Autor Wątek: Kultura Gniewu  (Przeczytany 510800 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline misiokles

Odp: Kultura Gniewu
« Odpowiedź #495 dnia: Śr, 02 Grudzień 2020, 23:57:11 »
PS. Czy Twoim zdaniem Nobel dla Olgi Tokarczuk przełożył się na popularność kryminałów albo fantastyki w Polsce?
Nigdy się nad tym nie zastanawiałem. Pewnie był jakiś pik, gdy Tokarczyk podczas jakiegoś z wielu wywiadów wymieniła swoich ulubionych pisarzy kryminałów czy fantastyki.

Online Leyek

Odp: Kultura Gniewu
« Odpowiedź #496 dnia: Cz, 03 Grudzień 2020, 00:11:28 »
a może to redakcja, pisząca o komiksach, drenuje tylko wąski wycinek tego rynku? - nie wiem, już dawno nie przeglądałem Książek.

Raczej tak jest, ostatnich 2 numerów jeszcze nie przeglądałem, ale wcześniej to recki w większości z Kultury, Marginesów, chyba trochę Timofa (jeśli dobrze pamiętam to i Donżon 1 się załapał) + takie komiksowe adaptacje jak Zabić drozda. Sam wybór takich a nie innych pozycji do recenzji mi nie przeszkadza, ale robienie topki znając z 15-20% wycinka rynku (i to takiej niszy w niszy :) ) jest już trochę nieuczciwe. A zupełne pomijanie największego wydawcy na rynku, który oprócz sieczki wydaje dużo wartościowych pozycji (Vertigo, Moore) to zakłamywanie rzeczywistości.

Roczne rankingi w takiej np. Polityce są bardziej różnorodne i miarodajne (nawet na doczepkę z jakieś 1 SH się złapie :) ).

brvk

  • Gość
Odp: Kultura Gniewu
« Odpowiedź #497 dnia: Cz, 03 Grudzień 2020, 00:36:54 »
Nie wiem, czy pomijanie Egmontu (czy w ogóle stricte rozrywkowej odnogi komiksowego rynku, czego pokłosiem może być brak zainteresowania ofertą naszego potentata) nazwałbym zakłamywaniem rzeczywistości. W gruncie rzeczy profilowanie, mniej lub bardziej świadome i metodyczne, praktykuje się na wszelkich portalach. Po pierwsze - nie sposób poznać wszystkiego, po drugie - rzadko kiedy czytelnicy zainteresowani są wszystkim. Stąd topki zwykle konstruowane są na bazie pewnego wycinka.

Myślę, że w tym przypadku, jak i w pewnie wielu innych, mamy do czynienia z wypadkową profilu wydawniczego i odgórnych założeń oraz umów i relacji z wydawcami. W sumie nie wiem co gorsze - pisanie z zasady tylko o tym, co z góry uważamy za interesujące, czy pisanie tylko o tych, którzy podeślą nam gratisa.

Prawdę mówiąc topka użytkowników forum jest dla stałych czytelników komiksu ciekawsza, niż jakikolwiek redakcyjny debeściak.

Offline eridraven

Odp: Kultura Gniewu
« Odpowiedź #498 dnia: Cz, 03 Grudzień 2020, 08:05:57 »
Nie wiem, czy pomijanie Egmontu (czy w ogóle stricte rozrywkowej odnogi komiksowego rynku, czego pokłosiem może być brak zainteresowania ofertą naszego potentata) nazwałbym zakłamywaniem rzeczywistości. W gruncie rzeczy profilowanie, mniej lub bardziej świadome i metodyczne, praktykuje się na wszelkich portalach. Po pierwsze - nie sposób poznać wszystkiego, po drugie - rzadko kiedy czytelnicy zainteresowani są wszystkim. Stąd topki zwykle konstruowane są na bazie pewnego wycinka.

Myślę, że w tym przypadku, jak i w pewnie wielu innych, mamy do czynienia z wypadkową profilu wydawniczego i odgórnych założeń oraz umów i relacji z wydawcami. W sumie nie wiem co gorsze - pisanie z zasady tylko o tym, co z góry uważamy za interesujące, czy pisanie tylko o tych, którzy podeślą nam gratisa.

Prawdę mówiąc topka użytkowników forum jest dla stałych czytelników komiksu ciekawsza, niż jakikolwiek redakcyjny debeściak.


