Autor Wątek: Libertago  (Przeczytany 316988 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

ramirez82

  • Gość
Odp: Libertago
« Odpowiedź #405 dnia: Pn, 20 Kwiecień 2020, 11:03:55 »
Ale wole juz takie slipcasy, niz te do pierwszego wydania Akiry od JPF.

To to w ogóle jakiś żart był, jak kupiłem komplet z dodruków, to część tomów była za wysoka by zmieścić się w slipcasach :)

dobry slipcase był swego czasu do zagubione dziewczęta. z doświadczenia wiem że jednak kartonowy slipase jest chyba najlepszy patrząc na stosunek ceny do jakości.

O, do Zagubionych dziewcząt i pierwszego wydania Habibi, slipcasy pasowały idealnie. I solidne były.

Offline Arne

Odp: Libertago
« Odpowiedź #406 dnia: Pn, 20 Kwiecień 2020, 11:41:21 »
Masz racje, slipcase do Zagubionych jest chyba najlepszy, z tych , ktore mam, a nie mam ich duzo ( raptem 4-5).

Offline marcing

Odp: Libertago
« Odpowiedź #407 dnia: Pn, 20 Kwiecień 2020, 13:56:34 »
W moim przypadku slipcase do Zagubionych dziewcząt był za ciasny. Nie na tyle, żeby powstały jakieś uszkodzenia, jednak wydobycie z niego komiksu nie było łatwym zadaniem. Ogólnie wydawał mi się dość tandetny i niezbyt pasujący do komiksu i na dłuższy czas wyleczył mnie z chęci dopłacania za slipcase'y. Niestety od dawna już tego komiksu nie posiadam, więc nie jestem w stanie teraz stwierdzić z czego wynikało moje wrażenie tandetności (raczej nie tylko z tego, że slipcase był zbyt ciasny).

W tej chwili posiadam tylko dwa komiksy w slipcase'ach - "Clyde Fans" Setha i "The Complete Wimmen's Comix". Na podstawie tej niewielkiej próbki mogę stwierdzić, że za granicą wiedzą jak to robić dobrze :)

Bender

  • Gość
Odp: Libertago
« Odpowiedź #408 dnia: Pn, 20 Kwiecień 2020, 14:13:42 »
Fantagraphics robi świetne slipkejsy (Peanuts, Prince Valiant) @UP Clyde fans tez super. No i oczywiście Absoluty.

Offline Hans

Odp: Libertago
« Odpowiedź #409 dnia: Pn, 20 Kwiecień 2020, 16:12:40 »
Też bardzo zastanawiam się nad wyglądem ich slipcase. Jak na razie zaplusowali niewygórowaną ceną, oby tylko dali do tego wysoką jakość.

Odp: Libertago
« Odpowiedź #410 dnia: Pn, 20 Kwiecień 2020, 16:29:02 »
60 złotych za kawałeczek lakierowanego kartonu to niewygórowana cena?

Offline PocoNacoLoco

Odp: Libertago
« Odpowiedź #411 dnia: Pn, 20 Kwiecień 2020, 16:44:00 »
60 złotych za kawałeczek lakierowanego kartonu to niewygórowana cena?

Zapewne chodzi o to, że w porównaniu do konkurencujnych etui...

Odp: Libertago
« Odpowiedź #412 dnia: Pn, 20 Kwiecień 2020, 16:50:36 »
Chyba raczej w stosunku do samego komiksu. Przypomniał mi się dowcip ze Stalinem i dzieckiem "...a mógł zabić".

Offline PocoNacoLoco

Odp: Libertago
« Odpowiedź #413 dnia: Pn, 20 Kwiecień 2020, 17:39:56 »
Chyba raczej w stosunku do samego komiksu. Przypomniał mi się dowcip ze Stalinem i dzieckiem "...a mógł zabić".
W tym przypadku żartów nie ma. Albo akceptujesz, albo nie masz. No i żaden dyktator nie będzie nikogo rozstrzeliwał za zbyt wygórowane ceny... 😏

Offline freshmaker

Odp: Libertago
« Odpowiedź #414 dnia: Pn, 20 Kwiecień 2020, 17:45:51 »
wg mnie lost girls miało fajny slipcase - zdjęcia poniżej. to jedyny komiks moore-a który mam w wersji polskiej. dlaczego? bo akurat w tamtym okresie to wydanie prezentowało się dużo lepiej niż anglojęzyczne.




co do ceny slipcase z libertago to też uważam że powinni dorzucić ten slipcase jak ktoś ma 3 tomy a wersję z dokupieniem zostawić dla chętnych. opłaca się sprzedawać ten slipcase skoro rozważają dorobienie podobnego do szninkla.

Offline marcing

Odp: Libertago
« Odpowiedź #415 dnia: Pn, 20 Kwiecień 2020, 19:12:07 »
Dzięki za zdjęcia, chyba wycofam się ze stwierdzenia, że slip case nie pasuje do Zagubionych dziewcząt, bo do polskiego wydania teraz wydaje mi się, że może nawet pasuje. Bardzo możliwe, że porównywałem do zdjęć wydania z Top Shelf lub podobnego:

(2006 rok? o ile to nie jakiś późniejszy dodruk)
Płótno (lub okleina udająca płótno) + zdobienia wg mnie bardzo dobrze imitują brytyjskie ozdobne wydania książek z początku XX wieku, slip case od Timofa wydaje mi się przy tym mocno "plastikowy" i takie też miałem wtedy wrażenia. Ale zdaję sobie sprawę, że to zupełnie różne wydania i koszt.
« Ostatnia zmiana: Pn, 20 Kwiecień 2020, 19:18:53 wysłana przez marcing »

Offline marcing

Odp: Libertago
« Odpowiedź #416 dnia: Pn, 20 Kwiecień 2020, 19:15:48 »
Chociaż teraz koszt używanych egzemplarzy to może nawet jest podobny ;)

Offline freshmaker

Odp: Libertago
« Odpowiedź #417 dnia: Pn, 20 Kwiecień 2020, 19:20:04 »
ten top shelf tez jest fajny. ja lubię bardziej ciasne niż luźne - jakkolwiek to brzmi.

boje się trochę o ten slipcase libertago bo te thorgale to ciężkie i szerokie komiksy. zobaczymy czy da radę.

Offline marcing

Odp: Libertago
« Odpowiedź #418 dnia: Pn, 20 Kwiecień 2020, 19:27:18 »
Slip case z Libertago też zamówiłem i będzie to mój pierwszy slip case na wydany w Polsce komiks od czasów właśnie Zagubionych dziewcząt. Też liczę, że jednak dadzą radę :)

Offline Hans

Odp: Libertago
« Odpowiedź #419 dnia: Pn, 20 Kwiecień 2020, 22:45:36 »
60 złotych za kawałeczek lakierowanego kartonu to niewygórowana cena?
Jak na slipcase wydawane na naszym rynku to uważam ze nie jest to wysoka cena, zwłaszcza że ten na Thorgala ma być jeszcze większy.