Autor Wątek: Hachette  (Przeczytany 294937 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Bazyliszek

Odp: Hachette
« Odpowiedź #435 dnia: Wt, 02 Kwiecień 2019, 22:18:28 »
Nie kurde. Ja stawiam na konkurencję i prędkość. Tak jak z Thorgalem - każdy mógłby sobie wybrać czy chce droższe wydanie Hachette, czy tańsze Egmontu. I byłyby już wszystkie tomy dostępne. Polskie premiery, nigdy wcześniej nie przełożone na nasz język. Czy te zalety nie mają dla was żadnej wartości? I kto tu jest zaślepiony... Z Egmontem czeka nas jeszcze pięciolatka dochodzenia do wszystkich 98 tomów. A i to nie wiadomo czy nie urwą. Hachette przynajmniej zapewniałoby stabilność i regularność dostaw.

Offline xanar

Odp: Hachette
« Odpowiedź #436 dnia: Wt, 02 Kwiecień 2019, 22:21:44 »
No chyba, że przestałoby się sprzedawać.
Twój komiks jest lepszy niż mój

Offline Antari

Odp: Hachette
« Odpowiedź #437 dnia: Wt, 02 Kwiecień 2019, 22:22:12 »
Bo on nie jest fanem komiksów tylko ogólnie kolekcji. Nie ważne jakich. Zrozumcie to wreszcie. Gdyby Hachette pozamykało wszystkie książkowe i komiksowe kolekcje to przerzuciłby się na figurki, modele, monety, kapsle czy cholera wie co tam jeszcze. A nakręca go nostalgia, bo na tym się wychował. Tylko większość ludzi z tego wyrasta i idzie dalej a on jakby zatrzymał się na tym etapie i nie ma szans ruszyć dalej. Uczynił z tego swoją kartę atutową i na tym bazuje. Dałbyś mu wybór 1 tom kolekcji ~200 stron albo omnibus z pełnym runem ~1000 stron nawet w tej samej cenie, w tym samym języku to wybierze kolekcję i dorobi teorię, że za grube, że mu półkę obciąża itd. a wydania Hachette mają perfekcyjne proporcje. Albo, że nie będzie kupował u oszustów i złodziejów, bo to nie możliwe tak wydawać skoro uczciwe Hachette wydaje inaczej. Tu argumenty się nie kończą :)

ramirez82

  • Gość
Odp: Hachette
« Odpowiedź #438 dnia: Wt, 02 Kwiecień 2019, 22:24:49 »
No patrz 8azyl, jakoś przy okazji Thorgala nie wspominasz, że w wydaniu Hachette mamy uwaną serie. Takze w tym przypadku wybor dotyczył też: całość, czy urwana seria.

Offline Carnage

Odp: Hachette
« Odpowiedź #439 dnia: Wt, 02 Kwiecień 2019, 22:27:29 »
Hachette cenię, ale akurat Thorgal od nich to był dla mnie niewypał - mniejszy format to nieporozumienie. Wolę to od Egmontu - tym bardziej, że wszystkie serie poboczne są tak samo wydawane i pasują wizualnie na półkach.
"W życiu nie ważne jest ile oddechów zaczerpniesz, lecz ile jest chwil, które odbiorą ci oddech"

ramirez82

  • Gość
Odp: Hachette
« Odpowiedź #440 dnia: Wt, 02 Kwiecień 2019, 22:29:51 »
Hachette cenię, ale akurat Thorgal od nich to był dla mnie niewypał - mniejszy format to nieporozumienie.

8azyl, wytłumacz koledze, że ten format jest bardziej poreczny hehe

JanT

  • Gość
Odp: Hachette
« Odpowiedź #441 dnia: Wt, 02 Kwiecień 2019, 22:32:41 »
Tak go karmicie żeby pękł? W sumie dobry sposób :)

ramirez82

  • Gość
Odp: Hachette
« Odpowiedź #442 dnia: Wt, 02 Kwiecień 2019, 22:33:39 »
Wiem, wiem, nie powinno sie dokarmiać, moj błąd...

Offline Bazyliszek

Odp: Hachette
« Odpowiedź #443 dnia: Wt, 02 Kwiecień 2019, 22:34:20 »
No chyba, że przestałoby się sprzedawać.

