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline misiokles

Odp: Mandragora
« Odpowiedź #30 dnia: Pn, 18 Marzec 2019, 12:42:07 »
Ciekawe że nikt w przyczynach nie wymienia spadku zainteresowania komiksami wśród czytelników.

KamilM

  • Gość
Odp: Mandragora
« Odpowiedź #31 dnia: Pn, 18 Marzec 2019, 13:27:28 »
No ale w 2007 czy tam 2008 Mucha wystrzeliła z pierwszym tomem Astonishing X-Men. Więc ten kryzys superhero to tak chyba mocno grubymi nićmi szyty. Gdyby rzeczywiście ludzie nie chcieli kupować trykociarzy pewnie nie wydała by nieco później kolejnych tomów, Silver Surfera i Elektra Żyje. Mandra ewidentnie spaprała coś w swojej polityce wydawniczej i na pewno jednym z tych czynników było wydanie, delikatnie mówiąc, nieciekawych tytułów tj. Fury, Wolverine vs. Hulk itp. Zamiast postawić na jakiegoś pewniaka w postaci choćby Spider-Mana. Inna sprawa, że formuła wydawania zeszytówek powoli odchodziła do lamusa.
« Ostatnia zmiana: Pn, 18 Marzec 2019, 13:37:15 wysłana przez KamilM »

Offline Tymon Nadany

Odp: Mandragora
« Odpowiedź #32 dnia: Pn, 18 Marzec 2019, 13:58:27 »
Zgadzam się z tobą  Mucha miała  niski nakład w ograniczonej dystrybucji,  dużą cenę i dobrą jakość edytorską no i dobór tytułów   to wszystko gwarantuje  utrzymanie się na rynku wydawniczym.

Mandra wydawała miniserie bo nie chciała czytelników  dobić tasiemcami jak tm-semic z tym , ze faktycznie mogli je lepiej dobierać zamiast wspomnianych gniotów mogli w tamtym czasie mogli wydać np Daredevil Redemption.

KamilM

  • Gość
Odp: Mandragora
« Odpowiedź #33 dnia: Pn, 18 Marzec 2019, 14:05:47 »
Podejrzewam, że nawet z przeszarżowanymi nakładami daliby radę wytrzymać dłużej gdyby wydawali znacznie bardziej rozpoznawalne marki, które zarabiały by na te niszowe eksperymenty typu Fury, Banner czy Venom. Mogliby wydawać takiego Marvel Knights Spider-Man M. Millara -seria zamknięta i praktycznie nie związana z runem Straczyńskiego. No i o (podobno) dojrzalszym, mroczniejszym tonie.

Offline Tymon Nadany

Odp: Mandragora
« Odpowiedź #34 dnia: Pn, 18 Marzec 2019, 14:17:51 »
Zawsze mnie dziwiło, że Mandra nie wydawała w zeszytach nic ze Spider-Manem choć to była wtedy najbardziej popularna postać  Marvela w Polsce, planowali wydać tylko serię dla dzieci Marvel Age Spider-Manem ale licenzję zwinął im  magazyn Mix Komiks.

KamilM

  • Gość
Odp: Mandragora
« Odpowiedź #35 dnia: Pn, 18 Marzec 2019, 15:03:42 »
Z jednej strony też się temu dziwiłem, a z drugiej byłem podjarany bo dostałem, bądź co bądź, coś nowego np. solową serię tylko o Wolverinie. Jednak poziom większości tych serii był dość słaby i nie dawały poczucia większej całości, że te historie należą do jakiegoś uniwersum, na które mają choćby znikomy wpływ.

Offline wonap

Odp: Mandragora
« Odpowiedź #36 dnia: Pn, 18 Marzec 2019, 15:25:34 »
a moim zdaniem padło bo nie było zainteresowania;)

Offline Bazyliszek

Odp: Mandragora
« Odpowiedź #37 dnia: Pn, 18 Marzec 2019, 17:51:50 »
c) tragiczne wydania kolekcjonerskie które rozpadały się w rękach albo  były zszyte za mocno przez co nie było widać  kawałków tekstów w chmurkach

Nie wiem co wy robiliście ze swoimi egzemplarzami, ale mój Punisher trzyma się bardzo dobrze. A tłumaczenie jest o wiele lepsze niż potem dała nam Mucha w WKKM.

