Autor Wątek: Libertago  (Przeczytany 316985 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Bender

  • Gość
Odp: Libertago
« Odpowiedź #510 dnia: So, 09 Maj 2020, 21:30:39 »
Serio? A mniej jaskrawe by już nie pasowały? ;)

Itachi

  • Gość
Odp: Libertago
« Odpowiedź #511 dnia: So, 09 Maj 2020, 21:35:25 »
Kolory powinny być wyważone, a nie walące po gałach. Ale tego już nie zmienimy, frontem będzie stał Thorgal i tak, także co będzie z tyłu jest najmniej ważne. Slip wygląda bardzo korzystnie jeżeli bierzemy pod uwagę stosunek jakości do ceny. Mam nadzieję że Gildia da szansę zamówienie samego slipa, a co mi tam zaraz do nich napiszę mejla z zapytaniem.

Offline JanJ

Odp: Libertago
« Odpowiedź #512 dnia: So, 09 Maj 2020, 23:40:30 »
No wybaczcie, ale muszę zacytować wpis z FB: "Coś pięknego 😍 Mam 3 tomy i chyba w końcu przeczytam. Bo choć zbieram nigdy nie czytałem Thorgala."
 
To dopiero kolekcjoner :o

ramirez82

  • Gość
Odp: Libertago
« Odpowiedź #513 dnia: So, 09 Maj 2020, 23:48:10 »
Co się dziwić, skoro są ludzie, którzy wystawiają całe (albo przynajmniej tomy 1-60, nie pamiętam dokładnie) kolekcje WKKM, czy WKKDC, nowe, nieczytane? :)

Midar

  • Gość
Odp: Libertago
« Odpowiedź #514 dnia: Nd, 10 Maj 2020, 00:26:39 »
Co się dziwić, skoro są ludzie, którzy wystawiają całe (albo przynajmniej tomy 1-60, nie pamiętam dokładnie) kolekcje WKKM, czy WKKDC, nowe, nieczytane? :)
Ja mam całą WKKM, SBM i też nic nie czytałem. Ale nie wystawiam, czytanie Marvela (poza Ultimate Spider-Man, Conan i Star Wars) zostawiam na emeryturę. I tak czytam 120-200 stron komiksu dziennie, a końca nie widać. Thorgala czytałem przynajmniej czterokrotnie (do Klatki, późniejsze tylko raz).
« Ostatnia zmiana: Nd, 10 Maj 2020, 01:56:20 wysłana przez Midar »

Offline bibliotekarz

Odp: Libertago
« Odpowiedź #515 dnia: Nd, 10 Maj 2020, 01:33:57 »
No wybaczcie, ale muszę zacytować wpis z FB: "Coś pięknego 😍 Mam 3 tomy i chyba w końcu przeczytam. Bo choć zbieram nigdy nie czytałem Thorgala."
 
To dopiero kolekcjoner :o
Znak czasów?
Batman returns
his books to the library

ramirez82

  • Gość
Odp: Libertago
« Odpowiedź #516 dnia: Nd, 10 Maj 2020, 07:53:40 »
Ja mam całą WKKM, SBM i też nic nie czytałem. Ale nie wystawiam, czytanie Marvela (poza Ultimate Spider-Man, Conan i Star Wars) zostawiam na emeryturę.

Serio? Dość ryzykowny pomysł, zakładać, że na stare lata będzie ci się chciało czytać masowo superhero ;)

Offline PocoNacoLoco

Odp: Libertago
« Odpowiedź #517 dnia: Nd, 10 Maj 2020, 08:30:41 »
No wybaczcie, ale muszę zacytować wpis z FB: "Coś pięknego 😍 Mam 3 tomy i chyba w końcu przeczytam. Bo choć zbieram nigdy nie czytałem Thorgala."
 
