Byś się zdziwił kolego bo nie mam. I mieć nie będę, choć kilka okazji miałem. Jakoś twórczość Sandovala do mnie nie trafia. Nie mówię że jest zła. Rysunki mają coś w sobie ale tematyka nie bardzo mi leży. Wiadomo: gusta i guściki.
Jestem raczej wybredny i nie zbieram wrysów jak leci, tylko dla samej chęci posiadania jak największej ilości autografów/rysunków. Jeśli dana twórczość mi nie pasuje to nie zajmuję miejsca w kolejce innym ludziom, niech jakiś fan skorzysta.
Mam jeden komiks Sandowala z wrysem, nie przypadło mi do gustu i kolejnych już nie kupowałem, jak pisze Teli, to, że ktoś zbiera autografy nie znaczy, że bierze wszystko jak leci.
Ja miałem kilka okazji by zdobyć wrys Bisleya, ale jakoś nie skorzystałem.