KBOOM

[kboom]

Niebawem ruszy przedsprzedaż "Mordercy znad Green River" ale jeszcze przed konkretną zapowiedzią, postanowiliśmy opublikować sześć pierwszych stron tylko tutaj na forum.

Plansze jeszcze bez literkowania.

[Dracos]

Tylko mi ten mały kojarzy się z Carlem z TWD ?

[Rodrigues]

[sum41]

Wygląda ładnie jeśli chodzi o kreskę, będzie kupowane.

[kboom]

Wygląda ładnie jeśli chodzi o kreskę, będzie kupowane.

Scenariuszowo też jest mega.
Ważna w tej kwestii jest osoba scenarzysty. Jeff Jensen jest synem Toma Jensena, czyli detektywa, który był odpowiedzialny za znalezieniu i aresztowanie mordercy znad Green River.

No i nie zapominajmy, że „Morderca znad Green River” zdobył nagrodę Eisnera w kategorii Najlepsza historia oparta na faktach.

Więc wszystko w tym tytule się spina. 

[Itachi]

Morderca znad Green River: Prawdziwa Historia Detektywistyczna

DETEKTYW TOM JENSEN przez 20 lat przygotowywał się, by zadać prawdziwemu potworowi jedno pytanie. Latem 2003 roku wreszcie nadarzyła się ku temu okazja.

Człowiek, któremu powierzono zadanie złapanie najgorszego seryjnego mordercy w historii USA – odpowiedzialnego za zabicie ponad 48 kobiet i dziewcząt Mordercy znad Green River – nie tylko przesłuchiwał Gary’ego Leona Ridgwaya, ale też wręcz mieszkał z nim przez 188 długich dni. Jensen miał wyjątkową okazję, aby odzyskać spokój i uzyskać odpowiedzi dla siebie oraz wszystkich dotkniętych niewytłumaczalnymi, potwornymi czynami Ridgwaya. Rankiem 17 czerwca 2003 roku Jensen wreszcie mógł zadać mordercy pytanie, które przez cały ten czas nie dawało mu spokoju.

Na podstawie wywiadów i osobistych odczuć Toma Jensena jego syn, reporter Jeff Jensen przedstawił dramatyczne zmagania ojca w celu odnalezienia Mordercy znad Green River. Tę wyjątkową, pełną emocji opowieść opartą na faktach zilustrował Jonathan Case („The New Deal”), idealnie oddając jej posępny nastrój.

Scenariusz: Jeff Jensen
Rysunki: Jonathan Case
Tłumaczenie: Konrad Mikrut
Wydawnictwo KBOOM
Liczba stron: 240
Format: 152x229mm
Oprawa: twarda
Papier: offset
Druk: czarno-biały
ISBN 978-83-965896-8-2
Wydanie pierwsze
Zalecane dla odbiorcy: młodzież, dorośli
Cena okładkowa: 89,00 zł
Premiera: 6 czerwca 2023

Przedsprzedaż ruszyła w naszym sklepie internetowym i na Allegro.

[ukaszm84]

Po sukcesie „Słyszeliście, co zrobił Eddie Gein?”, lada dzień oddamy w Wasze czytelnicze łapki komiks „Morderca znad Green River”, kontynuując naszą serię komiksów opartą na faktach. Wydanie tego tytułu kosztowało naszą ekipę sporo nerwów i nieprzespanych nocy, więc tym bardziej cieszymy się, że już się drukuje.
A w tak zwanym międzyczasie...
...szykujemy się do kolejnej zapowiedzi.
I to DUŻEJ.
Naprawdę D U Ż E J.
Nie ukrywamy, że kochamy fantastykę, a o tej konkretnej było, jest i będzie głośno. Nasze starania o tytuł trwały rok. Negocjacje, czekanie, negocjacje, czekanie, zmiany, negocjacje, czekanie itd. Tym bardziej domknięcie tematu smakuje wyśmienicie!
Oceny oraz komentarze w sklepach i serwisach zagranicznych są mega pozytywne i to liczone w tysiącach. Dorzuciliśmy do tego super patronów, którzy będą promować to cudeńko razem z nami.
Poniedziałek, 15 maja o godz. 10:00.
boom.

[Warpath]

Zapowiada się intrygująco. Na pewno jest budowanie oczekiwania. Liczę na mocne uderzenie : )

[Itachi]

Poniedziałek. 10:00.



Kadr nieprzypadkowy?

[ukaszm84]

A skąd ten kadr? W sensie wiem, że z Zenitha, ale skąd w kontekście tej zapowiedzi? Wydawnictwo wrzucało gdzieś?

[arczi_ancymon]

Wygląda, że ktoś to w końcu wyda. Cztery tomy?

[ukaszm84]

To nie będzie Zenith.

[Itachi]

A skąd ten kadr? W sensie wiem, że z Zenitha, ale skąd w kontekście tej zapowiedzi? Wydawnictwo wrzucało gdzieś?

Sorry, w czwartek po napisaniu posta włączyłem już mecz Juve z Sevillą i przegapiłem Twoją odpowiedź. Kilka miesięcy temu jeden z Wydawców napisał mi że jest spora szansa na Zenith, niekoniecznie od SL. Tak mi się skojarzyło i strzeliłem, ale na fb już to zdementowali. Po tej wiadomości od KBOOM ciężko cokolwiek określić. To zwykły post na zbudowanie napięcia, a nie próba wciągnięcia czytelników w zgadywankę.

Swoją drogą lubicie takie zabiegi? Ja to zdecydowanie wolę takie zapowiedzi jak wstawia Lost in Time. Wszystko za jednym zamachem podane w jednym miejscu. Tytuł, okładka, ilość stron, cena, przykładowe strony. A nie jak Mucha, małe wstawki bez niczego konkretnego. Ale to tylko moje zdanie.

[Brvk]

Taki chłyt materkindody. Jak widać działa.

[Szekak]

Sorry, w czwartek po napisaniu posta włączyłem już mecz Juve z Sevillą i przegapiłem Twoją odpowiedź.

Ahhh, szkoda tego gola juve w konvowce. Szanse na final milanu tez juz mizerne. Za to mecz Real - City satysfakcjonujacy.