Autor Wątek: Jakie komiksy właśnie czytacie?  (Przeczytany 376376 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Offline kenji

Odp: Jakie komiksy właśnie czytacie?
« Odpowiedź #165 dnia: Pn, 22 Listopad 2021, 12:16:12 »
no co Wy??
przecież wg wydawcy to "Jeden z najważniejszych komiksów XXI wieku wreszcie doczeka się polskiego wydania!"

tak , ja też się dałem na to nabrać...
zgodzę się że komiks jest świetnie narysowany , bardzo dobrze wydany, ale... jest po prostu nudny.


Online Voitas

Odp: Jakie komiksy właśnie czytacie?
« Odpowiedź #166 dnia: Pn, 22 Listopad 2021, 12:24:19 »
A ja odpuściłem. I widzę, że chyba dobrze zrobiłem :)

Offline adamarluk

Odp: Jakie komiksy właśnie czytacie?
« Odpowiedź #167 dnia: Wt, 23 Listopad 2021, 22:28:13 »
Pierwszym moim komiksem tak chwalonego Taylora został Hellblazer i ....w moim przypadku zaliczył falstart. Słabizna, nie warto.

Offline donT

Odp: Jakie komiksy właśnie czytacie?
« Odpowiedź #168 dnia: Wt, 23 Listopad 2021, 22:58:24 »
Wika - bardzo przyjemna basn dla doroslych. Mamy tu elfy, krasnoludy, wrozki, wiedzmy oraz wszystko to co zazwyczaj spotykamy w tego rodzaju opowiesciach, tutaj dodatkowo z pewna doza steampunkowego klimatu. Pomimo tego, iz mieszanka ta momentami zalatuje lekkim kiczem, a sama historia jest przewidywalna do bolu, to czytalo mi sie to niespodziewanie dobrze. Daniem glownym tego tytulu sa jednak bez watpienia niesamowite, epickie wrecz rysunki Ledroita. Poziom detali jest wrecz kosmiczny. Cos wspanialego.
You know nothing. Hell is only a word. The reality is much, much worse.

Offline kv

Odp: Jakie komiksy właśnie czytacie?
« Odpowiedź #169 dnia: Śr, 24 Listopad 2021, 09:02:22 »
Pierwszym moim komiksem tak chwalonego Taylora został Hellblazer i ....w moim przypadku zaliczył falstart. Słabizna, nie warto.
Wg mnie jest lepsze niż to co było w runie Azzarello na przykład. Ale, że nie jest to arcydzieło, to fakt.

Offline gashu

Odp: Jakie komiksy właśnie czytacie?
« Odpowiedź #170 dnia: Śr, 24 Listopad 2021, 13:13:26 »
Hellblazer Taylora to słabizna (pisałem już chyba o tym w dziale "Komiksy amerykańskie").
Daleko w tyle, za najsłabszymi momentami regularnej serii z Vertigo.

Bender

  • Gość
Odp: Jakie komiksy właśnie czytacie?
« Odpowiedź #171 dnia: Cz, 25 Listopad 2021, 10:07:58 »
The Butchery - Basien Vives

Raczej nie czytam a przeczytałem. W 5 minut.

Trochę przykre, że śmietanka moich ulubionych autorów ostatnio (przynajmniej mnie) rozczarowuje. A Bastien chyba najbardziej. The Butchery to jest po prostu żart. Nie dość, ze czyta się go w 5 minut, to naprawde mam dość pier*dolenia wydawców, że to "Story of the relationship in visual metaphors and small poetic moments". Nie. To po prostu mikro wycinki opakowane w pretensjonalny papier rzekomego głebszego znaczenia, liryzmu etc..  Bullshit. Nie ma w tym komiksie kompletnie nic. A przynajmniej nic czego byśmy nie widzieli 100 razy wcześniej. Zero pomysłu. Zero jakiejś isrky. Nic co by zostało z nami na dłuzej. A te naprawde żałosne zabiegi typu 10 stron ze stoma mikro obrazkami tej samej pary w róznych pozach mających nam przekazac emocję albo coś znaczyć to mam wrażenie już jakaś dziwna masturbacja bardziej dla samego autora. Bo dla czytelnika będzie niczym tylko mozaiką dziwnych plam, które przesleci wzrokiem w 2 sekundy. Naprawdę irytujące. Niech wróci Vives z czasów Za Imperium. Poproszę.

