Autor Wątek: Jakie komiksy właśnie czytacie?  (Przeczytany 757703 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline PJP

Odp: Jakie komiksy właśnie czytacie?
« Odpowiedź #1530 dnia: Wt, 08 Sierpień 2023, 23:12:15 »
Podrzucili mi Mikiego i Zaginiony Ocean ;) Jest to udana mysz. Dorzucam ją do Kawy Zombo i Podróży w czasie. Za grafikę wiadomo, że prawie maks. Za fabułę tym razem mogę dać i ze 7, a co :D Fantazyjne postapo.

Offline Popiel

Odp: Jakie komiksy właśnie czytacie?
« Odpowiedź #1531 dnia: Śr, 09 Sierpień 2023, 12:58:27 »
"Twierdzi Pereira". Ja to jednak debil jestem. Bo czytam sobie ten komiks, Lisbona 1938, pełzająca dyktatura Salazara, redaktor rubryki kulturalnej w gazecie, który zaczyna węszyć rewolucyjne nastroje, świetne, cartoonowe rysunki, bardzo płynna narracja, OK, 7/10.

Ale czegoś mi brakowało w zakończeniu.

I po przeczytaniu zdejmowałem go z półki jeszcze ze cztery razy, świetna rzecz i tak bez wyrazu zakończona? Wertowałem ostatnie strony, może coś przegapiłem na obrazkach, no jednak, nie, więc o co chodzi, czego mi tu brakuje? I nagle.

Tytuł, głupcze. Tytuł mówi wszystko.

Genialne.

10/10.

Offline Motyl

Odp: Jakie komiksy właśnie czytacie?
« Odpowiedź #1532 dnia: Śr, 09 Sierpień 2023, 18:30:46 »
"Twierdzi Pereira".

Genialne.

10/10.

Jeden z moich ulubionych komiksów, u nas trochę niedoceniony.

Offline Castiglione

Odp: Jakie komiksy właśnie czytacie?
« Odpowiedź #1533 dnia: So, 12 Sierpień 2023, 14:13:09 »


Alan Grant, Arthur Ranson – "Mazeworld"


Najnowsza (no, prawie, bo o kilka dni spóźniłem się z tymi słowami) pozycja ze Studia Lain także i u mnie przeczytana. Na "Mazeworld" Alana Granta i Arthura Ransona zwróciłem uwagę po publikacji przykładowych stron, a że nakład miał rozejść się szybko, z zakupem zbytnio nie zwlekałem – strategia wydawcy jak widać robi swoje – i niedługo po premierze komiks trafił do mnie.

Od strony scenariusza mamy tu do czynienia z mariażem wątków fantasy i SF. Adam Cadman, główny bohater historii, pochodzi z czasów współczesnych, jest skazańcem oczekującym wykonania wyroku śmierci za morderstwo swojego brata. Punkt wyjścia dla fabuły ma miejsce w momencie jego powieszenia, po którym jego świadomość przenosi się do tytułowego Świata Labiryntu – krainy fantasy, gdzie zostaje wzięty za Wisielca, wyczekiwanego z legend bohatera, który miałby pomóc toczącej się rebelii w obaleniu władającej tymi ziemiami tyranii.

Część rozgrywająca się w Labiryncie jest w zasadzie sztampowa. Historia, w której bierze udział Adam, to stereotypowa fabuła fantasy, wraz z wszelkimi jej atrybutami – heroiczna rebelia, zły władca, magowie, smoki, przypominające orków demony oraz główny bohater muszący przejść pewną przemianę i finalnie udowodnić swoją wartość. Świat też jest zbudowany raczej zachowawczo i sam motyw labiryntu nie wprowadza do niego na tyle świeżości, by móc go nazwać jakkolwiek oryginalnym. Pewne urozmaicenie przynosi natomiast dwutorowa narracja, bowiem akcja umiejscowiona we współczesności nie kończy się w chwili powieszenia Cadmana, ale rozgrywa się dalej na drugim planie, a wraz z każdą kolejną częścią staje się coraz istotniejsza, by w finałowym rozdziale zyskać już pełną autonomię. Przez pewien czas możemy mieć pewne wątpliwości, czy całość nie jest tylko halucynacją umierającego mózgu Adama, ale w miarę rozwoju wypadków obie przedstawione rzeczywistości oddziałują na siebie coraz mocniej i tak naprawdę to w tym aspekcie dzieją się najciekawsze rzeczy w tym komiksie – choć trzeba zaznaczyć, że przebieg wydarzeń i motywacje kierujące postaciami w teraźniejszości również nie należą do przesadnie oryginalnych. Rewelacji więc nie stwierdzono, zabrakło mi też większej ilości wyróżniających się i bardziej odjechanych momentów (jak np. anioł w sercu), ale nadal jest to na tyle sprawnie poprowadzone, żeby było przyjemne w odbiorze i z całkiem zadowalającą konkluzją. Moją uwagę zwróciło też, że mimo pierwotnej publikacji w odcinkach, nie odnotowałem żadnych przestojów lub problemów z płynnością narracji i spokojnie uwierzyłbym, że oryginalnie wyszło to w trzech albumach, tak jak podzielone jest polskie wydanie.

