Autor Wątek: Kurc  (Przeczytany 596547 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Popiel

Odp: Kurc
« Odpowiedź #1635 dnia: So, 15 Kwiecień 2023, 12:28:32 »
Nie muszę liczyć do dziesięciu, bo zdenerwowany nie jestem. Po prostu stwierdzam fakt. Jeśli ktoś pisze, że ma nadzieję, że takie dyskusje nie będą miały miejsca - prezentuje opinię, że osoby, które jednak chcą wyrazić swoją opinię odnośnie danego tematu powinny siedzieć cicho. Plain and simple. Uważam, że forum jest dla wszystkich i każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie bądź preferencje. To co, już nie możemy pisać na temat, którą wersję okładki wolimy w danym wydaniu? Co następne? To może o cenach też już nie dyskutujmy, bo przecież ileż można? To może nie deliberujmy o planach wydawniczych, strategiach danych wydawnictw, jakości papieru czy analizie rynku komiksowego?

W sumie byłoby dobrze, bo o planach, strategiach, jakości i analizie w 90% wypowiadają się tu osoby, które nie mają o nich pojęcia.

Przykład - casus odejścia Tomka Kołodziejczaka. W tzw. "środowisku" sprawa doskonale znana i oczywista, na komikspecu pożywka dla kilkustronicowych domniemywań i spekulacji.

Miłą odmianą byłaby rozmowa o przeczytanych komiksach, bo to jednak jakiś punkt odniesienia i tu jest o czym polemizować, a nie stawiać i obalać wyimaginowane chochoły.

Offline Dracos

Odp: Kurc
« Odpowiedź #1636 dnia: So, 15 Kwiecień 2023, 12:31:54 »
a malkontenctwo jest domeną wiecznie niezadowolonych, choć może powinienem napisać: użytkowników tego forum, bo o "specach" krążą legendy w rodzimym komiksowie i sam zaglądam tutaj głównie w celu poprawy humoru ;)

Tak z ciekawości (nie żadna szydera) to komiksowo to jakieś grupy na FB, stowarzyszenie wiekowych miłośników komiksów czy też jakieś nieformalne zbiory osób zajmujących się zawodowo komiksami?

@Warpath Ja doceniam posty wyrażające opinie. Jak wszyscy będą tylko potakiwać, a każdy kto wyrazi swoją krytyczna opinię będzie nazywany malkontentem to to jest niedźwiedzia przysługa dla rynku komiksowego.

Offline Warpath

Odp: Kurc
« Odpowiedź #1637 dnia: So, 15 Kwiecień 2023, 12:48:16 »
W sumie byłoby dobrze, bo o planach, strategiach, jakości i analizie w 90% wypowiadają się tu osoby, które nie mają o nich pojęcia.

No, skoro taki jest pogląd i oczekiwania to jest to raczej petycja do Adminów, by zaktualizowali regulamin w jakich sprawach można się wypowiadać, a w jakich jest to zakazane. Ban na wyrażanie opinii odnośnie ewentualnego stopnia utwardzania okładki też może być tam zawarty ; ) Mam jednak nieodparte wrażenie, że nie spotka się to ze zbyt ciepłym przyjęciem zarówno wyżej wymienionych jak i użytkowników forum.

Offline PabloWu

Odp: Kurc
« Odpowiedź #1638 dnia: So, 15 Kwiecień 2023, 13:32:16 »
Może przy rejestracji powinien być jakiś test o tym jaki  z Ciebie znawca tematu i o czym możesz pisać a o czym nie :P.
Niech sobie każdy pisze o czym chce i jak chce byle bez obrażania i będzie git.