Offline Tymon Nadany

Odp: Mandragora
« Odpowiedź #38 dnia: Pn, 18 Marzec 2019, 18:07:19 »
Jakby tak pomyśleć to w 2004 roku było prawie jak w erze tm-semica, x-men i spider-man w kioskach w ramach dobrego komiksu, punishery mandry w salonach prasowych a w księgarniach  funkcję mega marveli spełniały tomy typu Ultimates czy  DD Diabeł Stróż.

Dla mnie największą zagadką jest po co mandra wydała taką lichotę jak Venom. Wolverine/Hulk,X4 czy Ghost Rider były wydane pod  filmy kinowe a taki Fury bo to Ennis , ale po co wydali  Venoma nie wiem  zwłaszcza że  jak już to lepiej było wydać 4 częściową mini serię Venom vs Carnage

edit:
Punishera  wydanie kolekcjonerskie nie miałęm w rękach  ale inne z którymi się spotkałem typu Fury, Banner czy Wolverine/Hulk rozpadały się w rękach w empikach czy księgarniach.
« Ostatnia zmiana: Pn, 18 Marzec 2019, 18:11:04 wysłana przez Tymon Nadany »

Offline robin

Odp: Mandragora
« Odpowiedź #39 dnia: Pn, 18 Marzec 2019, 18:33:11 »
Pozwólcie, że Wam przypomnę 15 ostatnich pozycji "Mandry". Oceńcie sami, czy to złe pozycje:
274   SPAWN - WYD. ZBIORCZE 3 (37-42)   02/2007
275   GHOST RIDER 6   02/2007
276   PRZEBIEGŁE DOCHODZENIE OTTONA I WATSONA - ROMANTYZM   03/2007
277   VAGABOND 8   04/2007
278   MROCZNE DNI - WYD. ZBIORCZE   03/2007
279   DARKNESS - WYD. ZBIORCZE 2   06/2007
280   ESSENTIAL GHOST RIDER 1   03/2007
281   ESSENTIAL SPIDERMAN 2   05/2007
282   SAMOTNY WILK I SZCZENIĘ 6   06/2007
283   VAGABOND 9   12/2007
284   CIACH BAJERA 4   01/2008
285   PIWNICA, CZYLI JAK MYSZKA STRACIŁ KROPKI   05/2007
286   ESSENTIAL X-MEN 2   05/2008
287   TRANSMETROPOLITAN - ROK DRANIA   12/2007
288   SAMOTNY WILK I SZCZENIĘ 7   07/2008

Offline Bazyliszek

Odp: Mandragora
« Odpowiedź #40 dnia: Pn, 18 Marzec 2019, 19:07:20 »
@UP
Zgadzam się. Wtedy w 2005 roku było drugie odrodzenie komiksowe w Polsce. Znowu były zeszyty ze Spider-Manem w kioskach i Punisher i New X-Men i to było piękne. No gdyby oba wydawnictwa poszły za ciosem i wydawały te najlepsze serie z USA i zdołały się utrzymać, to może wtedy rzeczywiście nie potrzebowalibyśmy Kolekcji w 2012 r. Ale po co te Ultimaty, Soul Sagi, AvP, Bannery??

sum41

  • Gość
Odp: Mandragora
« Odpowiedź #41 dnia: Pn, 18 Marzec 2019, 21:09:15 »
Soul Saga byla ladna 😃

Offline Tymon Nadany

Odp: Mandragora
« Odpowiedź #42 dnia: Wt, 19 Marzec 2019, 08:11:35 »
275   GHOST RIDER 6   02/2007
Ten Ghost Rider był tak marny że się nie dziwię dlaczego ten numer to była  ostatnia zeszytówka  Mandry, za to bardzo mnie dziwi dlaczego Hachette wydało ponownie tę słabiznę w ramach wkkm

Offline wonap

Odp: Mandragora
« Odpowiedź #43 dnia: Wt, 19 Marzec 2019, 08:19:32 »
Dane o sprzedaży wpływają z opóźnieniem więc to nie tak, że akurat jeden ostatni numer to spowodował

Offline Tymon Nadany

Odp: Mandragora
« Odpowiedź #44 dnia: Wt, 19 Marzec 2019, 08:35:09 »
Wiem, wiem ale ten numer to symbolicznie  był  gwoździem do trumny,  wydając tę serię chcieli upiec dwie pieczenie na jednym ogniu w tym czasie zbliżał się film kinowy a Garth Ennis  był chyba najbardziej promowanym przez Mandrę scenarzystą.