Co ewidentnie tutaj działa i do czego nie mogę mieć absolutnie żadnych uwag, to warstwa graficzna. Fotorealistyczne ilustracje Ransona stoją na bardzo wysokim poziomie i stety albo niestety, ale przyćmiewają scenariusz. Poziom szczegółowości (pod tym względem rysunek nasunął mi pewne skojarzenia z Donem Rosą), projekty budowli i ogólne wizualne przedstawienie świata robią duże wrażenie i czynią go dużo atrakcyjniejszym niż rządzące nim prawa. Do tego stopnia, że podczas lektury ciężko oprzeć się wrażeniu, że cała historia była tu tylko pretekstem dla rysownika do możliwości wykreowania tych grafik.

Całość projektu sprawia też dosyć oldschoolowe wrażenie. Byłem zaskoczony, kiedy przeczytałem, że oryginalnie "Mazeworld" ukazywał się w latach 1996-1999, bo czytając ten komiks, byłem przekonany, że jest dużo starszy. Zarówno forma – a więc sam rysunek czy sposób prowadzenia akcji – ale też fabuła i część użytych w niej motywów wzbudziły we mnie poczucie obcowania z tytułem z lat 80, aczkolwiek nie do końca jestem w stanie stwierdzić, czy uznawać to za wadę. Nie należy spodziewać się jakiegoś olśnienia, ale graficznie to pierwsza klasa, a choć scenariuszowo bez szału, to Grant nadal pisze na tyle solidnie, żebym nie żałował ani wydanych pieniędzy, ani czasu potrzebnego do zapoznania się z tym tytułem.


Takie 6,5-7/10.

Offline sad_drone

Odp: Jakie komiksy właśnie czytacie?
« Odpowiedź #1534 dnia: So, 12 Sierpień 2023, 15:31:05 »
Wilson - Bardzo specyficzny tytuł z humorem bazującym na antypatyczności centralnej postaci. Trzeba lubić dry humor i mieć tolerancje na żałosnych ludzi, mi to całkiem podeszło i parę razy się zaśmiałem ale też skończyłem lekturę z lekką frustracją jak bardzo okropny jest jej główny bohater.

Jason wydanie zbiorcze - Minimalistyczne fabuły (i rysunki), trochę śmiesznie, trochę absurdalnie, momentami też trochę dołująco. Ja takie miksy emocjonalne lubię więc byłem całkiem zadowolony z lektury, ale momentami poziom abstrakcji był zbyt wysoki na moje preferencje (nieśmiertelny muszkieter walczący z marsjanami).

Superman space age - Tutaj bardzo pozytywnie się zaskoczyłem, kompetentny elseworld udanie grający motywami z mitologii supermana, jednocześnie mający coś do powiedzenia i serwujący bardzo mocne zakończenie. Nie nazwałbym tego komiksu głębokim, ale na pewno może poruszyć czytelnika w trakcie lektury i wzbudzić do rozważań o tym co jest w życiu ważne.

Babyteeth year 1 + year 2 - Żałuje że kupiłem tę serię i zmarnowałem czas na jej czytanie, pierwsze 10 zeszytów jest jeszcze okej (chociaż cates sztampowo prowadzi ciekawy koncept) ale drugiej połowy nie mogę inaczej nazwać niż żałosną. Niedojrzały humor, przekleństwa w co drugim zdaniu, infantylizacja motywów biblijnych (gorzej nawet niż u ennisa) i absolutnie fatalne zakończenie. Zazwyczaj jestem zdania że lepiej serię dokończyć słabo niż urwać, ale tutaj na miejscu autora byłoby mi wstyd coś tak marnego wypuścić żeby domknąć fabułę. Póki co każdy komiks od aftershock który czytałem to zawód, chyba przestanę w ogóle próbować z tym wydawnictwem.
« Ostatnia zmiana: So, 12 Sierpień 2023, 15:44:43 wysłana przez sad_drone »
If I Had More Time, I Would Have Written a Shorter Letter.

