Autor Wątek: Jakie komiksy właśnie czytacie?  (Przeczytany 813151 razy)

0 użytkowników i 27 Gości przegląda ten wątek.

Offline wilk

Odp: Jakie komiksy właśnie czytacie?
« Odpowiedź #4095 dnia: Nd, 07 Grudzień 2025, 08:57:25 »
Kazda z opowiesci skupia sie ikonie literatury jak np. Lovecraft, Agatha Christie, Juliusz Verne i przedstawia wyimaginowany epizod z ich zycia czesto balansujac na granicy snu, gdzie rzeczywistosc miesza sie z fantazja. To ciekawy patent - pomieszanie literackiej biografii z oniryczna, czesto mroczna fikcja.
Nie jestem przekonany czy "wyimaginowany" to odpowiednie słowo. W przypadku Christie i Lovecrafta te epizody oparte są na prawdziwych wydarzeniach, na czele z
Spoiler: PokażUkryj
amnezją Chritie.
Niemniej jednak te nowelki nie są oczywiście biografiami autorów i tak jak piszesz prawdziwe wydarzenia mieszają się tutaj z fikcją w różnych proporcjach w zależności od opowieści. :)

Online bababatman

Odp: Jakie komiksy właśnie czytacie?
« Odpowiedź #4096 dnia: Nd, 07 Grudzień 2025, 13:58:37 »
Strange Adventures

Tom King jest świetnym scenarzystą. Z przyjemnością sięgam po kolejne jego komiksy, a Strange Adventures to kolejny przykład jego talentu. Tym razem serwuje nam opowieść o wojnie, jej konsekwencjach, zbrodniach, poczuciu winy, ale i rodzicielstwie oraz miłości. Głównym bohaterem jest Adam Strange, który reklamuje swoją książkę. W trakcie spotkania z czytelnikami jeden z nich oskarża go o straszną zbrodnię. Jakiś czas później człowiek ten zostaje znaleziony martwy, w wyniku czego sam Batman prosi Mr. Terrifica, aby przeprowadził śledztwo. Na tym skupia się cała historia.

King prowadzi szarpaną narrację. Wydarzenia z teraźniejszości i przeszłości ciągle się przeplatają. Na dodatek za każdą linią czasową odpowiada inny rysownik, co uważam za fantastyczny zabieg. W wyniku dochodzenia stopniowo ujawniane są nieprzyjemne dla wielu stron fakty. Komiks uważam za bardzo dobry, ale jednocześnie przeraźliwie smutny i tragiczny. Jego zakończenie sprawiło, że przez dobrych kilka minut próbowałem się otrząsnąć.

Na kilka słów zasługują również rysunki. Obydwaj artyści (Shaner i Gerads) wykonali świetną robotę. Ich prace są kapitalne, nadają fantastyczny klimat i jednocześnie pomagają nie pogubić się w opowiadanej historii. Strange Adventures nie będzie moim ulubionym komiksem Kinga, ale na pewno znajdzie się w ścisłej czołówce.

8/10

Tomb Raider Archiwa Tom 1

Nie grałem w gry z serii Tomb Raider. Filmy z Angeliną Jolie niespecjalnie przypadły mi do gustu, a sama postać Lary Croft nigdy nie była dla mnie szczególnie fascynująca. Po komiks sięgnąłem więc głównie z ciekawości, licząc na lekką, niewymagającą rozrywkę. I dokładnie to dostałem.

Scenarzyści zadbali o to, by akcja nie zwalniała ani na moment. Lara nieustannie wpada w nowe tarapaty, mierzy się z kolejnymi zagadkami i intrygami, a historia pędzi do przodu na złamanie karku. Komiks to czysta akcja i przygoda!

