Tyle, że nigdzie nie jest powiedziane że nie zostaną dokończone, Egmont znalazł się na finiszu Rebirth. Spokojnie mogą jechać kontynuacjami pod marką DC Universe ze względów czysto marketingowych. Jest powiedziane, że coś będą urywać bo się słabo sprzedaje, ale patrząc że wydadzą Nightwinga i Arrowa w podwójnych tomach wskazuje na to, że raczej nie będą chcieli zostawić czytelnika z ręką w nocniku tylko postarają się dojechać chociażby do końca konkretnych storyarców. No i chyba zresztą mamy odrazu dwóch kandydatów do listy tytułów, które odpadną.