Autor Wątek: Kurc  (Przeczytany 391174 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Offline vision2001

Odp: Kurc
« Odpowiedź #615 dnia: Cz, 15 Kwiecień 2021, 12:32:57 »
Ja przeczytałem pierwszy tom i z tego co pamiętam, to solidny średniak z bardzo ładnymi rysunkami.
Mam oba tomy i chyba będę chciał je niedługo sprzedać. Kupiłem je w głównej mierze dla grafik, ale jednak nie wywindowały one tego (jak dla mnie) bardzo średniego scenariusza.
A ta ładna pani, co pokazała swoje walory, to w samym komiksie uciekała, uciekała, ładowała się w tarapaty i znów uciekała. Tak to pamiętam. I łódką płynęła.

Bender

  • Gość
Odp: Kurc
« Odpowiedź #616 dnia: Cz, 15 Kwiecień 2021, 13:24:23 »
U mnie to samo, ani scenariusz, ani warstwa wizualna mnie nie porwały, a może po prostu czegoś nie zauważyłem w tym komiksie, co widzą inni. Tak czy inaczej dla mnie to taki generyczny frankofon i na pewno pójdzie kiedyśtam na sprzedaż.

Offline kv

Odp: Kurc
« Odpowiedź #617 dnia: Cz, 15 Kwiecień 2021, 19:17:06 »
A wiecie może co nowego będzie u Kurca? 7 żywotów krogulca?

Offline arczi_ancymon

Odp: Kurc
« Odpowiedź #618 dnia: So, 17 Kwiecień 2021, 16:27:10 »
U mnie to samo, ani scenariusz, ani warstwa wizualna mnie nie porwały, a może po prostu czegoś nie zauważyłem w tym komiksie, co widzą inni. Tak czy inaczej dla mnie to taki generyczny frankofon i na pewno pójdzie kiedyśtam na sprzedaż.

Nie tylko ty. Ten komiks jest wręcz słaby, Kurc wydaje sporo fajniejszych rzeczy.

Offline parsom

Odp: Kurc
« Odpowiedź #619 dnia: Nd, 18 Kwiecień 2021, 15:24:01 »
La resistance często uchodzi w Polsce bardziej za temat do żartów, niż na poważną historię.

Nie tylko w Polsce...


Offline burberry

Odp: Kurc
« Odpowiedź #620 dnia: Nd, 18 Kwiecień 2021, 22:38:56 »
Nie tylko ty. Ten komiks jest wręcz słaby, Kurc wydaje sporo fajniejszych rzeczy.

Nawet dla rysunków nie warto?

Offline kenji

Odp: Kurc
« Odpowiedź #621 dnia: Pn, 19 Kwiecień 2021, 13:09:28 »
dla mnie warto i dla historii i dla rysunków.

Offline tuco

Odp: Kurc
« Odpowiedź #622 dnia: Pn, 19 Kwiecień 2021, 15:51:21 »
Nawet dla rysunków nie warto?
dla mnie warto i dla historii i dla rysunków.
już myślałem, że dyskutujecie o Druunie  ;D

wg mnie "Lot kruka" to bardzo porządny współczesny mejnstrimowy frankofo. fakt, wolę starych miszczuf, albo choć jakąś zapomnianą ramotę z przełomu 70/80, ale gdybym miał wymieniać jakąś współczesną ich produkcję, która wciąga przy czytaniu i nie razi przy oglądaniu realistycznej kreski, to pewnie Lot kruka znalazłby się wśród moich typów. oczywiście, dziś jako stary człowiek, częściej i chętniej sięgam po jakąś tzw. powieść graficzną (nawet jeśli niektórzy negują ich istnienie), albo chociażby po np. doskonałego Blaina, ale bardziej w tym moim porównywaniu chodzi mi o komiksy "łatwe, piękne i przyjemne". Lot kruka taki właśnie jest - solidna rzemieślnicza robota, szapoba, jak to mówio.....

aha,
jak pewnie  wnikliwa część polskiego komiksowa wie, Lot kruka to w zasadzie luźna kontynuacja wątków wcześniejszego komiksu Gibrata: "Le sursis".

aha2.
wydanie w 2 tomikach (na rynku wtórnym, po wydaniu w oryginale integrala) przede wszystkim  służy nabiciu kabzy wydawcy. dla mnie krok bez sensu (choć wcale nie jestem ultraintegralowym fanem, wręcz przeciwnie), sam do dziś nie kupiłem drugiego albumu (bo zawsze coś go wyprzedza w kolejce, a może dlatego, że jak to z rzemieślniczą robotą bywa - rzadko się ma ochotę na to po raz drugi).

aha3
co do podśmiechujków z ruchów oporu, to byłbym ostrożny śmiać się z czyjejś historii, jeśli we własnej ma się, delikatnie mówiąc, pewne niechlubne epizody.