Na szczególne wyróżnienie zasługuje oprawa graficzna. Andy Park wykonuje znakomitą robotę — wcześniej go nie znałem, ale teraz zupełnie nie dziwi mnie, że trafił później do Marvela. Jego interpretacja Lary jest atrakcyjna wizualnie, ale nie popada w przesadną seksualizację. Do tego dochodzą świetnie narysowane tła, lokacje i inni bohaterowie. Pozostali rysownicy również prezentują wysoki poziom, choć ich prace nie robią aż takiego wrażenia.

Całość można porównać do klasycznych filmów akcji z lat 80. i 90., ze Stallonem czy Schwarzeneggerem. Fabuła bywa umowna, logika chwilami szwankuje, a bohaterowie wychodzą cało z sytuacji, które powinny skończyć się katastrofą. Ale taka jest konwencja — i jeśli ją zaakceptujecie, komiks dostarczy wam mnóstwo czystej i nieskrępowanej zabawy.

Tomb Raider Archiwa, tom 1 nie jest dziełem wybitnym, ale jako widowiskowa, pełna przygody i akcji rozrywka sprawdza się znakomicie. Ja bawiłem się przy nim naprawdę świetnie.

7,5/10

Offline bibliotekarz

Odp: Jakie komiksy właśnie czytacie?
« Odpowiedź #4097 dnia: Nd, 07 Grudzień 2025, 22:24:02 »
Pośmiertne objawienia - scenariuszowo dosyć specyficzne i z pewnym progiem wejścia. Jak zauważył wilk, lepiej wiedzieć coś wcześniej o postaciach, o których będziemy tu czytać, bo inaczej nie za bardzo wiadomo o co chodzi. Najważniejszy jest tu jednak Andreas. Z jednej strony jego styl tutaj jest bardziej techniczny i pozbawiony lekkości, z drugiej to najbardziej szczegółowe rysunki Andreasa, jakie widziałem.

Świat Arkadiego 1 i 2 - epopeja s-f i opus magnum Cazy. Ziemia przestała się obracać i poznajemy ją 10 000 lat po tym wydarzeniu. Wiecznie ciemna półkula zamarzła, półkula naświetlona gorze a resztka ludzkości jest w stanie przetrwać tylko w strefie pośredniej. Scenariusza nie napędzają zwroty akcji ani rozbudowane charakterologicznie postaci. Oś fabularna opiera się na poznawaniu świata, który jest przemyślany i zróżnicowany. Arkadi przemierza go wzdłuż i wszerz na różne sposoby poznając przy tym miejscowe osobliwości i galerię istot. Najciekawiej wypada album rozgrywający się w całości w brzuchu nun, czyli wieloryba przyszłości. Podobnie jak w poprzednim komiksie tu znów najważniejsze są ilustracje. To popis wyobraźni Cazy. Zapomniane twierdze w górach, odosobnione wioski, ukryte miasta, nocne zamiecie śnieżne, potwory, cyborgi, mutanci i dziesiątki innych wizji.
« Ostatnia zmiana: Nd, 07 Grudzień 2025, 22:25:41 wysłana przez bibliotekarz »
Batman returns
his books to the library

Offline Pestak

Odp: Jakie komiksy właśnie czytacie?
« Odpowiedź #4098 dnia: Pn, 08 Grudzień 2025, 14:10:50 »
Superbohaterowie Marvela tom 12 : X-Men - Sezon Pierwszy (Season One)