Przecież Egmont to głównie superhero i bajki, a to jak wiadomo jest dla... dzieci. Poważnie redaktorzy czytają poważne pozycje. Ot co!
Komiks to tylko hobby

Piszę sobie na blogu: Comixxy

Offline PJP

Odp: Kultura Gniewu
« Odpowiedź #499 dnia: Cz, 03 Grudzień 2020, 08:17:19 »
Mam wrażenie, że to trochę rezultat podejścia do literatury, nośnika przeżyć wysokich itd. Później było odbrązawianie i przegięcie w drugą stronę, epatowanie kontrastami i jazda po bandzie ;) Z komiksami mamy podobnie: artystyczne kontra mainstreamowe, w domyśle komercyjne barachło, o których POWAŻNY człowiek nie będzie rozmawiał, no bo dlaczego komiksy mają dawać radochę z czytania, skoro mają nami wstrząsać do głębi jestestwa, zmuszać do zadawania pytań o granice absolutu i takie tam bzdety.

ukaszm84

  • Gość
Odp: Kultura Gniewu
« Odpowiedź #500 dnia: Cz, 03 Grudzień 2020, 08:31:24 »
To jest kwestia od dawna obecna w każdej dziedzinie (pop)kultury - dla jednych jest to głównie sztuka, dla innych głównie rozrywka (choć przeważnie i jednym i drugim zdarza się sięgnąć po coś z tej drugiej opcji). I, co widać już też tutaj, jedni, mniej bądź bardziej jawnie, gardzą drugimi. Mi zdecydowanie bliżej do tej pierwszej opcji i rozumiem ten ranking, bo tak jak Kapral napisał to są zupełnie różne bajki. Szkoda tylko, że zwolennicy, dajmy na to, superhero wyśmiewają rzeczy bardziej autorskie ("mają nami wstrząsać do głębi jestestwa, zmuszać do zadawania pytań o granice absolutu i takie tam bzdety") a ci drudzy rozrywkę.

Offline eridraven

Odp: Kultura Gniewu
« Odpowiedź #501 dnia: Cz, 03 Grudzień 2020, 08:47:19 »
To jest kwestia od dawna obecna w każdej dziedzinie (pop)kultury - dla jednych jest to głównie sztuka, dla innych głównie rozrywka (choć przeważnie i jednym i drugim zdarza się sięgnąć po coś z tej drugiej opcji). I, co widać już też tutaj, jedni, mniej bądź bardziej jawnie, gardzą drugimi. Mi zdecydowanie bliżej do tej pierwszej opcji i rozumiem ten ranking, bo tak jak Kapral napisał to są zupełnie różne bajki. Szkoda tylko, że zwolennicy, dajmy na to, superhero wyśmiewają rzeczy bardziej autorskie ("mają nami wstrząsać do głębi jestestwa, zmuszać do zadawania pytań o granice absolutu i takie tam bzdety") a ci drudzy rozrywkę.

Osobiście czytam komiksy z obu stron barykady i uważam, ze każda z nich niesie za sobą po prostu emocje. Czy to radości i relaks, czy wstrząsające przeżycia, każdy dostaje całą gamę przeżyć. Skupianie się tylko na cierpieniu i umartwianiu moim zdaniem jest nieprawidłowe. Nie powinniśmy kastrować ani siebie ani czytelników z różnych emocji. Nie udawajmy, że w życiu jest tylko ciężko i smutno.
Komiks to tylko hobby

Piszę sobie na blogu: Comixxy

Kapral

  • Gość
Odp: Kultura Gniewu
« Odpowiedź #502 dnia: Cz, 03 Grudzień 2020, 08:53:48 »
Problem w tym, ze komiks nazywa się właśnie KOMIKS, a nie TRAGIKS. Stąd dramatyczne poszukiwania alternatywnych etykietek typu "powieść graficzna", które pozwalają snobom odciąć się od rozrywkowych głupot dla plebsu.

Swoją drogą zastanawiam się, dlaczego twórcy autobiograficznych wynurzeń (zazwyczaj bardzo młodzi, z niewielkim doświadczeniem życiowym) wybierają akurat komiks jako formę swojej swojej aktywności literacko-terapeutycznej. Czy uważają, że komiks będzie najlepszym nośnikiem ich bardzo ważnych przemyśleń, czy akurat tak wyszło?

