Ok. Już idę. A nie sorry nie mogę.
Nie, no luz, to nie było do Ciebie, tylko do mnie samego
Po pierwszym kadrze miałem pewność, że to jakiś Loveless (zaczynał się w podobnych klimatach), ale przeszukałem i nic. Potem poleciałem po innych westernach - Sykes, WEST, Comanche (chociaż tu bardzo pobieżnie, bo to nie styl Hermanna), Undertakery. Żona zaś przeszukiwała Bouncery, bo też się wciągnęła
A rano byłem pewien, że to Baśnie... ech, strasznie dużo czasu pochłania ten konkurs. Po podpowiedzi rebusowej chciałem odpuścić, nie miałem początkowo pojęcia jak to połączyć (Górska Spirala? Krzyżowe DNA?) i dopiero po jakimś czasie trafiło mnie, że to Cross i Gen
Dobrze, że nie wydali za dużo w Polsce (a i sam też myślałem, czy by nie wrzucić czegoś z Wyprawy). Finalnie nie odpuściłem i tym razem się opłaciło.
Ale trzeba przyznać, że jeżeli gra się aktywnie, to konkurs potrafi mocno wyczerpać. U mnie często jest tak, że jak szukam i nie mogę znaleźć, to zdarza mi się zrezygnować. Ale kiedy po czasie sprawdzam wątek i widzę brak odpowiedzi, to znowu ruszam na poszukiwania, bo widzę, że szansa na odgadniecie nadal jest
I chyba na przyszłość muszę wprowadzić sobie jakąś zasadę w stylu odpuszczenia, jeżeli nie znajdę odpowiedzi po max. 30 minutach. Wolny czas mimo wszystko wolałbym przeznaczyć na czytanie...