Autor Wątek: Kultura Gniewu  (Przeczytany 511042 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Vigorro

Odp: Kultura Gniewu
« Odpowiedź #2070 dnia: Śr, 28 Wrzesień 2022, 17:31:33 »

Ściany tekstu trawię tylko w komiksach czytanych z sentymentu, więc ten tytuł jest całkowicie nie dla mnie.

Aż sięgnąłem z ciekawości po ten komiks, bo podczas lektury wcale nie odniosłem takiego wrażenia.
Istotnie jest sporo tekstu, ale nie zgodzę się z autorem recenzji że to jak powtarzanie przed klasówką. Nie czułem się czytając, żebym tkwił na jakimś nudnym wykładzie  Moim zdaniem teksty są adekwatne do treści, posuwają akcję do przodu i nie opowiadają tego co jest na rysunku.
Kupiłem ten komiks trochę z ciekawości, a trochę bo chciałem zgarnąć wrys od Herzyk. I po powrocie do domu chciałem sobie tylko przekartkować, a wciągnął mnie tak, że łyknąłem go błyskawicznie i po skończeniu najchętniej sięgnąłbym po kolejny tom, gdyby był.
Do tego rozmawiając z autorką czuć, że świetnie zna historię tego okresu i wie o czym pisze. Kreska i te nieco wyblakłe kolory w komiksie też fajnie się komponują, mimo że początkowo musiałem się do nich przyzwyczaić.
Ale generalnie ze swej strony polecam przeczytać. Ja z pewnością sięgnę po kolejny tom (tomy).
« Ostatnia zmiana: Śr, 28 Wrzesień 2022, 17:33:27 wysłana przez Vigorro »

Pimpek

  • Gość
Odp: Kultura Gniewu
« Odpowiedź #2071 dnia: Śr, 28 Wrzesień 2022, 17:39:50 »
Też nie zgadzam się z autorem recenzji. Ten komiks czyta się świetnie. Bardzo dobrze napisane dialogi, ciekawe postaci, wciągająca intryga.

Offline Leyek

Odp: Kultura Gniewu
« Odpowiedź #2072 dnia: So, 01 Październik 2022, 11:56:42 »
@holcman nie pochwaliłeś się, że macie odświeżoną stronę :)
Mi jak na szybko przejrzałem to się mniej podoba. poprzednia była schludna i szybka, tutaj widzę niektóre rzeczy trochę dłużej się wczytują. Ale ja to ogólnie nie lubię zmian na stronach, które znam, nowa gildia też mi się z początku bardzo nie podobała (mniej funkcjonalna) a potem się przyzwyczaiłem :) Pewnie nowa odsłona lepiej np. na telefonach się prezentuje

https://kultura.com.pl/

Offline Leyek

Odp: Kultura Gniewu
« Odpowiedź #2073 dnia: So, 01 Październik 2022, 21:07:56 »
Cytuj
"Retro" Łukasza Ryłko to nowe wydanie jego "Śmiercionośnych" z roku 2007. Nie tylko w większym formacie, ale również poszerzone o wcześniej niepublikowane historie "Zimny drań", "Opowieść wigilijna" oraz "...". „Kara”, komiks który rozpoczyna album, zdobyła wyróżnienie podczas Międzynarodowego Festiwalu Komiksu w Łodzi w 2005 roku.

Coś mi tu nie gra. Stawiam, że opis komiksu (plus opis na ostatniej stronie okładki) są błędne i nie ma żadnego komiksu "...". Szczególnie, że na okładce to zdanie brzmi inaczej i sugeruje, że "Kara" to też niepublikowana historia.

W moim egzemplarzu są historie dodatkowe "Zimny drań" (ostatnia strona jakoś oderwana od reszty, bo lepienie bałwana przez Jasia i Małgosię do niczego wcześniej nie pasujące, ale strony na dole się zgadzają 86 gra muzyk w parku i na 87 dzieci lepią bałwana i koniec. Potem jest "Opowieść wigilijna" i na następnej pustej stronie (96-tej) mam "..." i koniec albumu. Niby Gildia podaje "100 stron" ale to pewnie 96+4 (okładki). A to "..." na ostatniej stronie to taki odpowiednik niedopowiedzianego/niezamkniętego zakończenia.