Offline misiokles

Odp: Kultura Gniewu
« Odpowiedź #503 dnia: Cz, 03 Grudzień 2020, 08:57:01 »
Jeden taki wydawca wydający rozrywkową serię komiksową dostał zjebkę, że potraktował pewien wątek rozrywkowo i nie zrobił researchu, dzięki czemu spłycił tragizm pewnych wydarzeń gloryfikując tylko jedną stronę. Dostało się także czytelnikom owej serii, że w swoich prostackich umysłach wystarczył im tylko walor rozrywkowy a nie edukacyjny :)

Kapral

  • Gość
Odp: Kultura Gniewu
« Odpowiedź #504 dnia: Cz, 03 Grudzień 2020, 09:03:13 »
A co ma piernik do wiatraka? Twoim zdaniem rozrywka musi być durna i bezrefleksyjna? Brak researchu świadczy raczej o kiepskim warsztacie. Poza tym czuję tu jakaś osobistą zadrę :D

Offline Konrad

Odp: Kultura Gniewu
« Odpowiedź #505 dnia: Cz, 03 Grudzień 2020, 12:18:55 »
Na blogu "W dymku " pojawił się krótki wywiad z Szymonem odnośnie podsumowań i zapowiedzi. Raczej nic nowego, ale jedna kwestia dość ciekawa:
Cytuj
"... najbardziej ewidentnym dowodem na pandemiczne zmiany było ograniczenie liczby premier, które sobie zaplanowaliśmy na ten rok. Gdyby nie pandemia wydalibyśmy 6-8 komiksów więcej. Teraz te opóźnienia musimy jakoś zagospodarować, co wcale nie jest łatwe i pewnie odbije się czkawką w 2021. Szczególnie, że koronawirus na razie nigdzie się nie wybiera i przez najbliższe miesiące zostanie z nami. To ograniczenie liczby wydanych w tym roku tytułów uważam osobiście za błąd. Trzeba było trzymać się pierwotnego planu."
https://wdymku.wordpress.com/2020/12/03/20-21-podsumowania-i-zapowiedzi-kultura-gniewu/

Dla mnie to spowolnienie wydawania było dość widoczne, bo nie licząc wznowień i dodruków dostaliśmy w tym roku tylko 9 komiksów z "głównej linii" i 9 z serii krótkie gatki. Czyli razem mniej o jakieś 8 w porównaniu do 2019

Offline holcman

Odp: Kultura Gniewu
« Odpowiedź #506 dnia: Cz, 03 Grudzień 2020, 14:24:00 »

Jeszcze jedna sprawa - z całym szacunkiem do Kultury Gniewu, cztery pozycje w topce każą się zastanowić, czy o miejscu w tym zestawieniu nie decydowały egzemplarze recenzenckie, dostarczone redakcji, bo co innego pisać o komiksie, a co innego go kupować.

Wszystkie wydawnictwa mogą robić to samo, nie jest to zabronione :-)
Dużo radości sprawiła mi ta dyskusja o tym rankingu i tym, co powinno wygrywać.
A już najwięcej radości miałem z uznania "Będzie dobrze" za ten komiks, który powinien triumfować wśród polskich albumów - dla mnie był to jeden z najgorszych komiksów jakie przeczytałem w ostatnich latach. Scenariusz na emefkowego szorta - z konkluzją jak ze słabego żartu opowiadanego po pijaku - rozdmuchany do 100 stron.
Co tylko pokazuje, że każdemu jego porno.

brvk

  • Gość
Odp: Kultura Gniewu
« Odpowiedź #507 dnia: Cz, 03 Grudzień 2020, 16:07:24 »
Oczywiście, każdy ma różne zapotrzebowania, każdy ma pewien profil - tak czytelnik, jak i wydawca oraz recenzent i opiniotwórca.

A wysyłanie egzemplarzy recenzenckich to strategia marketingowa, jak wiele innych.

Dla mnie takie zestawienia nie mają większego znaczenia. Swoje zdanie mam, a co lepiej służy popularyzacji medium - kinowe hity Marvela, czy inteligenckie parcie magazynów mainstreamowych - nie będę rozstrzygał. Niech każdy robi swoje.

Offline holcman

Odp: Kultura Gniewu
« Odpowiedź #508 dnia: Cz, 03 Grudzień 2020, 16:09:16 »
Dla mnie takie zestawienia nie mają większego znaczenia. Swoje zdanie mam, a co lepiej służy popularyzacji medium - kinowe hity Marvela, czy inteligenckie parcie magazynów mainstreamowych - nie będę rozstrzygał. Niech każdy robi swoje.

Polecam porównać podobne zestawienia w rozmaitych czasopismach na świecie.

Kapral

  • Gość
Odp: Kultura Gniewu
« Odpowiedź #509 dnia: Cz, 03 Grudzień 2020, 16:23:48 »
OK, możemy zacząć od największego i najbardziej prestiżowego zestawienia na  świecie - od Nagrody Eisnera :D