Złe, złe, złe informacje :-(
Dostaliśmy właśnie wiadomość z drukarni, że "Trzeba ratować święta" Benjamina Rennera uległo technicznemu błędowi na taśmie drukarskiej i trzeba środki wydrukować jeszcze raz. Mamy dostać nakład dopiero w przyszłym tygodniu.
I to co wrzucał już Pimpek:
Ale są i dobre wiadomości! Co tam dobre - rewelacyjne! Francuska edycja „Końca lipca” Marii Rostockiej znalazła się w selekcji oficjalnej festiwalu w Angouleme! To pierwszy polski komiks, który powalczy o nagrody tej prestiżowej imprezy! Wielkie gratulacje dla Marii Rostockiej!
Muszę wreszcie znaleźć na półce i przeczytać
Ostatnio, tak przy okazji dodruku, zdjąłem wreszcie z półki
Pinokia (przeleżał tam dobrych paru lat, i to był duży błąd). Świetny komiks. Ciekawy i różnorodny graficznie, biegnąca wielowątkowo akcja, gdzie dane postacie pojawiają się i po krótszym lub dłuższym czasie, nieraz niespodziewanie, wracają, a mimo to wszystko jest spójne. Na dodatek brak dialogów cała historia opowiadana obrazami (w głównej historii, bo poboczna je posiada). Dla mnie spokojnie
9/10, żałuję, że tak późno przeczytałem i fajnie, że wyszedł dodruk i więcej osób będzie się mogło z tą historią zapoznać. Polecam, nawet tym zniechęconym po
Ciemnym lesie..., bo
Pinokio to zupełnie inny poziom.