Autor Wątek: Libertago  (Przeczytany 318875 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline raj666

Odp: Libertago
« Odpowiedź #1605 dnia: Pt, 07 Maj 2021, 14:50:10 »
Dupuis, Le Lombard i Dargaud to, o ile kojarzę tak naprawdę jedna grupa wydawnicza, Media Participation.
« Ostatnia zmiana: Pt, 07 Maj 2021, 14:52:33 wysłana przez raj666 »

Offline tuco

Odp: Libertago
« Odpowiedź #1606 dnia: Pt, 07 Maj 2021, 17:13:20 »
kilkanaście lat temu (na fali wielu podobnych połączeń światowych gigantów z różnych dziedzin) nastąpiła fuzja Dargaud i Le Lombard, podmiotem przejmującym był Dargaud. to fakt powszechnie znany miłośnikom komiksu belgo-francuskiego

Offline misiokles

Odp: Libertago
« Odpowiedź #1607 dnia: Pt, 07 Maj 2021, 18:35:49 »
Tak, ale wciąż na francusko-belgijskich Thorgalach jest logo wydawcy Le Lombard a nie Le Lombard-Dargaud.

Offline GoNzO

Odp: Libertago
« Odpowiedź #1608 dnia: Nd, 09 Maj 2021, 18:25:07 »
Nikt nie wkleja, a tutaj projekt okładki najnowszego magazynu RELAX.


Offline tuco

Odp: Libertago
« Odpowiedź #1609 dnia: Nd, 09 Maj 2021, 19:05:08 »
może dlatego, że Relaxu  nie wydaje Libertago, a wciąż jeszcze Labrum.
ale to szczegół.

ważne, że mimo nieobecności wśród spisu nazwisk na okładce, autorem największej grafiki na niej jest

CAZA

!!

Offline Leyek

Odp: Libertago
« Odpowiedź #1610 dnia: Nd, 09 Maj 2021, 20:04:17 »
CAZA

!!

Jeśli to będzie jakaś zamknięta całość (szort) na min. 10 stron, to może nawet się przełamię i kupię.

Offline Kot Tip-Top

Odp: Libertago
« Odpowiedź #1611 dnia: Nd, 09 Maj 2021, 20:05:56 »
Leśniak? :) Czyli Jeż Jerzy znowu

Offline turucorp

Odp: Libertago
« Odpowiedź #1612 dnia: Nd, 09 Maj 2021, 20:10:25 »
ważne, że mimo nieobecności wśród spisu nazwisk na okładce, autorem największej grafiki na niej jest

CAZA
Tyle, że to nie jest kadr z żadnego komiksu tylko samodzielna ilustracja, taki „chłyt marketingowy”?

Offline Kot Tip-Top

Odp: Libertago
« Odpowiedź #1613 dnia: Nd, 09 Maj 2021, 20:34:08 »
to nie jest kadr z żadnego komiksu

To się chyba nazywa okładka.

Offline Leyek

Odp: Libertago
« Odpowiedź #1614 dnia: Nd, 09 Maj 2021, 20:40:35 »
To się chyba nazywa okładka.

Z ilustracją niezwiązaną z żadnym zawartym komiksem?

To się nazywa żenada (jeśli faktycznie tak będzie).

Offline Szekak

Odp: Libertago
« Odpowiedź #1615 dnia: Nd, 09 Maj 2021, 20:42:29 »
To się chyba nazywa okładka.

Kiedy mozna sie spodziewac kalendarza dla preorderowcow Borgii?
Piękno jest w oczach patrzącego.

Offline turucorp

Odp: Libertago
« Odpowiedź #1616 dnia: Nd, 09 Maj 2021, 20:44:51 »
To się chyba nazywa okładka.
Nie koleżko, okładką byłaby ilustracja na całą stronę, a tutaj mamy magazyn, który z założenia prezentuje na okładce kadry z komiksów będących wewnątrz. Nie widzę nazwiska (pseudonimu) Caza na okładce, widzę za to jego ilustrację (nie będącą kadrem z komiksu). W przypadku Relaxu jest to odstępstwo od reguły, po raz pierwszy w całej historii zarówno pierwotnej formy jak i kontynuacji.

