właśnie do tego pił @turu kilka postów wcześniej. i stąd wywiązała się krótka dyskusja
Tak, bardzo wyraźnie to zaznaczyłem na początku i trochę nie rozumiem, dlaczego wielu forumowiczów nad tym przeskakuje.
Robienie magazynu komiksowego, szczególnie na takim etapie jak jest obecnie „Relax” to nie jest siedzenie i czekanie na oferty od twórców. Magazyn KOMPLETNIE nie ma marki, jest na pierwszym kroku jej budowania. I nie mówię tutaj o odcinaniu kuponów od tytułu, tylko o kreowaniu własnego charakteru.
No chyba, że wydawca uważa, że to mu wystarczy, a czytelnicy też nie są zainteresowani niczym więcej?
W takim razie przepraszam, ale miłego rejsu
Kwestia wyszukiwania prac z festiwali. Napisałem, też dosyć wyraźnie, że prace CO NAJWYŻEJ trafiają do katalogu, bo od wielu lat tendencja jest taka, że pojawiają się w nim komiksy wyróżnione i nagrodzone, ale już niekoniecznie te najbardziej mainstreamowe.
Opowiadanie bajek o tym, że króluje komiks artystyczny pozostawiam marudom
Bo nie jest to prawdą, chyba , że za „artyzm” uznamy robienie komiksów w modnych stylach i aktualnie popularnych tematach, w dodatku skrojonych pod festiwal?
To od umiejętości dobrego redaktora czy wydawcy zależy, co i kogo wyłapie na takich konkursach, bo siedzeniem i czekaniem aż ktoś coś podeśle, nic się nie zrobi.
A mainstreamu bywa tam sporo, tylko trzeba chodzić na wystawy konkursowe i uważnie studiować katalogi.
Kurcze, jeśli ja byłem w stanie tak wyłapać np. Krzyśka Budziejewskiego, to proszę mi nie wmawiać, że na konkursach jest sama artystyczna awangarda :/