Zmobilizowaliście mnie do przeczytania „Letników” i zdecydowanie to dobry Wydział.
Mimo fajnego kolorowania, chciałbym zobaczyć to w czerni i bieli. Moim ulubionym numerem zostanie chyba nadal „Larinae”, ale jest dobrze.
Nie wydaje Wam się, że Filip i Jakub w kadrze, przed kadrem Wilka wstawionego jako podpowiedź, witają się lewą ręką?
I na następnej stronie Jakub bez sensu świeci sobie latarką w twarz, chociaż chwilę wcześniej prawidłowo oświetla otwartą walizkę.
Polecam czytać Wydział 7.