Offline tuco

Odp: Libertago
« Odpowiedź #1617 dnia: Nd, 09 Maj 2021, 21:45:38 »
dla pełnego oglądu tego swoistego Caza-vs-Relax gate  ;D należy jeszcze dodać (być może drobny) fakt, że wspomniana ilustracja zdobiła również okładkę zbiorku "Metal Hurlant Selected Works", w którym być może był wspomniany na okładce Relaxu szort Openy, a na pewno nie było żadnego szorta Cazy.

Całkiem możliwe, że wydawca Relaxu nabył prawa do np. tego zbioru i będzie nam go serwował w kawałkach. Być może uznał również, że skoro dysponuje prawami do okładki, to nam ją również pokaże (co stało się także nowym zwyczajem Relaxu, bo w swej peerelowskiej przeszłości zamieszczał jedynie pierwodruki, więc siłą rzeczy nie mogło być innych okładek).
Można uznać, że ta "wpadka" niedobrze świadczy o pewnych jego cechach, ale ja biorę to za dobrą monetę: jeśli nie dostaniemy w najbliższym numerze Cazy, to może nakłonimy go, by w takim razie stanął na wysokości zadania - i zaprezentował nam w końcu po raz pierwszy te fantastyczne światy Cazy....

Offline Kot Tip-Top

Odp: Libertago
« Odpowiedź #1618 dnia: Nd, 09 Maj 2021, 22:30:05 »
Nie koleżko, okładką byłaby ilustracja na całą stronę, a tutaj mamy magazyn, który z założenia prezentuje na okładce kadry z komiksów będących wewnątrz. Nie widzę nazwiska (pseudonimu) Caza na okładce, widzę za to jego ilustrację (nie będącą kadrem z komiksu). W przypadku Relaxu jest to odstępstwo od reguły, po raz pierwszy w całej historii zarówno pierwotnej formy jak i kontynuacji.

Dla Relaxu - być może nowość. "Świat komiksu" często dawał na okładkę ilustracje/okładki, nie kadry. Miałem w rękach numery "Spirou" gdzie okładka nie reprezentowała żadnej historii (czy rysownika) w środku.

Może bronię na siłę ale zwyczajnie nie widzę problemu by nowy Relaks nieco ewoluował tradycję.

Offline turucorp

Odp: Libertago
« Odpowiedź #1619 dnia: Nd, 09 Maj 2021, 23:02:56 »
Dla Relaxu - być może nowość. "Świat komiksu" często dawał na okładkę ilustracje/okładki, nie kadry. Miałem w rękach numery "Spirou" gdzie okładka nie reprezentowała żadnej historii (czy rysownika) w środku.

Może bronię na siłę ale zwyczajnie nie widzę problemu by nowy Relaks nieco ewoluował tradycję.

Użyłem kabaretowego określenia „chłyt marketingowy”, który moim zdaniem idealnie oddaje istotę problemu.
Oburzyłeś się i podniosłeś kwestię, że to (tylko?) „okładka”.
To, że Relax „ewoluował” jest wiadome od początku (dla mnie to jabłko spadło zbyt daleko od jabłoni, a teraz jeszcze dalej się toczy, ale to moja prywatna opinia).
Czytelnicy są przyzwyczajeni, że elementy okładki Relaxu zapowiadają to co w środku, anomalie w tej tradycji trudno potraktować inaczej jak taki właśnie „chłyt”.
Tak jak już kilkukrotnie wspomniałem, dla mnie, jako potencjalnego nabywcy, wydawca/wydawcy czasopisma w obecnej formie, nie rozumieją specyfiki i formuły oryginału.
Ale, skoro czytelnicy nie mają z tym problemu, to nic mi do tego, szkoda jedynie, że tak właśnie się dzieje.  :(