Offline szybkilester

Odp: Kurc
« Odpowiedź #1639 dnia: So, 15 Kwiecień 2023, 13:32:54 »
Tak z ciekawości (nie żadna szydera) to komiksowo to jakieś grupy na FB, stowarzyszenie wiekowych miłośników komiksów czy też jakieś nieformalne zbiory osób zajmujących się zawodowo komiksami?
Wszystkiego po trochu, choć akurat z tym "wiekowi" to jednak kolega zastosował podszyte szyderstwem określenie, nieprawdaż? :P Ja jestem "dziadersem" jak się patrzy, wydawałoby się, że nie mam w sobie pokładów cierpliwości, skoro w moim przypadku jest już "z górki", ale i tak niezmiennie bawią mnie teksty, które tutaj (i właściwie tylko tutaj) zdarza mi się przeczytać, bo choć w innych, zazwyczaj niedostępnych ogółowi miejscach również dochodzi do polemik czy "gównoburz", to jednak poziom odklejenia od rzeczywistości i roszczeniowości nie ma sobie równych ;) A tak poważniej, to czy nikogo nie zastanawia absencja na komikspecu rodzimych twórców i części wydawców? Jasne, są panowie Dzierżawski, Holcman czy Rabij (i kilku innych), pojawia się Marek Turek (zazwyczaj obrzucany błotem) czy Piotr Nowacki, ale większość ma wywalone na bezproduktywne i jałowe dyskusje, bo niby czemu one służą? Konsolidacji środowiska? Wspieraniu rodzimego rynku komiksowego? Rzetelnej krytyce i realnym propozycjom? Nie lubię generalizować, ale niestety większość życzeń i opinii pochodzi chyba z alternatywnej rzeczywistości... Pozdrawiam i udanego weekendu życzę!

Bender

  • Gość
Odp: Kurc
« Odpowiedź #1640 dnia: So, 15 Kwiecień 2023, 13:40:27 »
Lestrze, kilka wydawnictw leci sobie równo w *uja w niektórych kwestiach, wiec nie ma ich tu bo nie mają psychy ani odwagi cywilnej. Inny przedstawiaciele ednak są wbrew temu co mówsz.

Gdybys nie zauważył Twoje posty też podszyte szyderą (jednak)  wiec nie wiem, co Cię dziwi, ale dobrze ze przynajmniej bawi.

Stwierdzenie, że lubi się bardziej HC czy SC to nie jest roszczeniowa postawa.

Wymaganie jakości czegoś za co się PŁACI też nie jest.

ukaszm84

  • Gość
Odp: Kurc
« Odpowiedź #1641 dnia: So, 15 Kwiecień 2023, 13:43:59 »
niby czemu one służą? Konsolidacji środowiska? Wspieraniu rodzimego rynku komiksowego? Rzetelnej krytyce i realnym propozycjom?

Może zwykłemu pogadaniu sobie tak jak w normalnym (rzeczywistym) gronie znajomych? W rzeczywistości też będziesz wyśmiewał kumpla, który regularnie narzeka na cokolwiek, nie wiem, jakiś klub piłkarski? Ktoś sobie narzeka, ktoś sobie chwali, ktoś pieprzy głupoty, ktoś trolluje, ktoś żartuje, a czasem ktoś powie coś naprawdę interesującego, jak to w życiu. Raz mądrzej, raz głupiej, bez pretensji na bycie środowiskiem i miejsca niedostępne ogółowi.
« Ostatnia zmiana: So, 15 Kwiecień 2023, 13:46:35 wysłana przez ukaszm84 »

Offline PJP

Odp: Kurc
« Odpowiedź #1642 dnia: So, 15 Kwiecień 2023, 13:59:31 »
Odpowiedź na pytanie, dlaczego się nie pojawiają tutaj mogłaby być dość okrutna i dla twórców i dla przedstawicieli wydawnictw  8) Jasne, że wiele osób nie ma ochoty toczyć bezsensownych z ich punktu widzenia dyskusji, ale też niektórzy po prostu boją się przyznać, że... się boją (Bender mnie ubiegł). Trudnych pytań o różne rzeczy. Pewnie, że możemy skwitować większość "tajemnica handlowa", ale na dłuższą metę większość czytających rozpozna ten zabieg jako unik i tyle. Wszędzie padają górnolotne sformułowania o misji, konsolidacji środowiska czy wspieraniu rynku a rzeczywistość skrzeczy. I to brutalnie. To biznes i to jeszcze specyficzny. Obserwując zachowanie wydawców (na szczęście są wyjątki) z różnych perspektyw, czy to czysto pijarowej, czy nawet takiej zwyczajnej, ludzkiej, nie miałbym wiele do napisania. Chwyty są dość prymitywne a poziom odklejenia od rzeczywistości, w tym od fanów i klientów (teoretycznie) można zestawić z rozmowami tutaj i byłoby to szczebel niżej.
Dyskusje na forach, portalach czy społecznościówkach są trudne i z punktu widzenia mentalności wydawców - zbędne. Rzadko kto ma czas, ochotę i odpowiednie nastawienie (cierpliwość i grubą skórę) żeby rozmawiać ze swoimi fanami. Podejrzewam, że w kuluarach zostaliby oni dosadnie określeni. I tak pewnie jest. Ale, ale! Dzięki tym nieprawomyślnym powoli rozwijamy ten ogródek. Gdyby wszyscy się klepali po pleckach zostalibyśmy na etapie mistrzów koneserów, marszandów i speców...
« Ostatnia zmiana: So, 15 Kwiecień 2023, 14:04:41 wysłana przez PJP »

