Myślę, że jakby u nas wydali takie "fajne" Thorgale (mnie się to wydanie akurat nie podoba) lub takie Incale za podobne pieniądze, to też byście psioczyli, że za drogo albo za tanio, że za duży nakład, albo za mały, że kolory mogłyby być inne, że napisy na obwolucie niepotrzebne, a gdyby ich nie było, to że powinny być, itp.