No... to jedno z najlepszych wydawnictw w historii tego kraju, ale za to pomniejszanie formatów to rózga jak stąd do północnego bieguna. Czytałem w tym roku wszystkie tomy i uwielbiam ten komiks. Był lepszy niż się spodziewałem. Tyle lat miałem na półce cztery tomy, a przeczytałem dopiero jak wyszły piąty i szósty. I siadło niesamowicie. Wyraźnie lepsze niż Funky Koval.