Taka luźna rozmowa o wydawcy poprzez Gildię:
"Zdaję sobie sprawę, że nie wszystko zależy od Państwa, ale proszę także o informację jak rozwija się sytuacja z obiecanym przez wydawcę Borgii kalendarzem. Czy obietnica zostanie przez wydawnictwo spełniona, czy był to zwykły chochlik w treści..."
Odpowiedź jak zwykle szybka, uprzejma i szczera ze strony Gildii:
"Niestety obiecane kalendarze do Borgii jeszcze do nas nie dostały od wydawcy. Czekamy też na informację kiedy mniej więcej będą dostępne ale do tej pory nie mamy odpowiedzi"
Kalendarz miał dotyczyć 2021 roku jak rozumiem, stąd opóźnienie w realizacji obietnicy złożonej przez Libertago?
Nie zależy mi na kalendarzu stricte, liczę tylko na to, że, ktoś w przyszłości przestanie chować się za kimś, jak w tym przypadku za Gildią i nie będzie zapowiadał czegoś co zrobi z łaski, ale i tylko wtedy ewentualnie. Życzę wszystkim nam miłych doświadczeń z wydawcami, przyjemnych lektur i dużo cierpliwości, bo przecież kasy mamy zawsze wystarczająco... Pozdroofka