Bo strasznie sie emocjonujesz, wiem ze to dla ciebie wazne ale poprostu inni moga miec inna opinie i tyle, ty masz swoja i tyle, swiat nie jest jedno kolorowy choc do tego sie dazy to fakt...
Hm… to może podsumujmy:
-twojej opinii na temat autografów z innych grup twórczych, jak rozumiem, nie doczekam się?
-zabierasz głos w temacie, który kompletnie cię nie interesuje, bo masz prawo do „krytyki”, nie ważne jak bardzo oderwanej od rzeczywistości i szkodliwej?
-na konfrontację z ludźmi, którzy zbierają wrysy i autorami, którzy je robią, oczywiście nie masz ochoty, ale pogadać głupoty na forum, jak najbardziej?
-świat nie jest czarno-biały, ale jest kolosalna różnica między konstruktywną krytyką, która ma jakieś racjonalne podstawy i może coś zmienić (najlepiej pozytywnie), a bezsensownymi wpisami na forum, pisanymi tylko po to, żeby coś napisać.
-tak, emocjonuję się i jestem przewrażliwiony, bo widzę ile osób stoi w kolejkach, a po drugiej stronie, ile pochyla się dłubiąc cierpliwie te wrysy, wiem ile radochy wszystkim to sprawia, a potem trafiam na takiego „krytyka”, który nigdzie nie pójdzie, z nikim nie pogada, nad niczym się nie zastanowi, ale ma prawo do „krytyki”, więc „krytukuje”.
EOT na dzisiaj, idę bazgrać, bo samo się nie nabazgroli.