Online Szekak

Odp: Kurc
« Odpowiedź #623 dnia: Pt, 23 Kwiecień 2021, 00:39:47 »
Ehh, jeden Storm rocznie, słabiutko. Patrząc na tempo wydawania to nie ma szans na przygody Storma po śmierci Lawrence'a, chociaż jak patrzę na to jak to wygląda to może to i dobrze... chociaż nie, i tak bym przeczytał z ciekawości.

Piękno jest w oczach patrzącego.

Offline parsom

Odp: Kurc
« Odpowiedź #624 dnia: Pt, 23 Kwiecień 2021, 01:29:03 »
co do podśmiechujków z ruchów oporu, to byłbym ostrożny śmiać się z czyjejś historii, jeśli we własnej ma się, delikatnie mówiąc, pewne niechlubne epizody.

Nie z ruchów oporu, z tego w Jugosławii nikt się nie śmieje. Nabijanie się z Francuzów jest konsekwencją ich bufonady i tego że sami uwierzyli, a potem rozgłosili, że wszyscy u nich byli w ruchu oporu. Jak to gdzieś ujęto - de Gaulle przekonał Francuzów, że masowo wstąpili do La Resistance.
Nie widzę w nabijaniu się z tego nic zdrożnego, w wojennej historii Francji da się znaleźć znacznie bardziej niechlubne epizody z których nikt się nie nabija.

sum41

  • Gość
Odp: Kurc
« Odpowiedź #625 dnia: Pt, 23 Kwiecień 2021, 08:26:29 »
Ladne plansze czo ci sie nie podoba?

Offline tuco

Odp: Kurc
« Odpowiedź #626 dnia: Pt, 23 Kwiecień 2021, 09:01:32 »
Nie z ruchów oporu, z tego w Jugosławii nikt się nie śmieje. Nabijanie się z Francuzów jest konsekwencją ich bufonady i tego że sami uwierzyli, a potem rozgłosili, że wszyscy u nich byli w ruchu oporu. Jak to gdzieś ujęto - de Gaulle przekonał Francuzów, że masowo wstąpili do La Resistance.
Nie widzę w nabijaniu się z tego nic zdrożnego, w wojennej historii Francji da się znaleźć znacznie bardziej niechlubne epizody z których nikt się nie nabija.
ale gdy zacznę podśmiechiwać się z jakiego żołnierza wyklętego, to już nie będzie fajne, nie?
to jest dopiero bufonada, panie...

Offline fikander

Odp: Kurc
« Odpowiedź #627 dnia: Pt, 23 Kwiecień 2021, 09:05:13 »
Ehh, jeden Storm rocznie, słabiutko. (...)

Żeby choć jeden. W tym roku wydali na razie tylko dodruk tomu 2. ze zmienioną okładką. Nie ma żadnych zapowiedzi kolejnego tomu premierowego. Tempo wydawania Storma jest żałosne. Można by pomyśleć, że sprzedaje się słabo, a przecież wiadomo, że jest wręcz przeciwnie.

Bender

  • Gość
Odp: Kurc
« Odpowiedź #628 dnia: Pt, 23 Kwiecień 2021, 09:17:07 »
Ehh, jeden Storm rocznie, słabiutko.

Z Najemnikiem to samo....  :(

Offline Mruk

Odp: Kurc
« Odpowiedź #629 dnia: Pt, 23 Kwiecień 2021, 09:25:59 »
Lot kruka - świetny , spokojny i dobrze narysowany komiks. W ogóle nie przeszkadza mi to że zostało wydane w dwóch tomach.

A przeszkadzałoby ci, gdyby było wydane w jednym?

Właśnie o to mi chodzi, część czytelników preferuje wydania zbiorcze, części jest wszystko jedno, niewielka część (np. starcek) woli pojedynczo. Gdyby wydawca połączył oba tomy, sumaryczne zadowolenie czytelników byłoby nieco większe.