Autor Wątek: Listy do E.  (Przeczytany 22014 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Online vision2001

Odp: Listy do E.
« Odpowiedź #120 dnia: Pn, 27 Styczeń 2020, 11:20:53 »
Wydanie tego w integralu miałoby niby ułatwić wydawanie nowych części? Jak się numeracja gryzie?
Tom 7 jest u nas tomem 1, a Swolfs stworzył kolejne tomy (które w chronologii też się chyba dzieją przed pierwszym cyklem, więc u nas jest jednak pomieszanie z poplątaniem): https://fr.wikipedia.org/wiki/Le_Prince_de_la_nuit
« Ostatnia zmiana: Pn, 27 Styczeń 2020, 11:25:02 wysłana przez vision2001 »

Offline Castiglione

Odp: Listy do E.
« Odpowiedź #121 dnia: Pn, 27 Styczeń 2020, 21:10:48 »
Tak? A ja pamietam, że TK jaral się integralem w czerni i bieli i chciałby kiedyś wydać, ale niewątpliwie wydanie Libertago przyczyniło się do dołożenia tych planów na jeszcze późniejsze kiedyś.
W kwietniu podczas panelu Egmontu TK mówił, że osobiście nie rozumie potrzeby posiadania integrali w momencie, gdy cała seria jest już wydana pojedynczo w HC, ale "klient nasz pan i my to zrobimy". Z zaznaczeniem, że ze względu na edycję Libertago w grę wchodzi najwcześniej 2021.

Tak się jarał, że nawet powiedział, że jest problem jak to zrobić, kiedy później zamiast rysowanych kadrów później są malowane? Jak powiedziałem skończyło się jak się skończyło.

Powiem tak miał możliwość wydania Księcia Nocy w zbiorczym i wydał jakieś dziwne składaki z numeracją, która teraz gryzie się kolejnymi częściami, które wychodzą, a u nas ich brak.
Próbujesz się wymądrzać w tych postach, a sam się gubisz w tym, co piszesz. Co skończyło się jak się skończyło? Jak napisałem, integrale według TK najwcześniej pojawią się w przyszłym roku, więc co byś chciał, żeby było na teraz? Teraz z kolei piszesz, że chodziło ci jednak o edycję b&w...

W dodatku nie widzisz różnicy między niskonakładowym wydaniem Deluxe, a normalną edycją dostępną w powszechnej dystrybucji i stawiasz pomiędzy nimi znak równości.

I co ma do tego sposób wydania Księcia nocy?

Użytkownik usunięty53490

  • Gość
Odp: Listy do E.
« Odpowiedź #122 dnia: Pn, 27 Styczeń 2020, 22:55:28 »
Kurde, czy naprawdę tak trudno jest wam przeczytać coś i zrozumieć to, co zostało napisane? Autor wątku był dość jednoznaczny:

Proszę bardzo.
Wątek zbiorczy do marudzenia Egmontowi w zakresie wznowień - ein Post = ein Tytuł.  8)

Komentarze najlepiej w "zwykłym" wątku Egmontu - dla lepszej przejrzystości.

A wy oczywiście zepsuliście taki dobry pomysł. Facepalm do kwadratu...

Kapral

  • Gość
Odp: Listy do E.
« Odpowiedź #123 dnia: Pn, 27 Styczeń 2020, 23:14:33 »
A tobie, Apasz, tak trudno zrozumieć, że chodziło o DODRUKI, tylko autor wątku schrzanił sprawę?

@glutamiluta

Można już powoli zamieszczać tutaj prośby o konkretne dodruki, czy jeszcze nie czas?

Mówiłem, niech sobie Egmont sam założy wątek, to rzecz jasna jakiś nadgorliwiec musiał się wyrwać jak Filip z konopi.

Facepalm do sześcianu.

Offline Gazza

Odp: Listy do E.
« Odpowiedź #124 dnia: Wt, 28 Styczeń 2020, 09:55:02 »
Skoro temat i tak zmienił się w festiwal chciejstw to ja dorzucę od siebie (oczywiście dla zasady i bez jakichkolwiek nadziei):
WATCHMEN NOIR
a co!!!

ramirez82

  • Gość
Odp: Listy do E.
« Odpowiedź #125 dnia: Wt, 28 Styczeń 2020, 10:25:27 »
Oj, brałbym Watchmen Noir. Zresztą, biorąc pod uwagę jaki to klasyk także u nas, w dodatku przechodzący kolejną młodość dzięki serialowi, nie byłbym taki całkowicie pozbawiony nadziei. Takie wydanie należy się nam jak psu buda!

Offline remulak

Odp: Listy do E.
« Odpowiedź #126 dnia: Wt, 28 Styczeń 2020, 10:52:46 »
Batman tom 5 mroczne miasto  z Nowego DC, bo dorwanie tego egzemplarzu to istny cud.

Offline mack3

Odp: Listy do E.
« Odpowiedź #127 dnia: Wt, 28 Styczeń 2020, 13:50:20 »
Oj, brałbym Watchmen Noir. Zresztą, biorąc pod uwagę jaki to klasyk także u nas, w dodatku przechodzący kolejną młodość dzięki serialowi, nie byłbym taki całkowicie pozbawiony nadziei. Takie wydanie należy się nam jak psu buda!
To ja, jako wielki fan tego komiksu muszę wspomnieć, że też bardzo chciałbym jakieś wypasione wydanie Watchmen, ale W KOLORZE. Powiększony format i masa dodatków - jak najbardziej. Nie jestem specjalnym fanem dodatków, bo w większości wypadków spływają one po mnie i nic nie wnoszą, ale jeśli w jakimś komiksie dobrze zrobione dodatki uzupełniłyby historię, byłyby przydatne i jeśli jakiś komiks na nie zasługuje to są właśnie Strażnicy. Nie wiem czemu E ciągle dodrukowuje to stare wydanie, zamiast wykorzystać choćby hype ostatnio z serialem (egzemplarze zaczęły latać na allegro po 150 zł i więcej) do wydania bardziej ekskluzywnego, na jaki ten komiks zasługuje.

Natomiast osobiście jestem przeciwny wydaniu w tej chwili Noir. Do tego komiksu kolor bardzo dużo wnosi i byłby przypadek jak z Zabójczym Żartem (moim zdaniem najsłabszym z wydanych Batman Noir), gdzie nie dostalibyśmy innej, alternatywnej wersji komiksu (v. b&w) tylko wersję z czegoś okrojoną, uboższą. Tzn. nie mam nic przeciwko wydawaniu b&w, ale najpierw poproszę wersję bardziej wypasioną w kolorze ;)
« Ostatnia zmiana: Wt, 28 Styczeń 2020, 13:52:45 wysłana przez mack3 »