Offline skil

Odp: Jakie komiksy właśnie czytacie?
« Odpowiedź #172 dnia: Cz, 25 Listopad 2021, 13:10:32 »
The Butchery - Basien Vives Niech wróci Vives z czasów Za Imperium. Poproszę.

Ale The Butchery to jest przecież jakiś staroć z początków jego kariery.
A poza tym uważam, że Rosja powinna być zniszczona.

Bender

  • Gość
Odp: Jakie komiksy właśnie czytacie?
« Odpowiedź #173 dnia: Cz, 25 Listopad 2021, 13:12:13 »
EDIT. Ok, to stary tytuł co trochę zmienia postać rzeczy. Nie żeby to jakoś zmieniało moją ocenę. Sorki za post pod postem, ale edit juz wygasł.


@Skill no właśnie to zauważyłem. Troche za bardzo mi to podeszło pod jego ostatnio nonszalancki minimalizm. Plus wydanie przez FB i jakoś mi spasowało, że to nowa pozycja. Zwłaszcza, że Blain wydał ostatnio coś bardzo podobnego. bezramkowe kadry etc...
« Ostatnia zmiana: Cz, 25 Listopad 2021, 13:15:17 wysłana przez Bender »

Offline Arne

Odp: Jakie komiksy właśnie czytacie?
« Odpowiedź #174 dnia: Cz, 25 Listopad 2021, 13:30:55 »
"Koleje losu" - bardzo dobre, jak ktoś lubi wojenne tematy. Nie jest to dla mnie jednak hiszpański "Maus" jak to reklamowano, ale mimo wszystko bardzo dobry komiks historyczny.
"Wielki kant" i  "Iguana" - rozczarowanie, słabsze niż się spodziewałem.
"Opowieści z najdalszej przyszłości" Alfonso Fonta - lepsze niż się spodziewałem. Fajne nowelki s-f, do tego ze szczyptą humoru. Zostaje na półce, mimo, że miało po przeczytaniu trafić do "głębokiego archiwum". Szybko dołączy do niego zapowiadany "Clarke i Kubrick"
"Kosz pełen głów" i "rodzina z domku dla lalek" - słyszałem opinie, że to słabe, i już zrezygnowałem z serii, ale po przeczytaniu zmieniłem zdanie. Nie są to żadne arcydzieła, ale fajne czytadła i zostają w kolekcji.
"Biały piasek" tomy 1-3 - łyknąłem na raz trzy tomy i też mi się podobało, chociaż slyszalem opinie, że to "słabe jest". Bardzo poprawne fantasy - żadna ekstraklasa (Tolkien, czy George Martin to nie  jest), ale mi się podobało. Poprawnie napisane i ( w większości) narysowane - dobra rozrywka, bez ambicji do rangi sztuki.
"Ranx" wydanie zbiorcze - w latach 80tych, mogło to robić wrażenie, ale w dzisiejszych czasach, to już nie to samo. Niemniej, to kawał historii komiksu - warto przeczytać, ale czy warto mieć w kolekcji, to już sprawa indywidualna.
« Ostatnia zmiana: Cz, 25 Listopad 2021, 13:33:36 wysłana przez BosMan »

