Autor Wątek: Kultura Gniewu  (Przeczytany 598675 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Necr09

Odp: Kultura Gniewu
« Odpowiedź #3330 dnia: Śr, 30 Październik 2024, 08:34:31 »
Korzystając z obecności, w zeszłym roku ukazał się genialny Hotel na skraju lasu, wiesz może na kiedy autorzy planują kontynuację?
FGO: 758,469,198

Online holcman

Odp: Kultura Gniewu
« Odpowiedź #3331 dnia: Śr, 30 Październik 2024, 08:44:51 »
Korzystając z obecności, w zeszłym roku ukazał się genialny Hotel na skraju lasu, wiesz może na kiedy autorzy planują kontynuację?

Mamy pliki drugiego tomu u siebie, pracujemy nad nimi.

Offline Ragnar

Odp: Kultura Gniewu
« Odpowiedź #3332 dnia: Śr, 30 Październik 2024, 09:02:42 »
Ale nie uzależniamy Dena od wyników MW.
No i pięknie. Można się rozejść  :)

Offline tuco

Odp: Kultura Gniewu
« Odpowiedź #3333 dnia: Śr, 30 Październik 2024, 20:03:42 »
szczególnie że den jest jednym z jego najlepszych komiksów a mw i dimwood to już jego końcówka twórczości, dużo słabsza niż te pierwsze den-y.
wydaje mi się, że znam dość dobrze znakomitą większość twórczości Corba, no i nie powiedziałbym, że końcówka twórczości jest słabsza niż początki, czy tym bardziej środek. Być może Murky World nie jest najlepszym przykładem (a przynajmniej nie jego finalna wydłużona kolorowa wersja), ale już np. jego późne interpretacje Poego są wg mnie jednymi z najlepszych jego dzieł. A wracając do samego Dena, to nie licząc dwóch pierwszych albumów (Den i Muvovum), cała reszta jest ewidentnie właśnie średniawkami. Den to postać i tytuł, który związany jest z prawie całą karierą Corbena: od publikacji w zinie GrimWit i własnej amatorskiej animacji, poprzez "właściwego:)" Dena z MH i HM, następnie serie zeszytówek (tworzących późniejsze prequelowe Dzieci Ognia oraz Sny/Żywioły, a potem również DenSagę), publikowanych własnym sumptem, skończywszy na karykaturalnym Denzie z Playboya. Rozpisuję się, a chciałem jedynie powiedzieć, że Den (jako całość) jest na pewno najbardziej rozpoznawalnym, a wręcz nawet ikonicznym tytułem Corbena, ale czy najlepszym? hmmm....

Offline freshmaker

Odp: Kultura Gniewu
« Odpowiedź #3334 dnia: Cz, 31 Październik 2024, 09:01:35 »
z tymi wpisami zapraszam do topiku corbena. kg wydaje corben library gdzie normalnie den był drugim tomem. jak sam piszesz den jest najbardziej rozpoznawalny, kultowy i co ważne ekstremalnie trudno dostępny. dlatego o ile rozumiem wydanie mw przez dh jako pierwszego żeby przeplatać ze starszymi komiksami, to opóźniania dena przez kg nie rozumiem kompletnie.

patrząc nawet przez pryzmat forum - mw wszedł tak słabo że praktycznie nikt nie dyskutuje o tym komiksie.

corben to też hellboy, hellblazer itd ale tu sa wydawane jego najlepsze autorskie rzeczy.

Offline Jaszczu

Odp: Kultura Gniewu
« Odpowiedź #3335 dnia: Cz, 31 Październik 2024, 11:42:52 »
patrząc nawet przez pryzmat forum - mw wszedł tak słabo że praktycznie nikt nie dyskutuje o tym komiksie.

A może nikt nie dyskutuje bo:

a) tłumacz nie pokusił się o użycie jakiegoś kontrowersyjnego lub "kontrowersyjnego" zwrotu
b) wydawca nie dał czterech wariantów okładkowych do wyboru
c) komiks nie był zapowiedziany jako limitowany a później dodrukowany
d) nie było żadnych wpadek drukarskich

Wiadomo, może trochę przerysowuję, ale o ilu tytułach tu się w ogóle dyskutuje w odniesieniu tylko i wyłącznie do ich właściwej treści tudzież warstwy graficznej? Oczywiście, są opinie użytkowników w różnych tematach o konkretnych tytułach, ale dyskusje? Raczej nieliczne. A może jest ich wiele, a ja nie dość uważnie podczytuję to forum.

Online Leyek

Odp: Kultura Gniewu
« Odpowiedź #3336 dnia: Cz, 31 Październik 2024, 12:10:45 »
@up
Bardzo przerysowujesz, a jednocześnie nie.

