Mruk, a znasz któreś wydawnictwo u nas, które nie miałoby nic przeciwko temu, by drugie wydawnictwo wydawało komiks z jego oferty, w innej postaci? (...) Przecież to absurdalny zarzut. Żaden z wydawców, mając możliwość blokowania, nie zgodzi się by drugi wydawca "podpinał" mu się pod największego hita.
Moim zarzutem jest to, że Egmont od lat nie robi z marką Thorgala nic (albo prawie nic) poza wydawaniem albumów w wersji SC/HC do wyboru. Sam piszesz, że to największy hicior, więc czemu tego nie wykorzystają?
Jako rozwinięcie myśli dodałem, że skoro nie chcą wydawać innych wersji, to szkoda, że blokują taką możliwość innym wydawcom, ale to nie jest zarzut, zarzut był że sami tego nie zrobią. A potem Koalar zastanawiał się czy faktycznie coś blokują, więc próbowałem mu pokazać, że tak. A Itachi pytał, czy Egmont ma obowiązek wydawać inne wersje, więc napisałem, że nie, ale jak nie chcą wydać integrali, to mogliby się zgodzić aby ktoś inny je wydał. Ale to nie był mój podstawowy pomysł i też wiem, że żaden wydawca nie oddaje swojego hiciora. Przede wszystkim dziwię się i mam żal do Egmontu, że sam nie wydał Thorgala w wersjach kolekcjonerskich.
Myślę, że gdyby takie wydania się pojawiły, może byłyby nieco mniej wypasione od tych Libertago, może miałyby mniejszy format, ale na pewno cena byłaby przystępniejsza. Większość tego, co zarzucacie Libertago, nie miałaby miejsca, więc wydaje się, że taki integral od Egmontu byłby odpowiedzią także na Wasze oczekiwania. Ale jakoś widzę, że wielu z Was zupełnie nie przeszkadza, że Egmont nie robi żadnych wydań zbiorczych, żadnych wydań kolekcjonerskich, tylko trzepie hajs na zwykłych albumach.
Mi przeszkadza, a w zasadzie przeszkadzało.
Kiedyś czytelnicy cieszyli się, że jakiś komiks ukazał się po polsku. Nie ważne jak był wydany, ważne że w ogóle był. Teraz, dla najpopularniejszych serii, te czasy minęły. Są serie które mają już któreś z kolei wydanie. Manzoku wydawało Rorka, potem Sideca wydała Rorka, nakład się skończył, Sideka się skończyła, Rorka przejmuje inne wydawnictwo. Siedmioróg wydawał XIII, przestał, serię przejął Egmont, zrezygnował, serię przejął Taurus. Serie takie jak Sandman, Kaznodzieja, Sin City, Liga Niezwykłych Dżentelmenów, Yans, Zemsta hrabiego Skarbka, Skarga utraconych ziem, Szninkiel są wydawane raz po raz i często kolejne wydania są inne, niż poprzednie, zazwyczaj lepsze, bardziej dopracowane. Rynek na to pozwala. Są czytelnicy na dodruk, na wznowienie. Tylko największy hicior z wyżej wymienionych nie doczekał się eleganckiego wydania i to jest właśnie mój zarzut.