przygody franka wciągnąłem w pół godziny. świetna kreska w stylu burns/clowes/crumb i mocny abstrakcyjny humor - trochę w stylu alieeen trondheima. cenowo jest tez dobrze. jedyne co lekko irytuje to czcionka w napisach np na transparentach, mogłaby być bardziej klimatyczna. nie wiem jak było w oryginale, ale odstaje ona od hiperszczegolowych rysunków woodringa. sam komiks jest niemy, co tylko dodaje mu klimatu. polecam.