Offline death_bird

Odp: Jakie komiksy właśnie czytacie?
« Odpowiedź #175 dnia: Nd, 28 Listopad 2021, 18:06:12 »
"Saria" - generalnie podchodziłem do tego tytułu z pewną dozą wahania, bo też "historie równoległe" mogą okazać się być albo rewelacyjne albo zwyczajnie głupie. I pewne głupotki w tym komiksie są, do tego pewne elementy
Spoiler: PokażUkryj
(odwołania do historii będącej formalnie przyszłością w przypadku ichniej odmiany "faszystów")
były cokolwiek irytujące niemniej jako całość historia się sprawdza. Nie odnosiłem w żadnym momencie wrażenia żeby jakiś wątek był urwany albo, że można było coś gdzieś dopowiedzieć. Gdybym koniecznie musiał szukać jakiejś dziurki w całym to być może warto było trochę więcej czasu poświęcić na
Spoiler: PokażUkryj
wędrówkę po piekle
, bo tam było miejsce na różne psychodeliczne jazdy i odpały, ale jako całość pod względem fabularnym to wszystko się broni. Śmiać mi się tylko chciało gdy najpierw się czyta jak dla co poniektórych każda władza = faszyzm, ale wg fabuły islam jest ok.
I w sumie to ciekaw jestem tylko czy wypatrzone nawiązania (świadome albo i nie) to fakt czy wyłącznie moja przeczulona wyobraźnia
Spoiler: PokażUkryj
(Thorgal chyba oczywisty, do tego odnosiłem wrażenie, że pojawił się pomysł rodem z "Klub Dumas" względnie koncepcję portretów podwędzono z "Portret Doriana Graya").

W każdym razie fabuła całkiem porządna, nie nużyła, dobrze się to czytało... No ale te rysunki.
Jak nie jestem wielkim fanem sytuacji gdy w ramach jednej historii funduje się różne style i w takim przypadku coś mnie musi "kupić" żeby przejść nad tym do porządku dziennego tak tutaj zupełnie to nie przeszkadza. Ten komiks można brać choćby po to żeby nacieszyć oczy. I - co tu dużo ukrywać - nie wiem czy nie są w nim zawarte jedne z najlepszych dekoltów w historii przeczytanych przeze mnie historii obrazkowych.  ;D

Zaś dając się ponieść tej "studiolainowej" fali świata religii przemieszanego z technologią skończyłem z wybieraniem się jak sójka za morze i dzisiaj najpierw powtórnie przerobiłem tom pierwszy a następnie premierowo drugi "Yiu".
I tutaj niezmiennie pozostaję cokolwiek trochę bardziej sceptyczny względem fabuły (bo o ilustracjach nie ma co wspominać - jest petarda i kto jeszcze nie nabył ten niech to zrobi dla nich samych).
Generalnie i całościowo uważam, że ta historia składa się z takiej ilości przesady, że o ile nawet nie trzeszczy w szwach i nie pruje się pod rękawami o tyle jednak zwyczajnie trudno jest mi ją przyjąć na logikę (nawet taką świata przedstawionego). "Yiu" to taka "Saria" na sterydach gdzie wszystkiego jest więcej, wszystko dzieje się szybciej, bardziej intensywnie i generalnie przypomina kreskówkowy wyścig samochodowy w trakcie którego takiż kreskówkowy rajdowiec wychodzi cało z opresji niemożliwych. A wszystko to na pełnym gazie i wykorzystując 110% mocy silnika.
Innymi słowy "Yiu" to taki komiksowy odpowiednik anime gdzie wskakuje się w biegu do pędzącego shinkansen a następnie zasuwa się wraz z nim do stacji końcowej gdzie następuje nagłe zahamowanie.
Po wszystkim zaś człowiek zadaje sobie pytanie czy ta historia miała jakikolwiek sens. I szczerze pisząc nie potrafię sobie na to pytanie odpowiedzieć, bo też pod tym gargantuicznym wysiłkiem ilustracyjnym kryje się scenariusz, którego autorem spokojnie mógłby być Michael Bay. Czyli bum, bum, łubudu i jeszcze do tego big bada bum. I tylko szkoda, że nie dało się jakoś pogłębić postaci samej Yiu, bo o ile wiemy co nią kieruje i co ją napędza o tyle ona sama jest jakaś taka pustawa od środka i spokojnie zasługiwała na jakiś zeszyt retrospekcji, który pozwoliłby trochę zwolnić, odetchnąć i choć trochę lepiej ją poznać.
Niemniej dla samych ilustracji warto mieć to na półce.

Także tego:
"Saria" - 8.
"Yiu" - naciągane 7,5 (no bo jednak te rysunki...)

