Widzę, że największa debata toczy się odnośnie punktu 3. i skrócenia konkursu.
Zdania również bardzo podzielone. Nie spodziewałem się, że będzie to taka kontrowersja i znajdzie się tyle głosów na „nie".
Na obronę konkursu w obecnym kształcie dwukrotnie przywołano nawet mój przykład:
Jak to było w ostatniej serii? Emocje w walce o brąz do samego końca. Teraz by tego zabrakło.
Nie wspomnę już o Remym, który miał wtedy cztery punkty, a zajął miejsce na pudle
Co najśmieszniejsze propozycja skrócenia konkursu wyszła ode mnie
Ale rzeczywiście konkurs nie jest po to, żeby kilka osób walczyło sobie o wygraną/podium, tylko żeby jak najwięcej uczestników dobrze się bawiło i miało jak największe szanse zapunktować. Tu pełna zgoda, kupuję tę argumentację.
Z drugiej jednak strony, wiem z kuluarowych rozmów, że kilka osób najbardziej zaangażowanych jest już tym wszystkim odrobinę zmęczonych i nie mają zamiaru się udzielać przy obecnej formule.
Co do grania do 20 punktów pierwszego gracza to patrząc po statystykach przygotowanych przez kierpica konkurs powinien skończyć się do miesiąca, co może nie jest takie złe - zapobiegnie to wypalaniu się najaktywniejszych poszukiwaczy kadrów, a może i rodziny niektórych graczy się ucieszą
Propozycja skrócenia konkursu w czasie - z około dwóch miesięcy, do niecałego miesiąca - była próbą zachęcenia tych, którym po prostu brakuje na to wszystko czasu, a uwierzcie mi, żeby dobrze punktować, naprawdę trzeba się mocno poświęcić
Padło kilka porównań do sportu. No więc we wszystkich rozgrywkach ligowych, a tak mniej więcej wygląda nasz konkurs, nikt nie czeka, aż drugi i trzeci doczłapie się do jakiejś liczby punktów, tylko po ostatniej kolejce i wyłonieniu mistrza zamykamy rozgrywkę.
Szczerze mówiąc spodziewałem się, że większość ten pomysł poprze. A popierają głownie Ci, którzy zawsze dobrze punktowali i bywali już na podium.
Kurczę, chyba nie da się zadowolić wszystkich, ale liczę, że uda się nam znaleźć jakiś konsensus.
Może warto się nad tym pochylić. Wtedy byłoby już naprawdę jak w lidze:
Proponowałem już kiedyś, żeby wprowadzić limit zagadek, np. 120. Wtedy, wygrywający mógłby mieć nawet więcej punktów jak 20. Nikomu się to nie podoba? Really?
A może jakieś głosowanie zrobić? Vox populi, vox Dei
Punkt 4 też wydawał mi się dobry. Na pewno odbywałoby się wszystko szybciej i sprawniej, ale faktycznie znowu byłoby to wsparcie najlepiej punktujących zawodników.
Dynamizacja w tej formie będzie zatem atrakcyjna tylko dla mocnych graczy, a cała rzesza mniejszych graczy straci szanse na punktowanie.
I chyba najważniejsze co tu padło:
Przyszła mi do głowy taka myśl, że w zasadzie należałoby odpowiedzieć na pytanie o ideę konkursu: czy jest on rywalizacją między "zawodowcami" o nagrody czy jest zabawą dla jak największej liczby forumowiczów. Bo bez tego to nie wiadomo w którą stronę korygować regulamin.
Może ja też patrzę na to ze złej strony, a bycie moderatorem zakłamuje rzeczywistość
Chciałem, żeby konkurs stał się bardziej dynamiczny, ale może rzeczywiście nie o to w tym wszystkim chodzi…
Konkurs jest zabawą dla wszystkich i sam chciałbym, żeby uczestniczyło jak najwięcej osób. Jest na forum ogrom użytkowników, którzy nawet do tego naszego konkursiku nie zaglądają, ale naprawdę nie wiem, jak to jeszcze uatrakcyjnić, żeby ich przyciągnąć...
Jeżeli macie jakiekolwiek inne propozycje odnośnie regulaminu, to śmiało możecie pisać. Obiecuję, że wszystkie rozpatrzymy w moderatorskim gronie