Offline Dracos

Odp: Kurc
« Odpowiedź #1643 dnia: So, 15 Kwiecień 2023, 14:10:50 »
Wszystkiego po trochu, choć akurat z tym "wiekowi" to jednak kolega zastosował podszyte szyderstwem określenie, nieprawdaż? :P

Cóż i tak i nie :) Sam napisałeś że jesteś kolekcjonerem od półwiecza, więc określenie wiekowy jakoś mi tak naturalnie przyszło i chodziło mi o podkreślenie że są ludzie którzy o wiele dłużej niż pokolenie moje czyli tzw Tm-Semic są w komiksowie i mają często wiele do powiedzenia. Nie było to rozmyślnie użyte w celu deprecjacji chociaż przyznaję że może i jakąś małą szpilkę podświadomie chciałem wbić, za co przepraszam jeśli uraziłem

Co do obecności twórców to już nie raz było o tym pisane wybrali w większości social media jako narzędzie do komunikacji z fanami. Pozwala im to w takim niezobowiązującym stylu prowadzić z nimi rozmowę, ale ja osobiście z wielu powodów preferuję fora które może i są niszą ale niszą która się sprawdza.

Offline Popiel

Odp: Kurc
« Odpowiedź #1644 dnia: So, 15 Kwiecień 2023, 14:17:57 »
Dyskusje na forach, portalach czy społecznościówkach są trudne i z punktu widzenia mentalności wydawców - zbędne. Rzadko kto ma czas, ochotę i odpowiednie nastawienie (cierpliwość i grubą skórę) żeby rozmawiać ze swoimi fanami.

Hm. Ci sami wydawcy i twórcy którzy jakoby "boją się" wchodzić w polemikę na tym konkretnym forum są nad wyraz aktywni, komunikatywni i otwarci w innych miejscach. Więc może to nie kwestia ich obaw, a po prostu niechęć do tutejszego - w większości - roszczeniowego blablania, spiskowych teorii i czczych przepychanek?