Offline moai

Odp: Kultura Gniewu
« Odpowiedź #2074 dnia: So, 01 Październik 2022, 22:14:29 »
Coś mi tu nie gra. Stawiam, że opis komiksu (plus opis na ostatniej stronie okładki) są błędne i nie ma żadnego komiksu "...". Szczególnie, że na okładce to zdanie brzmi inaczej i sugeruje, że "Kara" to też niepublikowana historia.

W moim egzemplarzu są historie dodatkowe "Zimny drań" (ostatnia strona jakoś oderwana od reszty, bo lepienie bałwana przez Jasia i Małgosię do niczego wcześniej nie pasujące, ale strony na dole się zgadzają 86 gra muzyk w parku i na 87 dzieci lepią bałwana i koniec. Potem jest "Opowieść wigilijna" i na następnej pustej stronie (96-tej) mam "..." i koniec albumu. Niby Gildia podaje "100 stron" ale to pewnie 96+4 (okładki). A to "..." na ostatniej stronie to taki odpowiednik niedopowiedzianego/niezamkniętego zakończenia.
Tez sie zastanawialem o co w tym chodzi, ale ale nie doszedlem do zadnej konkluzji - komiks nie porwal mnie na tyle, zeby tracic czas na takie zabawy :) A stron tak naprawde jest 98, bo 2 pierwsze nie sa numerowane, a paginacja pozniejsza ich nie uwzglednia :)

Offline Leyek

Odp: Kultura Gniewu
« Odpowiedź #2075 dnia: Pn, 03 Październik 2022, 21:35:19 »
Cytuj
Śledziu walczy z trzecim tomem Czerwonego Pingwina! Wolniej niż pierwotnie zakładał, ale wytrwale :) Oto jedna z najświeższych stron z powstającego komiksu.


Online PabloWu

Odp: Kultura Gniewu
« Odpowiedź #2076 dnia: Pn, 03 Październik 2022, 22:01:14 »
Śledziu zawsze na propsie aczkolwiek wolałbym nowe "Osiedle Swoboda" .

Offline Leyek

Odp: Kultura Gniewu
« Odpowiedź #2077 dnia: Wt, 04 Październik 2022, 16:55:46 »

ukaszm84

  • Gość
Odp: Kultura Gniewu
« Odpowiedź #2078 dnia: Pt, 07 Październik 2022, 18:47:02 »
Ja jeszcze nie czytałem, ale polecam recenzję Przemka Pawełka, raczej go cenię

Tutaj

Przeczytałem sam i nie zgadzam się z autorem jednak. Jestem wyczulony na ściany tekstu, które opowiadają coś, co widać na kadrach, albo co powinno być widać na kadrach, ale to nie jest ta sytuacja. Jest tu dużo dialogów, ale mają one swój cel, w ramach wybranej konwencji jest to moim zdaniem prawidłowe wykorzystanie medium. Choć dialogi są trochę sztuczne momentami i warto by było nad tym popracować. Realia przedstawione są według mnie bardzo rzetelnie, a obawiałem się idealizowania rewolucji francuskiej, z którym się wielokrotnie spotykałem. Gdyby tak było to by mi to przeszkadzało, bo sam uważam ją za dzicz. Tu idealizowania nie ma w żadnym wypadku. Narracja jest poprowadzona bardzo sprawnie, postacie mają swój cel scenariuszowy, tzn. każda z nich coś symbolizuje, jakąś postawę. Nie jest tak, że postać jest tylko po to, żeby była. Taka klasyczna konstrukcja jak z Szekspira, którą bardzo lubię, że postać nie jest postacią tylko ideą. Rysunki są więcej niż poprawne, czyste, przedstawiają wszystko co potrzeba, zachowując jednocześnie charakterystyczny styl autorki. Ja subiektywnie jednak, wolałbym więcej szaleństwa, niebezpośredniości, metafory w rysunku, ale taki był wybór i w ramach tego wyboru konsekwencja jest zachowana. Forma wydania (miękka okładka ze skrzydełkami, papier offsetowy) jest moim zdaniem trafnie dobrana, jednak nie jestem fanem przytłumionych i wyblakłych kolorów, nie podoba mi się to estetycznie, jak również nie pasuje moim zdaniem do tej konkretnej historii i kreski. Komiks dobry, choć nie wybitny, na pewno kupię kolejny tom.
« Ostatnia zmiana: Pt, 07 Październik 2022, 18:59:57 wysłana przez ukaszm84 »