Offline PJP

Odp: Jakie komiksy właśnie czytacie?
« Odpowiedź #1535 dnia: So, 12 Sierpień 2023, 20:16:31 »
Mnie trochę podczas lektury Mazeworld pachniało Jankesem na dworze króla Artura Twaina ;)

Offline Castiglione

Odp: Jakie komiksy właśnie czytacie?
« Odpowiedź #1536 dnia: So, 12 Sierpień 2023, 20:49:51 »
Mnie "Hellblazerem" Jamiego Delano, szczególnie w ostatniej części.

Offline Horyzont Snu

Odp: Jakie komiksy właśnie czytacie?
« Odpowiedź #1537 dnia: Nd, 13 Sierpień 2023, 00:06:30 »
Hellblazera w Mazeworld nie znalazłem, ale przypomniał mi się film który oglądałem kiedyś na vhs - Jankeska na dworze Króla Artura.
Generalnie zawiódł mnie Mazeworld. Raczej słabe 4/7.

Jeszcze większego rozczarowania doznałem za sprawą Bractwa Kraba. Ilustracje świetne - solidne 5/7, miejscami nawet 6/7.  Fabuła 2/7. Kawałek za setną stroną odłożyłem komiks na półkę, stwierdzając że dalsze losy bohaterów zrzeszonych w tytułowym bractwie nie obchodzą mnie w najmniejszym nawet stopniu.

Mimo wysokiego stężenia wampirów, wilkołaków, demonicznych sukkubow, lochów, cmentarzy i innych atrybutów klasycznej gotyckiej powieści grozy, coś nie zagrało. Wielka szkoda.

Chciałabym dać Bractwu drugą szansę, ale motywację po temu mam znikomą. Wiele napisano o ciężarze powieści wynikającym z podejmowanej tematyki. Tematyki nowotwora. Sporo w tym przesady, wydaje mi się że rak to tylko pretekst.

Ciekawe ile śmierci w śmierci przyniesie Popielcowy Wtorek.

Najlepszym komiksem wydanym w tym roku przez Studio Lain pozostaje Sha.
« Ostatnia zmiana: Nd, 13 Sierpień 2023, 00:17:58 wysłana przez Horyzont Snu »

ukaszm84

  • Gość
Odp: Jakie komiksy właśnie czytacie?
« Odpowiedź #1538 dnia: Nd, 13 Sierpień 2023, 09:17:02 »
Najlepszym komiksem wydanym w tym roku przez Studio Lain pozostaje Sha.

A to akurat podbijam i całkowicie się zgadzam. Jeśli ktoś się wahał, niech czym prędzej nadrabia. A nie, czekaj ;)

Offline Castiglione

Odp: Jakie komiksy właśnie czytacie?
« Odpowiedź #1539 dnia: Nd, 13 Sierpień 2023, 09:34:27 »
Akurat "Sha" można dostać niewiele drożej niż przy premierze.

ukaszm84

  • Gość
Odp: Jakie komiksy właśnie czytacie?
« Odpowiedź #1540 dnia: Nd, 13 Sierpień 2023, 09:57:05 »
Akurat "Sha" można dostać niewiele drożej niż przy premierze.

Nie sprawdziłem, mój błąd, czytanie wszędzie o skalperach i białych krukach spowodowało u mnie takie wrażenie. W takim razie proszę odebrać mój komentarz jako całkowicie nieironiczny, Sha jest świetna.

Offline eferce

Odp: Jakie komiksy właśnie czytacie?
« Odpowiedź #1541 dnia: Nd, 13 Sierpień 2023, 13:43:04 »
Stare zgredy - zaskoczyla mnie super kreska i kolory - taka kwintesencja frankofońskości, porownalbym z Wielkim Martwym. Fabula nic specjalnego, jak filmy o staruszkach z Morganem Freemanem i Michaelem Canem. Ale ma ten francuski humor i obyczajowosc, do ktorej od czasu do czasu tęsknię.

