Pamiętam, jak wyszło Black Hole i pozamiatało mną i kolegami - wtedy Kultura Gniewu wspięła się na piedestał i zaczęliśmy wyczekiwać każdej kolejnej zapowiedzi od nich. Ostatnio odnowiłem sobie i komiks nadal robi wrażenie, doskonała robota Burnsa.
Zatem cieszy mnie zapowiedziany powyżej Burns, ale najbardziej chyba Prosiak. I to w kolorze, to ci niespodzianka.
I choć Kultura przedstawiła mi wielu autorów, o których nie miałem pojęcia, zachwyciła wydaniami, zyskała szacunek za wsparcie rodzimych autorów, to oczywiście nie wszystko do mnie trafiło. Jako ciekawostkę mogę powiedzieć, że KG wydaje autora, którego rzeczy uważam za mdłe i przesadnie dziwaczne, choć są dość powszechnie lubiane. Daniel Clowes. Ale czytałem dobre parę lat temu, może warto dać kolejną szansę.