Komiksy dziecięce - czytelnictwo i zainteresowanie

[MałaKasia]

Ankieta pozwalająca ocenić, czy rzeczywiście czytelnictwo komiksów dziecięcych i zainteresowanie nimi na Forum są na niskim poziomie.

[Xmen]

Niechcący zaznaczyłem odpowiedź trzecią, oczywiście miałem zaznaczyć czwartą. Weźcie to pod uwagę przy liczeniu.

[kaczogród]

Czytam dużo komiksów disnejowskich więc zaznaczyłem w ankiecie pierwszą opcję.

[PJP]

Opcja nr 1 z wielu względów. Raz, że lubię. Dwa, że poniekąd muszę. Trzy, że często porównuję własne jazdy sentymentalne z nowszymi twórcami.

[komiks]

Brakuje definicji, co rozumiemy przez komiks dziecięcy, bo to co jest w nagłówku to bardzo szeroki zakres.

[amsterdream]

Czytam tylko jakieś klasyki w stylu Lucky Luke`a, Smerfów itp. więc w sumie nie wiem co mam zaznaczyć bo poza tymi pozycjami ten gatunek jest poza strefą moich zainteresowań.

[Dracos]

@amsterdream ja podobnie tzn może kilka tytułów więcej i zaznaczyłem opcje drugą.

[MałaKasia]

Z myślą o Was, @amsterdream i @Dracos, była ta druga opcja; są osoby, które czytają wybiórczo, np. tylko Kaczory albo Lucky Luke'i. Ale czytają

@komiks: Co jeszcze chciałbyś doprecyzować w podanej definicji? Zakładałam, że powinna być maksymalnie szeroka i ograniczona właśnie wiekowo; na tym wg mnie polegają komiksy dziecięce - mogą je czytać dzieci. A że czytają je dorośli... O to w sumie chodzi.

[komiks]

Napisałaś:

"skierowanym głównie do dzieci/młodzieży lub takimi, które mogą czytać również dzieci/młodzież = nie komiksami tylko dla dorosłych"

Interpretuję to tak, że każdy komiks, który nie ma znaczka - tylko dla dorosłych - lub nie jest tak reklamowany przez wydawcę. Czyli np. większość Marvela, będzie skierowana do młodzieży.

[MałaKasia]

Nigdzie nie napisałam o żadnych znaczkach, więc to już Twoja interpretacja.
Nie uważam, żeby komiksy o przemocy były dla dzieci, a tak postrzegam Marvele, może się mylę...

Myślę, że w niektórych przypadkach rozwijanie definicji jedynie szkodzi zagadnieniu, bo równie dobrze mogłam napisać po prostu "komiks dziecięcy" i ogromna część osób, które biorą w ankiecie udział, wiedziałaby, o co chodzi.

Zaproponuj lepszą definicję, jeśli uważasz, że ta jest zła Może AI coś znajdzie.

[Saruman]

Czyta się coś czasem: Kajko i Kokosz, Lucky Luke, kaczki. Asterixa chyba jeszcze nie miałem okazji.

[komiks]

Nigdzie nie napisałam o żadnych znaczkach, więc to już Twoja interpretacja.
Nie uważam, żeby komiksy o przemocy były dla dzieci, a tak postrzegam Marvele, może się mylę...

Myślę, że w niektórych przypadkach rozwijanie definicji jedynie szkodzi zagadnieniu, bo równie dobrze mogłam napisać po prostu "komiks dziecięcy" i ogromna część osób, które biorą w ankiecie udział, wiedziałaby, o co chodzi.

Zaproponuj lepszą definicję, jeśli uważasz, że ta jest zła Może AI coś znajdzie.

Pojęcie "komiks dziecięcy" jest dla mnie jasne, ale komiks "dla młodzieży" już nie.

Teraz dodajesz warunek, że komiksy nie mogą zawierać przemocy. To też wymaga zdefiniowania, bo co nazywamy przemocą? Czy komiksy z Gwiezdnymi Wojnami zawierają przemoc? No już w samym tytule - chciałoby się rzec. Czy Usagi Yojimbo, zawiera przemoc? No ba!

Czy Donżon jest komiksem tylko dla dorosłych? Chyba nigdzie nie jest tak opisywany.
Czy Donżon jest komiksem dla młodzieży? Jeśli młodzież to osoby do 17 roku życia, to tak.
Czy Donżon zawiera przemoc - morderstwa, sceny seksu, a nawet gwałtu o ile pamiętam.
Czy Donżon jest komiksem dla dzieci? Nie.

Więc Donżon łapie się czy nie?

Jeśli postanowiłaś nie ograniczać się tylko do komiksu dziecięcego, robi nam się bardzo szeroki zakres.

[Saruto]

Ja nie czytam komiksów dziecięcych. Próbowałem wrócić do Asterixa po ponad 20 latach i no nie ma szans. Kompletnie nie wchodzi 

[MałaKasia]

@Saruto: A spróbuj FRNCK Jak masz dostęp do biblioteki, to sugerowałabym wypożyczyć ze 2 pierwsze części. To jest współczesny komiks dziecięcy, może nawet bardziej młodzieżowy, inna jakość, totalnie inny klimat, bardzo polecam 💙 Oczywiście bez presji, ale imho warto!

@komiks: Czyli AI też nie wie, jak zdefiniować komiks dziecięcy? No cóż, zdarza się, nikt nie jest doskonały...
Oczywiście chętnie pomogę, jeśli ktoś będzie miał watpliwości odnośnie do tego, czy dany komiks można by sklasyfikować jako dziecięcy (dostaję katalogi, w których licencjodawcy sami je tak klasyfikują, pracuję z wydawcami i dostaję klasyfikacje wiekowe ich komiksów). Ale obawiam się, że jakiekolwiek moje słowa mogą do Ciebie nie dotrzeć. Skoro ostatnie nie dotarły...

Donżon ma jeden integral, który mogą czytać dzieci, musiałabym sprawdzić który. Informacja od wydawcy.

[Deepdelver]

"FRNCK" do samodzielnej lektury dla dziecka ma wysoki próg wejścia, przynajmniej dopóki bohaterowie nie nauczą się używać samogłosek. Sam miałem problem z lekturą ("prznt" to "prezent" czy "przynęta"?). Ale to całkiem przyjemna seria.

Ja niezmiennie polecam "Lightfall" i "Kalinkę". "Mysia Straż" oraz "Altor" też są fajne i w dodatku uni-age.
Dla fanów Minecrafta jest bardzo udana seria "Pamiętnik 8-bitowego wojownika", niestety u nas zarzucona przez wydawnictwo Jaguar (spodobała się na tyle, że kontynuujemy czytanie w oryginale).

Uważajcie na "Sami" - możliwe, że nie wszystkie motywy z tej serii chcecie fundować dzieciakom, zalecam przeczytać wcześniej. Chociaż seria sama w sobie wciągająca.