ukaszm84

  • Gość
Odp: Kultura Gniewu
« Odpowiedź #2079 dnia: Pt, 14 Październik 2022, 14:06:20 »
Zapowiedzi na listopad:



Cytuj
Ostatnie spojrzenie
W „Ostatnim spojrzeniu” Charles Burns, autor legendarnego „Black Hole”, zabiera nas w podróż zarówno w głąb pamięci swojego bohatera, szukającego w przeżyciach z młodości źródła nękających go lęków, jak i do świata surrealistycznych wizji i snów.

Doug, początkujący fotograf i student sztuki, patrzy na rzeczywistość przez obiektyw aparatu. Za pomocą kolejnych polaroidów tworzy mapę swoich przeżyć, desperacko próbuje uchwycić rzeczy, które wydają się mu umykać. Stwarza też swoje artystyczne alter ego: Johnny’ego 21. To on wchodzi na scenę, ukryty za prostą, komiksową maską. To także Johnny 21 przeżywa niezwykle sugestywne koszmary.

Świat Douga nabiera szybszych obrotów, gdy bohater poznaje Sarę. Przyciąga go jej pełna prowokacji sztuka i aura tajemnicy. Wszystko zaczyna się jednak komplikować, gdy ich wspólne balansowanie na granicy życia i śmierci przestaje być tylko twórczym eksperymentem. Pogoń za ekstremalnymi doznaniami odsłania pokłady lęku, poczucia winy i niespełnienia.

„Ostatnie spojrzenie” to wielopoziomowa, mroczna podróż w głąb podświadomości. Charles Burns podąża w niej tropami narkotycznych wizji Williama S. Burroughsa, ale również odwołuje się do komiksowego uniwersum Hergé’a, twórcy Tintina.

Scenariusz:
Charles Burns
Rysunki:
Charles Burns
Tłumaczenie:
Wojciech Góralczyk ISBN:  978-83-67360-16-6
Wydanie: I
Format:
Objętość: 176
Oprawa: miękka ze skrzydełkami



Cytuj
Tunele
Pełna zwrotów akcji historia przypominająca wyprawy poszukiwaczy skarbów. Opowieść ta, podobnie jak starożytne inskrypcje, zawiera w sobie wiele ukrytych tropów pozwalających trafić w zupełnie nieoczekiwane miejsca.

Gdy znany kolekcjoner antyków postanawia przekazać swoje zbiory uniwersytetowi, okazuje się, że ma w nich coś tak wartościowego, że może to zmienić historię, albo poważnie wstrząsnąć międzynarodowymi relacjami. Tylko jedna osoba wie, jaką informację niesie ze sobą tajemnicza inskrypcja i dokąd prowadzi. Rozpoczyna się wyścig z czasem, a każdy z bohaterów opowieści może wiele zyskać lub jeszcze więcej stracić, pozostając w tyle.

Rutu Modan sięga do motywu poszukiwań mitycznego skarbu i sprawdza, co kryje się za trudnym do poskromienia pragnieniem odkrycia tajemnicy. Autorka „Ran wylotowych” i „Zaduszek” zastanawia się też, w jakim stopniu badanie historii jest uwikłane w politykę czy ekonomię oraz gdzie leży granica mistyfikacji i wykorzystywania nauki do własnych celów.

