Autor Wątek: Kurc  (Przeczytany 391259 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline keram2

Odp: Kurc
« Odpowiedź #660 dnia: Wt, 25 Maj 2021, 16:46:36 »
E, tam, format wcale nie był przez nikogo wymuszony.

Egmont podjął błędną decyzję wydając komiksy w formacie pomniejszonym (nie tylko Largo, także Rozbitków czasu, Wieczną wojnę, Star Wars, nie mówiąc już o Lucky Luke'u czy Tintinie itp).

Kurc podjął błędną decyzję aby powielić błędną decyzję Egmontu.

Nikt niczego nie wymuszał.

Skoro Kurc kontynuował serię, od momentu przerwania jej przez Egmont to chyba naturalne, że dostosował się do formatu, już widzę te dyskusje na forum, że seria nagle zmieniła format.
Co innego gdyby wydawał od początku, lub od tomu piątego (po Motopolu), jednak na naszym rynku, przy niskich nakładach to chyba nie miałoby sensu.

Offline JonasCrow

Odp: Kurc
« Odpowiedź #661 dnia: Wt, 25 Maj 2021, 17:42:53 »
z tego, co kojarzę, wydawca miał zgryz, który format wybrać i pewnie, gdyby wybrał inaczej, druga połowa czytelników byłaby niezadowolona, że nie pasuje im do wydania Egmontu

A czy Kurc zamierza wydać dwa ostatnie tomy serii głównej, bodajże 21 i 22 tom?

pamiętam, że deklarowali kontynuowanie głównej serii

Offline deFranco

Odp: Kurc
« Odpowiedź #662 dnia: Wt, 25 Maj 2021, 18:03:42 »
Skoro Kurc kontynuował serię, od momentu przerwania jej przez Egmont to chyba naturalne, że dostosował się do formatu, już widzę te dyskusje na forum, że seria nagle zmieniła format.
Nie wiem jak inni, ale wolałbym mieć dwa pierwsze małe i resztę większą (spokojnie
bym to przeżył, zwłaszcza gdy grzbiety pasowałyby graficznie) niż wszystko małe.
To powód dla którego nie kupuję tej serii.

Offline Midar

Odp: Kurc
« Odpowiedź #663 dnia: Wt, 25 Maj 2021, 18:40:50 »
Nie wiem jak inni, ale wolałbym mieć dwa pierwsze małe i resztę większą (spokojnie
bym to przeżył, zwłaszcza gdy grzbiety pasowałyby graficznie) niż wszystko małe.
To powód dla którego nie kupuję tej serii.
To ja zdecydowanie wolę kontynuację w rozmiarach Egmontu. To wydanie nie jest takie małe i czyta się dość dobrze, w odróżnieniu od integrali LL lub Tintina, do których przydaje się lupa.

Offline roble

Odp: Kurc
« Odpowiedź #664 dnia: Wt, 25 Maj 2021, 19:03:52 »
A ja czekam na wznowienie od początku w integralach, jeden rocznie pan Bartek mógłby spokojnie wypuszczać..

Offline Konrad

Odp: Kurc
« Odpowiedź #665 dnia: Śr, 26 Maj 2021, 11:23:58 »
Autorem tego niedawno zapowiadanego, polskiego komiksu jest Grzegorz Weigt. Premiera na Komiksową Warszawę, 18-20 czerwca. Okładka:

https://www.facebook.com/wydawnictwokurc/posts/2914112562239046

Offline burberry

Odp: Kurc
« Odpowiedź #666 dnia: Śr, 26 Maj 2021, 11:44:19 »
Nie udało mi się kupić Władców Chmielu t.1. Widzę, że integral #2 jest nadal dostępny. Czy jakieś wznowienie jedynki jest planowane? Jak to wygląda?

ukaszm84

  • Gość
Odp: Kurc
« Odpowiedź #667 dnia: Śr, 26 Maj 2021, 11:59:14 »
Władcy Chmielu to Ongrys, nie Kurc. Ale jedynki już parę razy nie było w sklepach i potem wracała, więc może teraz też tak będzie.

Offline Konrad

Odp: Kurc
« Odpowiedź #668 dnia: Śr, 26 Maj 2021, 11:59:33 »
@burberry
Nie ten temat, ale tak, Ongrys planuje dodruk. Było o tym pisane niedawno na forum:
https://forum.komikspec.pl/dzial-ogolny/ongrys/msg129840/?topicseen#msg129840

Offline Mruk

Odp: Kurc
« Odpowiedź #669 dnia: Śr, 26 Maj 2021, 23:27:40 »
A ja czekam na wznowienie od początku w integralach, jeden rocznie pan Bartek mógłby spokojnie wypuszczać..

Jeśli masz na myśli wydanie w normalnym formacie, to ja też i pewnie niejeden czytelnik także.

Tylko szkoda drzew, wyciętych do zrobienia papieru, na którym wydrukowano to pomniejszone wydanie, które kiedyś będziemy wyprzedawać, jak już Largo zostanie wydany tak, jak trzeba.

To ja zdecydowanie wolę kontynuację w rozmiarach Egmontu. To wydanie nie jest takie małe i czyta się dość dobrze, w odróżnieniu od integrali LL lub Tintina, do których przydaje się lupa.

Zdaję sobie sprawę, że są argumenty za małym wydaniem i że wielu czytelnikom decyzja o wybraniu formatu Egmontu, a nie Motopolu się podoba. To nie Tomb Raider, gdzie niemal wszyscy poza wydawcą rozumieją gdzie tkwi błąd (nawet, jeśli nie jest on karygodny i dla wielu osób akceptowalny). To nie "Lot kruka", gdzie połowa czytelników wolałaby integral, drugiej połowie nie przeszkadza wydanie podzielone, ale nie ma chyba nikogo, kto uznaje właśnie takie wydanie za zdecydowanie najlepsze.