Offline szybkilester

Odp: Kurc
« Odpowiedź #1645 dnia: So, 15 Kwiecień 2023, 14:23:24 »
Kolego Bender, chyba mylisz żartobliwe uwagi z szyderstwem, ale nie mnie to oceniać, bo ja sam od dziesięcioleci już nie rysuję i tylko zajmuję się hobbystycznie i zawodowo korektami czy redakcjami tekstów w komiksach, więc taki "Nikt z nikąd" ze mnie bez pretensji na forsowanie swojego widzimisię czy wylewania gorzkich żali... Z tym "leceniem w *uja" także nieco przesadziłeś, bo sam będąc (od ponad 35 lat) wydawcą muzycznym, mam zgoła odmienne spojrzenie na kwestie kontaktów z odbiorcami: nie sposób poświęcać całego wolnego czasu na ślęczenie przed ekranem, o ile nie ma się za sobą sztabu współpracowników czy po prostu osoby odpowiedzialnej za PR... I nie, nie neguję tego, co się lubi, a czego nie bądź wymagań dotyczących jakości wydawanych tytułów: po prostu apeluję do zdrowego rozsądku w przypadku propozycji i wyborów wydawnictw, bo jesteśmy tu w większości wyłącznie odbiorcami tego medium i wydaje mi się, że gdzieś zniknęła czysta radość i euforia z rodzimych wydań i zastąpiono ją pretensjonalnością...
@ukaszm84: jasne, pogadanki w gronie znajomych są jak najbardziej na miejscu, ale wylewanie wiadra pomyj choćby na wspomnianego Turka już jakby mniej, nie sądzisz? O żadnych pretensjach nie pisałem: zamknięte grupy mają to do siebie, że skupiają m.in. twórców i osoby związane w ten czy inny sposób z komiksowem bez przypadkowych hejterów czy "loży szyderców", bo niby czemu miałyby służyć takie przepychanki? Chyba każdy potrzebuje chwili oddechu od siermiężnej rzeczywistości ze wszystkimi jej negatywnymi aspektami, i tyle.
@PJP: uwierz mi, że "klepanie się po pleckach" to ostatnie, o czym marzę, bo takim "hipisowskim" nastawieniem się brzydzę ;) Jak już jednak wcześniej pisałem, ataki ad personam i sączący się jad są równie nieakceptowalne dla sporego grona twórców i stąd wg mnie ta absencja...
@Dracos: za nic nie musisz przepraszać, bo nie jestem ze szkła, a metryczki (niestety!) nie mogę zmienić ;)

ukaszm84

  • Gość
Odp: Kurc
« Odpowiedź #1646 dnia: So, 15 Kwiecień 2023, 14:53:15 »
@ukaszm84: jasne, pogadanki w gronie znajomych są jak najbardziej na miejscu, ale wylewanie wiadra pomyj choćby na wspomnianego Turka już jakby mniej, nie sądzisz? O żadnych pretensjach nie pisałem: zamknięte grupy mają to do siebie, że skupiają m.in. twórców i osoby związane w ten czy inny sposób z komiksowem bez przypadkowych hejterów czy "loży szyderców", bo niby czemu miałyby służyć takie przepychanki? Chyba każdy potrzebuje chwili oddechu od siermiężnej rzeczywistości ze wszystkimi jej negatywnymi aspektami, i tyle.

Jakiemukolwiek obrażaniu kogokolwiek jestem totalnie przeciwny i wielokrotnie to tu podkreślałem. Choć czasami trochę to trwa, to jednak przeważnie posty obrażające kogoś są usuwane. Ja podam swój punkt widzenia - komiks to tylko i wyłącznie moje hobby (jedno z wielu), nigdy nie zajmowałem się nim zawodowo czy nawet kreatywnie-niezawodowo. Jestem tylko i wyłącznie odbiorcą i nie chcę tego zmieniać. Z mojego punktu widzenia kiedy pasja staje się pracą, to przestaje być pasją (dla mnie, nie twierdzę, że wszyscy tak mają). Jako taki odbiorca lubię sobie o komiksach pogadać. Grono znajomych mam dość wąskie (celowo) i precyzyjnie dobrane nie pod kątem ich zainteresowań, tylko pod kątem tego jakimi są ludźmi, więc ze swoimi znajomymi o komiksach nie pogadam zbyt dużo, bo mają inne zainteresowania. Więc sobie czasem pogadam w internecie z obcymi ludźmi. Jednocześnie zupełnie nie mam potrzeby poznawania ich na stopie towarzyskiej, bo jak już wspomniałem, wspólne zainteresowania nie są dla mnie kryterium znajomości z kimś. Więc pisze sobie czasem coś na tym forum, czasem też na jakichś ogólnodostępnych grupach fb, ale dużo rzadziej. Tu mi się pisze przyjemniej, dyskusja wydaje mi się o wiele bardziej naturalna, czemu nienachalna moderacja bardzo pomaga (i wielokrotnie to podkreślałem). A dlaczego wydaje mi się bardziej naturalna (poza wspomnianą moderacją)? Zastanawiałem się nad tym parę razy, mam jakieś tam refleksje, ale bez przesądzających wniosków. Na pewno sama konstrukcja takiego facebooka nie sprzyja rozbudowanym dyskusjom, bo toczy się w komentarzach pod postem, który zaraz zjedzie mocno na dół bo wyrastający jak grzyby po deszczu blogerzy mają potrzebę podzielenia się swoimi laurkami dla zasięgów. Tutaj jak coś jest luźno związane z Egmontem to wchodzę w temat Egmontu i piszę, na fb musiałbym albo szukać jakiegoś posta powiązanego z wydawnictwem (których jest pewnie milion) i zastanawiać się, pod którym z tych postów napisać to, co chcę napisać. Albo utworzyć nowy post, który zaraz by został skomentowany, że "po co zakładać o tym cały nowy temat" albo "ktoś już o tym pisał 3 lata temu, wystarczy użyć wyszukiwarki". Tu sobie wchodzę i piszę, koniec tematu. Plus tutaj jest dużo szersze spektrum opinii i poglądów - od takich, z którymi się zgadzam w 100% do takich, z którymi się nie zgadzam zupełnie. Dla mnie to sprzyja dyskusji, na socialach jest to dużo bardziej spłaszczone, bo może algorytm zbanuje, bo moderacja jest dużo bardziej restrykcyjna etc. Nawet to, że jest tutaj sporo komentarzy, które uważam za wybitnie głupie jest czymś, co uważam za wartość. Bo tak po prostu wygląda życie, nie jestem zwolennikiem zamykania się w banieczkach. To, co ja uważam za wybitnie głupie może nie być takie dla kogoś innego. To, co ja piszę również może być wybitnie głupie dla kogoś. I bardzo spoko, byle się nie obrażać.