I jeśli chodzi o technikalia: Studio naprawdę wydaje komiksy ładnie i schludnie, które przyjemnie wziąć do ręki. Jak już wcześniej pisałem - okładka "Saria" jest przekozacka w tym formacie (zresztą to samo mogę napisać o "Yiu"). Przyczepić się i złego słowa napisać nie mogę, pozostaje chwalić.
No ale w mordę jeża i kurczę blade - dlaczego nie potrafi się przyłożyć do korekty? "Garadiela" (o której zresztą wspominano)?!?! Serio?!?!
My Wam chłopaki wysyłamy cyfrowe odpowiedniki prawidłowo wydrukowanych stuzłotówek więc odpłaćcie tym samym i sprzedawajcie nam w zamian dopracowane dymki.
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".

Offline sad_drone

Odp: Jakie komiksy właśnie czytacie?
« Odpowiedź #176 dnia: Nd, 28 Listopad 2021, 19:08:20 »
@Death_bird również mnie rozbawił ten wstęp zrównujacy każda władzę do faszyzmu, z chęcią zobaczyłbym jak autorowi podoba się życie w anarchii :P. W porównaniu saria-yiu ten drugi komiks dla mnie wygrywa, miałem odwrotne wrażenia jak ty i właśnie postać yiu była dla mnie pogłębiona z bardzo ludzką motywacją, z kolei saria to moim zdaniem kukiełka która szwenda się bez celu i nawet jak schodzi do tego piekła to nie wiadomo do końca co ma tam zrobic. W ogóle sam motyw z pokazaniem piekła tylko w retrospekcjach bardzo słaby, myślałem że to bedzie duża część komiksu a to raptem parę stron.
If I Had More Time, I Would Have Written a Shorter Letter.

Offline death_bird

Odp: Jakie komiksy właśnie czytacie?
« Odpowiedź #177 dnia: Nd, 28 Listopad 2021, 19:18:43 »
Może to nie będzie najlepsze porównanie, w każdym razie dla mnie Yiu to taka Ripley na sterydach, ale do tego oglądana dopiero od "Obcy 2", bez podbudowy w postaci "Ósmy pasażer Nostromo".
W tej historii brakuje mi po prostu chwili oddechu (bo wizyta w szpitalu czymś takim nie jest) i momentu w którym Yiu funkcjonuje sama dla siebie. Brakuje mi wiedzy nt jej jako jej. Tego czy np po godzinach lubi naprawiać motocykle. Albo bawić się z psem. Względnie może czyta Sun Tzu. Coś/cokolwiek co pozwoliłoby spojrzeń na nią pod innym kątem.
W "Saria" nie dostrzegam takiego braku. Ta postać wydaje się być po prostu bardziej zbalansowana. Nie odniosłem wrażenia żeby była "na sznurkach" podczas gdy o Yiu wiemy tyle, że ma cel i prze naprzód.
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".

Offline adamarluk

Odp: Jakie komiksy właśnie czytacie?
« Odpowiedź #178 dnia: Nd, 28 Listopad 2021, 19:24:45 »
Choć podejrzewałem, że może to błąd, skuszony promką na Ceneo nabyłem wielkie tomiszcze Doktor Strange. Przeczytałem tak około 1/4 komiksu i dalej nie potrafię, zęby aż bolą. To nie dla mnie, nie dostrzegam w tym komiksie NIC wartego uwagi, ani na poziomie rysunku, ani scenariusza. Rozumiem, że komiks adresowany był dla młodego odbiorcy, że twórcy byli pionierami, a my dziś jesteśmy rozpieszczani kolejnymi Moore`ami, Morrisonami czy Gaimanami, ale scenariusze są straszne, prostackie wręcz, brakuje choćby odrobiny drugiego dna, jakiejś przewrotności czy choćby humoru jak np. w Muminkach. I ten manieryczny Stan, który w posłowiu chwali się jak to wymyślił zaklęcie: "na moc Vishanti". Straszne
Odbiłem się skutecznie.

Offline OokamiG

Odp: Jakie komiksy właśnie czytacie?
« Odpowiedź #179 dnia: Nd, 28 Listopad 2021, 21:02:43 »
Pamiętam, jak czytałem fragment w WKKM ponad miesiąc, bardzo się męczyłem dlatego ten Strange od razu wiedziałem, że nie dla mnie.