Zagłębianie się w przeszłość odbywa się w „Tunelach” także na bardzo indywidualnym poziomie dla każdego z bohaterów, a kolejne kadry odsłaniają ukryte motywacje i pragnienia skłaniające ich do działania. Kto odniesie sukces, kto się zemści, a kto przejdzie na kolejny poziom wtajemniczenia?

Scenariusz:
Rutu Modan
Rysunki:
Rutu Modan
Tłumaczenie:
Zuzanna Solakiewicz, Gregory Zvika Portnoy



Cytuj
Na co dybie w wielorybie czubek nosa Eskimosa
Kolejne wznowienie legendarnego pierwszego albumu Tadeusza Baranowskiego - tym razem w powiększonym formacie! „Na co dybie w wielorybie czubek nosa Eskimosa”, debiut Tadeusza Baranowskiego, to album legenda, którym jeden z najlepszych polskich twórców komiksu zdobył serca czytelników i nigdy ich nie oddał.

Absurdalny, szalony humor oraz kipiąca kolorami i niezwykłymi pomysłami warstwa graficzna stały się znakami rozpoznawczymi stylu Baranowskiego.

W skład „Na co dybie...” wchodzą dwa komiksy. W pierwszym, „W pustyni i w paszczy”, dwaj podróżnicy, Kudłaczek i Bąbelek, trafiają do niezwykle zaludnionej paszczy wieloryba i przeżywają tam zwariowane przygody.

W drugim, „Co w kaloryferze piszczy”, równie zwariowane przygody przeżywa słynny Orient Man, ścigany ze strony na stronę przez Eskimosa, któremu źle naprawił kaloryfer.

Nowe, czwarte już wznowienie słynnego albumu trafi do rąk czytelników w powiększonym formacie, który pozwoli cieszyć się fantastycznymi planszami Baranowskiego na nowo!

Scenariusz:
Tadeusz Baranowski
Rysunki:
Tadeusz Baranowski

ISBN: 978-83-67360-15-9
Wydanie: IV
Format:
Objętość: 64 strony
Oprawa: twarda

Online wujekmaciej

Odp: Kultura Gniewu
« Odpowiedź #2080 dnia: Pt, 14 Październik 2022, 20:25:46 »
Mega tytuły :)

Offline freshmaker

Odp: Kultura Gniewu
« Odpowiedź #2081 dnia: So, 15 Październik 2022, 08:49:29 »
szok! pierwszy raz od dawna kupię cały pakiet.

Online Alexandrus888

Odp: Kultura Gniewu
« Odpowiedź #2082 dnia: So, 15 Październik 2022, 19:29:52 »
Ostatnie spojrzenie brzmi bardzo przyjemnie, tunelom też się przyjrzę.

Offline Konrad

Odp: Kultura Gniewu
« Odpowiedź #2083 dnia: Wt, 18 Październik 2022, 14:09:23 »
Samotność komiksiarza u wydawcy. Fajnie wygląda to wydanie w stylu notatnika z gumeczką i tasiemką



Znamy też już ceny listopadowych zapowiedzi:
Ostatnie spojrzenie - 99,90 zł - 176 stron - miękka oprawa ze skrzydełkami - 216x282 mm
https://robmydobrze.pl/produkt/ostatnie-spojrzenie/
Tunele - 89,90 zł - 284 strony - miękka oprawa ze skrzydełkami - 165×235 mm
https://robmydobrze.pl/produkt/tunele/
Na co dybie w wielorybie czubek nosa Eskimosa - 69,90 zł - 64 strony - twarda oprawa -  245x325 mm
https://robmydobrze.pl/produkt/na-co-dybie-w-wielorybie-czubek-nosa-eskimosa/

Offline hansior

Odp: Kultura Gniewu
« Odpowiedź #2084 dnia: Wt, 18 Październik 2022, 14:38:24 »
Świetne wydanie. Dużo lepsze niż Blasta i Potworów. Wystarczy odrobina kreatywności.