Tutaj ewidentny błąd popełnił Egmont, a Kurc musiał podjąć decyzję, w której każda opcja miała wady i zalety. Ja bym wolał, aby decyzja była odwrotna, kupuję kolejne tomy wiedząc, że kiedyś będę się ich pozbywał, ale wiem, że taka decyzja ma swoich zwolenników.

Offline gashu

Odp: Kurc
« Odpowiedź #670 dnia: Wt, 01 Czerwiec 2021, 08:11:02 »
Jestem świeżo po lekturze ostatniego tomu „Aamy” i hmm… mam również bardzo mieszane odczucia. Większość czytelników zapewne zauważyła ewolucję tej serii, począwszy od bardzo kameralnej, niemalże intymnej opowieści (coś, za co do tej pory uwielbiam „Lupusa”), poprzez horror SF przypominający klimatami historie o Alienach, a skończywszy na czymś, czego nie powstydziłby się pokazać w kinie Jerry Bruckheimer. W ostatnim tomie akcja pędzi na złamanie karku, a gdy dociera do punktu kulminacyjnego… historia się urywa.

Nie wiem, czy macie podobne wrażenia, ale mi zabrakło tu jakiegoś zamknięcia opowieści. Tudzież epilogu przedstawiającego rzeczywistość po wydarzeniach z ostatnich stron 4. tomu. Pozostało uczucie niedosytu i rozczarowania, że to tylko tyle i że to już koniec. 

I choć całą serię, podobnie jak resztę znanej mi twórczości Frederika Peetersa oceniam nad wyraz pozytywnie, zakończenie jest według mnie jej najsłabszą częścią.

Offline tuco

Odp: Kurc
« Odpowiedź #671 dnia: Wt, 01 Czerwiec 2021, 11:57:27 »
Jestem świeżo po lekturze ostatniego tomu „Aamy” i hmm… mam również bardzo mieszane odczucia. Większość czytelników zapewne zauważyła ewolucję tej serii, począwszy od bardzo kameralnej, niemalże intymnej opowieści (coś, za co do tej pory uwielbiam „Lupusa”), poprzez horror SF przypominający klimatami historie o Alienach, a skończywszy na czymś, czego nie powstydziłby się pokazać w kinie Jerry Bruckheimer. W ostatnim tomie akcja pędzi na złamanie karku, a gdy dociera do punktu kulminacyjnego… historia się urywa.

Nie wiem, czy macie podobne wrażenia, ale mi zabrakło tu jakiegoś zamknięcia opowieści. Tudzież epilogu przedstawiającego rzeczywistość po wydarzeniach z ostatnich stron 4. tomu. Pozostało uczucie niedosytu i rozczarowania, że to tylko tyle i że to już koniec. 

I choć całą serię, podobnie jak resztę znanej mi twórczości Frederika Peetersa oceniam nad wyraz pozytywnie, zakończenie jest według mnie jej najsłabszą częścią.
oczywiście, zauważyliśmy ewolucję serii. wprawdzie nie jestem na świeżo, ale doskonale pamiętam swoje pogłębiające się rozczarowanie serią, postępujące praktycznie od początku trzeciego tomu. moim zdaniem, Peetersowi nie służą aż tak radykalne zmiany konwencji gatunkowej. dla mnie jest on świetnym opowiadaczem obyczajowych historii, które mogą rozgrywać się na jakimkolwiek tle, im dziwniej tym być może lepiej, bo bardziej uniwersalnie? nie to jest w jego komkisach najważniejsze, zazwyczaj pięknie kameralnie rozkręca swoje opowieści, by czasem strzelić na koniec czymś takim, jak w Aamie, co samo z siebie nie jest czymś słabym, ale przeznaczonym generalnie dla innego odbiorcy. no może nie do końca, bo przecież z tego fantastycznego bigosu wyłaniają się pewne uniwersalne treści. jednak mimo wszystko, osobiście - druga połowa Aamy zaczyna zgrzytać, prychać, by na koniec przerodzić się w zupełnie inny twór.

aha,
jeśli idzie o samo zakończenie, to niczego tam nie brakuje. cokolwiek więcej byłoby już "za dużo", to byłby czysty przeskok do gatunkowego sci-fi, a chyba nie o to Peetersowi chodziło.

ukaszm84

  • Gość
Odp: Kurc
« Odpowiedź #672 dnia: Wt, 08 Czerwiec 2021, 16:25:57 »
Przedsprzedaż Ars Gratia Artis z wrysem z rysunkiem autora http://www.incal.com.pl/ars-gratia-artis-malarstwo-z-dymkiem.html

Offline Lyricstof

Odp: Kurc
« Odpowiedź #673 dnia: Śr, 09 Czerwiec 2021, 18:52:15 »
Na pytanie czy będzie Rork 2 w tym roku, wydawnictwo odpowiedziało na FB:

Cytuj
W tym, w tym. I jeszcze coś Andeasa planujemy.

Czyżby w końcu Styx? A może coś innego.
Greed is leaking like water. On your way. Hidden lurks lust.

Offline Konrad

Odp: Kurc
« Odpowiedź #674 dnia: Śr, 09 Czerwiec 2021, 19:00:51 »
@Lyricstof
Styx na 99%. Całkiem niedawno na Mediatoonie został dopisany do Kurca, a kiedyś był przy Sidece:
https://www.mediatoon-foreignrights.com/serie/styx/