No chyba że tak. Ale do tej pory Hachette samo nie urywało swoich kolekcji komiksowych (poza polskim Klossem :P ).

@ramirez - nie jest winą Hachette że dalsze tomy wychodziły po tym jak zdołali wydać wszystkie dostępne.

No i mi zarzucacie, że czekanie aż Hachette wyda wszystkie kolekcje Avengersów, X-Men, Deadpoola i Spider-Mana, to za długo trzeba czekać i niech Egmont wydaje więcej. Ale gdy ja mówię to samo, że Hachette wydałoby szybciej całego Lucky Luke'a, to teraz wy wolicie jeszcze 5 lat czekać aż się Egmont pozbiera. I kto tu niby ciągle zmienia zdanie?

ramirez82

  • Gość
Odp: Hachette
« Odpowiedź #444 dnia: Wt, 02 Kwiecień 2019, 22:38:34 »
Masz racje, to nie wina Hachette, to wina autorow serii, że kontynuują ją po tym jak już Hachette przestało wydawać.

Nie śpieszy mi sie z LL, mam tyle zaległości komiksowych... samego LL z wydanych dotąd pewnie z 1/3 nieprzeczytaną.

I nie wiem dlaczego dla ciebie, jeśli jeden forumowicz napisze tak, a drugi siak, to znaczy, że oni zmienili zdanie...

A w ogole kupujesz tego LL od Egmontu, czy bojkotujesz?
« Ostatnia zmiana: Wt, 02 Kwiecień 2019, 22:45:49 wysłana przez ramirez82 »

Offline xanar

Odp: Hachette
« Odpowiedź #445 dnia: Wt, 02 Kwiecień 2019, 22:40:59 »
Jak Egmont będzie wydawał więcej, kupisz, przecież nie kupisz.
Twój komiks jest lepszy niż mój

Offline Bazyliszek

Odp: Hachette
« Odpowiedź #446 dnia: Wt, 02 Kwiecień 2019, 22:45:06 »
Nie jestem przecież tu sam. Myślę, że polscy fani LL też są chociaż trochę rozczarowani tym ślimaczym tempem. Dwa wydawnictwa i w ogóle konkurencja zawsze jest korzystniejsza dla klientów. popatrzecie co się dzieje na polu Marvela, gdzie trzy podmioty wydają komiksy, oraz na polu DC, gdzie Egmont wydaje swoje i tłumaczy dla Eaglemoss. Ale tytułów jest mniej, niż tam gdzie musi konkurować. A taka Mucha mimo opracowywania już dwóch Kolekcji dla Hachette, stopniowo zwiększa liczbę swoich tytułów.

Online radef

Odp: Hachette
« Odpowiedź #447 dnia: Wt, 02 Kwiecień 2019, 23:24:50 »
Nie jestem przecież tu sam. Myślę, że polscy fani LL też są chociaż trochę rozczarowani tym ślimaczym tempem.
12 tomów na rok to ślimacze tempo? Chyba nigdy żadna seria europejska nie była tak szybko wydawana (poza kolekcjami,  ofkors). Ja sam ledwo co nadążam z czytaniem wydawanych tomów.
Kacza Agencja Informacyjna - newsy, recenzje, artykuły nie tylko o komiksach Disneya

Offline robbirob

Odp: Hachette
« Odpowiedź #448 dnia: Śr, 03 Kwiecień 2019, 05:11:13 »
12 tomów na rok to ślimacze tempo? Chyba nigdy żadna seria europejska nie była tak szybko wydawana (poza kolekcjami,  ofkors). Ja sam ledwo co nadążam z czytaniem wydawanych tomów.
Otóż to.
Nie chce mi się dyskutować z Bazylem bo i tak go nie przekonamy, nie przegadamy, itp. Antari ma rację - to jest fan(atyk) kolekcji.

Offline Bazyliszek

Odp: Hachette
« Odpowiedź #449 dnia: Śr, 03 Kwiecień 2019, 17:26:43 »
Oj tam, oj tam. Przewidziałem, że Hachette zarzuci nas komiksowymi kolekcjami, które sam będę kupował i już od razu fanatyk. :)

LL są dość cienkie. Jeśli byłbym miłośnikiem tej serii osobiście wolałbym 25 tomów rocznie niż 12. Ale oczywiście każdy ma swoje preferencje. Szkoda, że wybór został nam odebrany.