To co wymieniłeś to tematy "nośne", można powiedzieć taki odpowiednik artykułów z Pudelka/Kozaczka (nie wiem czy Kozaczek jeszcze jest czy inne twory go zastąpiły). Tematy łatwe, proste i przyjemne, każdy nawet jak się nie zna może sobie pokomentować i popisać mając nawet chwilę czasu - w kolejce, "na fajce" czy gdziekolwiek.

Dyskusja o komiksie to już inna para kaloszy. Trzeba przeczytać, zrozumieć a i potem jeszcze popisać. A i musi to uczynić kilka osób w miarę jednym czasie, żeby był sens dyskusji. A oprócz tego jest kilka innych problemów. Główne:
- czas (albo piszesz o komiksie przeczytanym, albo czytasz kolejny),
- czy jest w ogóle sens dyskutować o danej pozycji - tu podam własny przykład, na 6 ostatnich rzeczy co przeczytałem 5 to średniaki (takie od 5/10 do 7/10), można napisać jakąś krótką opinię o nich, żeby ostrzec/ew. zachęcić i tyle. Nie ma zbytnio o czym dyskutować i zdecydowanie lepiej czytać coś następnego czy jakąś inną sensowną rzecz robić (czyli znów czas).

PS. U mnie MW leży na dole stosu do przeczytania. Raz nawet się do niego dokopałem, ale działają na jego niekorzyść "komputerowe" kolory i akcja w "przeszłości odległej".

Offline freshmaker

Odp: Kultura Gniewu
« Odpowiedź #3337 dnia: Cz, 31 Październik 2024, 12:12:09 »
akurat o mw można dyskutować bo budzi skrajne opinie. nawet osoby zaznajomione z corbenem potrafią się od tego komiksu odbić. do tego dochodzą różne obrzydliwości, wcześniej raczej miksowane przez niego typu seksowna nimfa z obrzydliwą twarzą, tutaj to np sutki w dziwnych miejscach, wynaturzone proporcje ciała. do tego kolorowa wersja w dużej części robiona na kompie.

Offline Jaszczu

Odp: Kultura Gniewu
« Odpowiedź #3338 dnia: Cz, 31 Październik 2024, 12:31:56 »
@Leyek

Czyli jednak też trochę potwierdzasz, że o samych komiksach (ich treści, rysunkach) dyskusji jest tu mniej, niż o wszystkim co się wokół komiksów dzieje. Ja nie oceniam tego stanu rzeczy, nie mam intencji pisząc to ujmować użytkownikom tego forum, tylko piszę o moich obserwacjach (może zbyt powierzchownych, nie przeczę) w odniesieniu do tego co napisał freshmaker, jakoby brak dyskusji o jakimś komiksie miał świadczyć o tym, że jest on słaby tudzież, że "słabo wszedł". Jest to w mojej opinii średnio wymierny papierek lakmusowy jakości jakiegolwiek komiksu, bo jednak mało jest tu sporów pomiędzy zwolennikami jakiegoś tytułu a jego fanami. Tylko tyle.
« Ostatnia zmiana: Cz, 31 Październik 2024, 14:07:58 wysłana przez Jaszczu »

Online Leyek

Odp: Kultura Gniewu
« Odpowiedź #3339 dnia: Cz, 31 Październik 2024, 12:42:09 »
Trochę potwierdzam, choć nie wiem czy jestem superreprezentatywnym przykładem, bo w niektóre działy prawie w ogóle nie wchodzę (komiks amerykański, japoński), głównie skupiam się na "ogólnym" a i tu niektóre wątki czytam pobieżnie (jak np. w SLain w 2 dni wykręcą z 15 nowych stron to nie chce się człowiekowi cofać :) ).
A jednocześnie nie czuję wielkiej potrzeby dyskutowania o przeczytanych komiksach :) A jak już mam taką chęć, bo jakiś tytuł bardziej zainteresuje albo czuję, że jest dobry, a nie do końca wszedł i mam wrażenie, że coś przeoczyłem to sobie prywatnie popiszę i wymienię przemyśleniami z osobami poznanymi na forum i festiwalach (pewnie głównie z tego powodu, że rozmowa via sms/messenger jest szybsza i luźniejsza niż posty na forum).

Offline Death

Odp: Kultura Gniewu
« Odpowiedź #3340 dnia: Cz, 31 Październik 2024, 12:47:12 »
Mówiłem o tym na afterze w Sanoku. Kiedyś wszyscy czytali to samo. Wyszły: Blankets, Phenian, Ghost World i wszyscy to kupili. Kiedyś pamiętam w jednym momencie wyszło 5 interesujących komiksów: Arq, Opowieści Szeherezady, Trup i sofa, Trzy cienie i Przybysz. I prawie każdy na forum Gildii to przeczytał w tym samym czasie. A teraz to jest dzień, jak co dzień, tygodniowo wychodzi więcej świetnych komiksów.
Więc obecnie weź najpierw traf, żeby kilka osób przeczytało to samo, jak tego jest milion.