Kontynując wyzwanie polegającej na chronogicznym (z punktu widzenia bohaterów a nie dat wydania komiksów) przeczytaniu wszystkich przygód mutantów wydanych w Polsce sięgnąłem w trakcie czytania Marvel Origins po wyżej wymieniony tytuł. Sezon pierwszy zbiera w sposób skondensowany przygody X-Men pierwotnie pokazane w nr 1-18 oryginalnej serii (Tak naprawdę zatem najlepiej czytać to mniej więcej w okolicach naszego Marvel Origins tom 60 (X-Men 4).
Tak jak wspomiałem na tych kilkudziesięciu stronach streszczono to co pierwotnie obejmowało prawie 20 numerów,choć gwoli ścisłości  nie jest to nawet streszczenie , ale raczej luźne nawiązanie do niektórych wątków. Historia opowiedziana jest z perspektywy Marvel Girl, która tutaj ma już zmieniony w stosunku do oryginału charakter. Tam była  nijaką postacią, cichą myszą, która bez szemrania przyrządzała kolegom posiłki a tutaj jest wyemancypowaną współczesną nastolatką. Jej poziom mocy też jest tutaj przesadzony. Rzuca  samolotami jak zabawkami, gdy tymczasem w oryginale miała na tym etapie kłopot, żeby unieść kolesia z nadwagą. Komiks jest napisany na pewno w sposób ciekawszy niż oryginał ale również z całą pewnością nie zastąpi tego oryginału bo ma zupełnie inny wydźwięk. W sumie nawet nie wiem czy historia ta należy do kanonu z uwagi na wprowadzone zmiany. Reasumując warto przeczytać, gdyż jest to nieźle napisane, ale nie można powiedzieć, że lektura zastąpi oryginał.  Niestety chcąc poznać pełną historię musicie przemęczyć się przez pierwsze 3-4 tomy Marvel Origins dotyczące X-Men, a jak chcecie streszczenie to raczej trzeba sięgnąć po Wielki Projekt Piskora (jakieś pierwsze 60-70 stron).

Offline PabloWu

Odp: Jakie komiksy właśnie czytacie?
« Odpowiedź #4099 dnia: Pn, 08 Grudzień 2025, 18:15:09 »
Strange Adventures

Tom King jest świetnym scenarzystą. Z przyjemnością sięgam po kolejne jego komiksy, a Strange Adventures to kolejny przykład jego talentu. Tym razem serwuje nam opowieść o wojnie, jej konsekwencjach, zbrodniach, poczuciu winy, ale i rodzicielstwie oraz miłości. Głównym bohaterem jest Adam Strange, który reklamuje swoją książkę. W trakcie spotkania z czytelnikami jeden z nich oskarża go o straszną zbrodnię. Jakiś czas później człowiek ten zostaje znaleziony martwy, w wyniku czego sam Batman prosi Mr. Terrifica, aby przeprowadził śledztwo. Na tym skupia się cała historia.

King prowadzi szarpaną narrację. Wydarzenia z teraźniejszości i przeszłości ciągle się przeplatają. Na dodatek za każdą linią czasową odpowiada inny rysownik, co uważam za fantastyczny zabieg. W wyniku dochodzenia stopniowo ujawniane są nieprzyjemne dla wielu stron fakty. Komiks uważam za bardzo dobry, ale jednocześnie przeraźliwie smutny i tragiczny. Jego zakończenie sprawiło, że przez dobrych kilka minut próbowałem się otrząsnąć.

Na kilka słów zasługują również rysunki. Obydwaj artyści (Shaner i Gerads) wykonali świetną robotę. Ich prace są kapitalne, nadają fantastyczny klimat i jednocześnie pomagają nie pogubić się w opowiadanej historii. Strange Adventures nie będzie moim ulubionym komiksem Kinga, ale na pewno znajdzie się w ścisłej czołówce.

8/10



Generalnie bym się pod tym podpisał ale początkowa akcja w ostatnim zeszycie i rozwiązanie głównego "problemu" było zbyt proste i naiwne. Polecieli, zrobili "swoje" i wrócili jakby z jakimiś leszczykami mieli do czynienia. Przez to ode mnie oczko w dół ale do tego momentu lektura była wciągająca i mocno angażująca, King umie w scenariusze ale w tym przypadku zakończenie, głównie tego wątku, mnie rozczarowało. Mimo tego zgrzytu w końcówce, jak już mam ochotę poczytać superhero to w takim wykonaniu smakuje najlepiej.