To dopiero kolekcjoner :o

Nie sięgam pamięcią tak daleko wstecz, bo i przewinięcie taśmy trwałoby w nieskończoność (proza dnia dzisiejszego zabiera człowiekowi mnóstwo czasu...), ale Kraina Qa była jednym z pierwszych komiksów jakie przeczytałem w latach 80 tych. Może Hernan Cortes, może Jonek, Jonka, może Kapitan Żbik, może Kloss (a tak to on chyba będzie dzierżyc palmę pierwszeństwa, w 83 roku na obozie w NRD, hehehe, ale czasy). Nie mam nic przeciwko zbieraczom, bo sam mam tzw. kupki śmiechu na stanie, lecz mam też nieodparte wrażenie, że spora grupa fanatyków (w cudzysłowiu) robi coś po to, aby być trendy, na czasie, z powodu nadmiaru funduszy etc..... W przypadku Thorgala napisano i powiedziano tak wiele, w tak wielu miejscach  na przełomie tak wielu lat, że nie sposób przejść obojętnie wobec takiej ignorancji.
Przypomina mi się od razu sytuacja z pracy, kiedy jeden młody człowiek na ogólną rozmowę o muzyce gdzie w danym momencie na tapecie był Krzysztof Krawczyk, zagaił: a kto to jest bo nie znam... A co ten ten Thorgal, nie znam choć mam na półce, warto to czytać czy od razu sprzedać, jasna sprawa, że z zyskiem.. Takie drobne zmanierowane
społeczeństwa. Niemniej jednak z powyższego cytatu wynika, że owy Pasjonat, ma zamiar zapoznać się ze wspomnianym tytułem ✌️

Midar

  • Gość
Odp: Libertago
« Odpowiedź #518 dnia: Nd, 10 Maj 2020, 11:05:58 »
Serio? Dość ryzykowny pomysł, zakładać, że na stare lata będzie ci się chciało czytać masowo superhero ;)
Będzie. Jestem bardzo młody duchem 😀. Poza tym z tą emeryturą trochę ubarwiłem, wróżce „poszarpię” trochę Marvela. A, przynajmniej z DC jestem w miarę ok.

Offline Hans

Odp: Libertago
« Odpowiedź #519 dnia: Nd, 10 Maj 2020, 11:08:03 »
Ale narzekanie  :)
Jak dla mnie slipcase wygląda rewelacyjnie. Też uważam jak Itachi, że wyglada bardzo korzystnie w stosunki jakości i ceny. Faktycznie te płótna są super a czepianie się kolorów brzegów w przypadku dodatku jakim jest slipcase jest po prostu bezsensowne. To przecież jest dodatkowa osłona i dla mnie najważniejsze co osłania, a że przy tym wygląda ekstra to inny temat.

Bender

  • Gość
Odp: Libertago
« Odpowiedź #520 dnia: Nd, 10 Maj 2020, 11:19:50 »
Widzisz, a dla mnie bezsensowne to jest bezkrytyczne przytakiwanie.   ;)

Itachi

  • Gość
Odp: Libertago
« Odpowiedź #521 dnia: Nd, 10 Maj 2020, 12:22:38 »
Jeszcze kilka fotek z fb:


Offline freshmaker

Odp: Libertago
« Odpowiedź #522 dnia: Nd, 10 Maj 2020, 13:03:36 »
chodziło mi o pastelowe kolory grzbietów albumow w zestawieniu ze sobą a nie o slipcase

Offline Hans

Odp: Libertago
« Odpowiedź #523 dnia: Nd, 10 Maj 2020, 17:02:18 »
A to macie zamiar wkładać albumy z etui na półki grzbietami do przodu?
Nie polecam. Mam troszkę wydań ekskluzywnych z płóciennymi brzegami i jeśli mają slipcase to trzymam je zawsze płóciennymi grzbietami do środka półki. Nie tracą kolorów, nie zakurzają się i nie niszczą.
Kupiłem sporo wydań trzymanych odwrotnie i wiele z nich posiada odbarwienia wynikające z czynników zewnętrznych (kurzenie, promienie uv itd). Najmniej jest to widoczne przy ciemnych płóciennych grzbietach, najbardziej przy białych i kolorowych.
Dlatego i tutaj również zastosuję takie rozwiązanie - chyba że macie regały z szybami posiadające pełne uv   :)
« Ostatnia zmiana: Nd, 10 Maj 2020, 18:11:25 wysłana przez Hans »

Offline Gazza

Odp: Libertago
« Odpowiedź #524 dnia: Pn, 11 Maj 2020, 08:13:26 »
W całym majestacie tego ekskluzywnego wydania te kolorowe grzbiety pasują jak pięść do nosa. Oby w drugim tomie czarno-białego wydania pozostali przy czarnym płótnie i nie wchodzili w jakieś jarmarczne eksperymenty...