Konkurs – Z jakiego komiksu jest ten kadr? Komentarze, opinie, pytania.

[muaddib]

Muaddib wzroku nie potrzebował

Widocznie cierpię na niedobór melanżu Na Komiksowej Warszawie się trochę podładowałem i pyk - 3 punkty wskoczyły.

[laf]

Myślę, że regulamin swoje a emocje swoje

Emocje wyrywają zęby krat wszelkich regulaminów i nie poddają się żadnym zasadom 

[starcek]

O proszę, zainicjowałem strzały wyścigowe? Czy Wam też ta postać z kadru przypomina pewnego polityka?

[wilk]

Czy Wam też ta postać z kadru przypomina pewnego polityka?

Ciekawe.

[starcek]

No pięknie, zastanawiałem się między dwoma tytułami i podałem zły.  To był chyba Berlusconi, nie?

[Toranga]

Mnie on raczej wyglądał na Nixona.

[wilk]

Mnie on raczej wyglądał na Nixona.

Mnie też. Ale jak zobaczyłem że Nixon zmarł w tym samym roku co Senna, to ten Berlusconi jest bardziej przekonywujący. Komisu nie czytałem.

Edit:
No tak, tylko że to nie był komiks o Sennie

[Lyricstof]

Na kadrze rzeczywiście przypomina polityka (jakiegoś), dla mnie też Berlusconi.

Ale na innym kadrze ta sama postać mi przypomina jeszcze innego polityka.



A tak naprawdę jest to postać historyczna właściciel "Forda" - Henry Ford II (znaczy junior)

[starcek]

Na tym drugim kadrze to już mniej Berlusconi.

[Lyricstof]

Mi na tym drugim przypomina Jelcyna. 

[Toranga]

Mi na tym drugim przypomina Jelcyna. 

Myślałem, że Leppera 

[starcek]

Mi na tym drugim przypomina Jelcyna. 

Dokładnie. Tylko lekko karnacja do poprawy.

[kierpic]

Dzięki @starcek.
Dla mnie to też był Nixon.
Nie spodziewałem się, zagadka ok. 17ej.
Miłego!

[Jaxx]

A ja się właśnie zastanawiam nad kupnem tego 24h Le Mans. Warto, ciekawa pozycja?

[Lyricstof]

A ja się właśnie zastanawiam nad kupnem tego 24h Le Mans. Warto, ciekawa pozycja?

Mnie oczywiście przyciągnęła tematyka, historia. Sam komiks poprawnie napisany, nic tam szczególnie nie razi. Rysunki dla mnie spoko, typowy frankofon. Ale nic ponad to. Zdecydowanie wolałbym poznać tę historię w serii komiksów niż w jednym, ale co zrobić. Tacy "Władcy szos", prawie jak "władcy chmielu" to bardziej bym chciał. A tu cóż, musi być skrót. Ale ogólnie czyta się z zaciekawieniem. Przynajmniej ja.

Jeśli czytałeś "Ayrton Senna - Historia pewnego mitu" to, to jest na podobnym poziomie. Jak dla mnie warto.