Mam podobnie jak Kadet, bo tez ciagle nie mam na nic czasu, tylko że ja przed neceniem zabezpieczam sie w sposob bardziej radykalny, bo nie tylko nierozfoliowuje, ale nawet przez wiele miesiecy nie rozbebeszam paczek, bo przeciez - jak wszyscy tutaj wiemy - wiele komiksow nie jest foliowanych. Jestem tak twardy, ze na przyklad dopiero jakis miesiac temu, pod wplywem chwilowej słabosci, zdarzylo mi sie rozpakowac kilka paczek ze stycznia (br.). W ochronie przed neceniem staralem sie nawet wejsc na jeszcze wyzszy poziom i pozostawic paczki z Gildii na permanentnym statusie "nie wyslane", ale niestety pomimo wielu próśb, pomimo wieloletniej klienckiej znajomosci, a nawet klamstw, ze nikogo nie ma w domu, wciaz do mnie te paczki bez zmilowania wysylaja. Za co oczywiscie negatyw i nie polecam.