Offline Dracos

Odp: Kultura Gniewu
« Odpowiedź #3341 dnia: Cz, 31 Październik 2024, 12:59:57 »
Do tego wbrew pozorom jak ktoś regularnie czyta forum to opinie które są często rozrzucone od wątku autora, wydawcy bądź pojawiają się gdzieś jako offtop układają się w jedną całość. Nie raz i nie dwa kilku kompletnie rozrzuconych po działach postów czasami jednozdaniowych czasami pełnoprawnych recenzji jakimś komiksem się zainteresowałem który po zapowiedziach był spisywany na straty. O Corbenie pamiętam dyskusję zdaje się że przy zapowiedziach MW i może dla wielu osób tyle wystarczyło. Czasami też nie wiadomo czy warto pisać o konkretnych tytułach np o takim Caza jaki koń jest każdy widzi stąd zainteresowanie budzi wybór okładek ;) bo po co się rozpisywać i powielać dyskusje które już dawno gdzieś były.

Online Leyek

Odp: Kultura Gniewu
« Odpowiedź #3342 dnia: Cz, 31 Październik 2024, 13:01:26 »
Może rozwiązaniem dla tych, którzy chcą dyskutować byłby temat (lub nawet lepiej osobny dział z osobnymi tematami na kolejne pozycje) w stylu klubu dyskusyjnego na temat danego tytuły jakoś tam wybranego i zapowiedzianego z tydzień-dwa wcześniej. Wtedy kto chętny miałby czas przeczytać/odświeżyć daną pozyc byłyby podstawy pod sensowną dyskusję. Tylko, że musiałoby przynajmniej kilku dyskutantów chętnych być i ze 2-3 osoby co by ogarniały harmonogram, zapowiedzi co od kiedy będzie dyskutowane itp.

Online wilk

Odp: Kultura Gniewu
« Odpowiedź #3343 dnia: Cz, 31 Październik 2024, 14:00:05 »
Może rozwiązaniem dla tych, którzy chcą dyskutować byłby temat (lub nawet lepiej osobny dział z osobnymi tematami na kolejne pozycje) w stylu klubu dyskusyjnego na temat danego tytuły jakoś tam wybranego i zapowiedzianego z tydzień-dwa wcześniej. Wtedy kto chętny miałby czas przeczytać/odświeżyć daną pozyc byłyby podstawy pod sensowną dyskusję. Tylko, że musiałoby przynajmniej kilku dyskutantów chętnych być i ze 2-3 osoby co by ogarniały harmonogram, zapowiedzi co od kiedy będzie dyskutowane itp.
Mi się wydaje że naturalne jest to, że gdy dany wątek będzie nazywał się dajmy na to "Mglisty Wymiar", ewentualnie "Richard Corben", to ludzie będą zamieszczać w nim swoje recenzje/opinie o tym komiksie, ewentualnie o różnych komiksach tego autora, a przy okazji może pojawiać się jakaś dyskusja. Na tej zasadzie widziałbym całe forum jeżeli chodzi sensu stricto o opinie i dyskusje o konkretnych komiksach, które już się ukazały. Wtedy łatwo jest wyszukać opinie o danym komiksie i dyskusje o nim nawet lata po ich opublikowaniu, co dodatkowo podniosłoby wartość tego forum.

Minusem jest to że takie podejście wymaga aktywnej moderacji, która na bieżąco powinna łączyć zdublowane tematy. Poza tym autor opinii/recenzji też musiałby włożyć pewien wysiłek żeby upewnić się czy wątek o danym komiksie/autorze już istnieje.

Nie sądzę, aby tworzenie specjalnych wątków, a tym bardziej działów, przeznaczonych tylko na dyskusję przyniosło zamierzony efekt. Dyskusja musi pojawiać się naturalnie.

A bardziej w temacie, to ja należę do tych, którzy od Mglistego Wymiaru się odbili. Nie podszedł mi ten komiks zarówno fabularnie jak i graficznie. Czekam na Dena.

Offline tuco

Odp: Kultura Gniewu
« Odpowiedź #3344 dnia: Cz, 31 Październik 2024, 14:20:40 »
Nie wiem, co powiedzieć, zatkało mi kakało. Może wrócę do tematu po ewentualnym wydaniu Dena 3-5. Jeśli wtedy dyskusja rozgrzeje forum, to czapski z głów. Dla mnie osobiście to Mglisty to taki późny Den bez Dena, a krzywe gęby, czy krzywe cyce to taki fajny corbenowski smaczek. Pokój wszystkim!