Czytał już ktoś Opowieści minione i może skrobnąć opinię?
Przeczytałem.
Cóż nie jest to takie złe, jakby się mogło wydawać. Warunek, zaakceptować kolorystykę. Sam komiks fabularnie jest dość ciekawy. Oparty jest na trzech bajkach ludowy spisanych w XIX wieku przez Kolberga. W komiksie jest cztery opowieści i jednostronicowy prolog.
1. "Piękna i bestie"- dwudziestoparo stronicowa opowieść, która swobodnie mogłaby być dużo bardziej rozwinięta i stanowić kanwę dla ciekawej historii w jednym komiksie. Pojawia się tu mnóstwo skrótów. Przez co opowieść, moim zdaniem traci. I jest najsłabsza.
2. "Stara wierzba" - cztery plansze, opowieść o pogoni za włóczęgą, dosyć klimatyczna, baśniowa opowiastka.
3. "Zabawna historia o lisie i wilku" - wcale nie jest zabawną historią, rysunkowo i kolorystycznie jest czytelna, pewnie wynika to z tego, że rozgrywa się w zimie.
Ostatni kadr jest na prawdę ciekawy.
4. "Nie ma sprawiedliwości" - Zaczyna się od złapania leśnego człowieka, który ma rogi, i nazywany jest diabłem, ale główną opowieścią jest historia o smoku uratowanym przez chłopa. Dość ładnie skrojona opowieść w opowieści, dla mnie najciekawsza.
Ogólnie to chyba więcej pozytywnych wrażeń mam po przeczytaniu tego komiksu. Okładka świetna.