Bender

  • Gość
Odp: Kurc
« Odpowiedź #1647 dnia: So, 15 Kwiecień 2023, 15:24:17 »
Hm. Ci sami wydawcy i twórcy którzy jakoby "boją się" wchodzić w polemikę na tym konkretnym forum są nad wyraz aktywni, komunikatywni i otwarci w innych miejscach. Więc może to nie kwestia ich obaw, a po prostu niechęć do tutejszego - w większości - roszczeniowego blablania, spiskowych teorii i czczych przepychanek?

Zwłaszcza w tych, w których po prostu moga kilknąć "Ukryj użytkownika"
I jeszcze raz zapytam, gdzie ta mityczna roszczeniowa postawa?

BTW, ciekawe, że jakoś Holcman (mio, ze kilka razy mu się tu oberwało) nadal tu jest?  I jakos żyje.  Za co mu szacuneczek.
« Ostatnia zmiana: So, 15 Kwiecień 2023, 15:26:37 wysłana przez Bender »

Offline turucorp

Odp: Kurc
« Odpowiedź #1648 dnia: So, 15 Kwiecień 2023, 16:12:26 »
Oj tam, z tym wiadrem pomyj to trochę przesada, bo w kwestiach komiksowych najczęściej gónoburze mam tutaj z jakimiś ludkami, którzy w życiu mojego komiksu w ręku nie mieli, a zakres ich wiedzy ogranicza się do wąziutkiego spektrum jednej odnogi medium, więc trochę meh...
Niemniej lektura "mądrości", które ulały się tutaj w temacie o TK, nawet w moim prymitywnym i otoczonym grubą skórą i twardą kością mózgu, wzbudziły uczucie zażenowania.  :o
A Jasona będę sobie uzupełniał niezależnie od tego, czy wyjdzie na twardo czy na miekko.  :)
Nieograniczona tolerancja prowadzi do zaniku tolerancji. Rozszerzenie nieograniczonej tolerancji na tych, którzy są nietolerancyjni, jeśli nie jesteśmy gotowi bronić tolerancyjnego społeczeństwa przed atakiem nietolerancyjnych, to tolerancyjni zostaną zniszczeni, a wraz z nimi tolerancja.

Offline Popiel

Odp: Kurc
« Odpowiedź #1649 dnia: So, 15 Kwiecień 2023, 17:17:32 »
BTW, ciekawe, że jakoś Holcman (mio, ze kilka razy mu się tu oberwało) nadal tu jest?  I jakos żyje.  Za co mu szacuneczek.

Bo Szymon to serce na dłoni i z diabłem się dogada, więc Bazyliszki i inne X-meny wciąga lewym wąsem