Jest też taka możliwość że ludzie wcale tak dużo nie nakupowali tych serii więc się nie sprzedały 
To może być prawda, ale coś tam schodzi. Nie wiem, ile zeszło ile miał nakład. Jeżeli zrobili za duży nakład, to następny tom zmniejszają i wydają dalej, to dalej jest zarobek, choć nie wielki, ale zawsze jest i mały nakład dalej finansuje mały nakład. Jeżeli dojdzie do sytuacji, że trzeba będzie zrobić dodruk, bo na jakiś tytuł będzie gigantyczne zainteresowanie, to się zrobi, bo nie ma problemy z materiałami, które są, tak samo jak wyłączność na tytuły DC. Niestety Egmont woli kombinować i robić po swojemu zniechęcając kolejnych nabywców do kupowania serii. Jeżeli ta sytuacja się potwierdzi z anulowaniem, to znajdą się ludzie, którzy uwierzą trzeci raz, że dostaną wszystko? Ja po New52 wiedziałem, że zeszytówki, to najlepsza opcja, jeżeli chodzi o DC, bo nie będę na 100% do tyłu.