Saga orkow 1 - w przeciwieństwie do Akwilonii, da sie lubic -jest bitwa, akcja, heheszki, powielanie goblińsko/orkowych stereotypwo z Warhammera (a wiadomo, lubimy to co juz znamy). Leko wchodzi wiec fajnie spelnilo role przerywnika w Donzon 3, gdzie bywa zbyt apokaliptycznie miejscami (i ktorym ciężko operowac w hamaku).

Offline Takesh

Odp: Jakie komiksy właśnie czytacie?
« Odpowiedź #1542 dnia: Nd, 13 Sierpień 2023, 16:32:27 »
Urban

Wreszcie! Po 10 latach mamy całość. Dla pocieszenia Francuzi też mniej więcej czekali tyle samo na zakończenie.
Właśnie przeczytałem od nowa całość tom za tomem i tak należy to czytać. Po latach wielu faktów nie pamiętałem i ponownie mnie zaskakiwały te same sceny. Ale do rzeczy. Takich komiksów nam trzeba. Scenariusz bardzo przemyślany i misternie ułożony. Pozostawia parę rzeczy czytelnikowi, aby sam sobie dopowiedział. Świetnie poprowadzone postaci I ich wątki. Ciekawa intryga. Przemyślany świat. I genialne rysunki. Mocne 7/10, nawet 8. Jedna z lepszych serii na naszym rynku. Polecam.


Rapsodia węgierska

Dobry, rasowy, klasyczny thriller szpiegowski. Kreska w stylu realistycznego Herge'a. 7/10.

Offline Death

Odp: Jakie komiksy właśnie czytacie?
« Odpowiedź #1543 dnia: Nd, 13 Sierpień 2023, 18:05:08 »
O czym szumią wierzby 1-4.

Wspaniała komiksizacja brytyjskiej perły literatury dla dzieci. A tak naprawdę dla dorosłych, bo to ten przypadek w stylu Muminków, że niby dla dzieci, ale to dla nich zbyt: mądre, poważne, nostalgiczne i mroczne. W latach 80., kiedy w Wielkiej Brytanii wyświetlano serial na podstawie, nie bójmy się tego słowa, arcydzieła Kennetha Grahame'a, nie obyło się bez protestów. Nie wiem czy O czym szumią wierzby w końcu zdjęto z ramówki, czy, nie, ale faktem jest, że zbyt mroczna animacja poklatkowa wywołała protesty rodziców i nie obyło się bez tysięcy przysłanych listów do brytyjskiej telewizji ITV. Jak byłem mały też się bałem tego filmu animowanego - doskonale to pamiętam. :)
Michel Plessix podszedł do oryginału z dużym szacunkiem i narysował wierną adaptację. Szczególne wrażenie zrobił na mnie rozdział Błękitna godzina, który jak na razie jest najlepszą krótką formą jaką przeczytałem w tym roku. Bardzo dobry komiks, choć Egmont dałby sobie siana i wydał to w integralu, a nie w czterech zeszytach w puchatych HC. A już wrzucenie tego subtelnego dzieła do serii Mój pierwszy komiks 5+, to nieporozumienie i osoba, która podjęła taką decyzję powinna zostać skazana na 20 lat zapieprzania na galerze, niczym Ropuch na 20 lat kryminału.
Fragment Błękitnej godziny:

Niedługo kontynuacja. Niestety 5 x 32 strony...

No nic, będę kupować.

Offline perek82

Odp: Jakie komiksy właśnie czytacie?
« Odpowiedź #1544 dnia: Pn, 14 Sierpień 2023, 13:12:52 »
Przed chwilą rozpakowałem Lost girls w oryginale. Uznałem, że się nie doczekam wznowienia a kilka stów to nie jestem gotowy wydać na coś, co ma dużą szansę mi nie podejść.
Prawdziwa cegła. Przekartkowałem chwilę i rysunkowo jest niesztampowo, z braku innego określenia. Ale też obawy, czy przebrnę jeszcze się powiększyły. Mam nadzieję, że fabuła będzie wystarczająco wciągająca. Albo że w ogóle będzie jakaś fabuła.
w0rldtr33 (1-2) **
Astronom ***
The Woods (2) *
Locke & Key (Keyhouse compendium) ***
Metal hurlant (9) ***