Po szybkim przekartkowaniu drugiego integrala Rorka zauważyłem kilka różnic względem wydania Sideki:
- inny tekst wprowadzający,
- u Kurca kilka rysunków towarzyszących wstępniakowi zostało pominięte, ale otrzymujemy, jako nowinkę, stronę z czterema rysunkami (m.in. alternatywne okładki), dwie plansze będące streszczenie tomów 1-6 oraz dwie plansze wykonane przy różnych okazjach, nawiązujące do serii,
- u Sideki kolory były ciut ciemniejsze, co dawało głębszą czerń, ale np. pomarańcz wpadał w czerwień itd., (różnice minimalne),
- Kurc zachował okładki albumów oryginalne, Sideca przycinała je, dając po boku napis,
- tłumaczenie, jak w przypadku pierwszego tomu, jest oczywiście nowe (Jakub Syty).