Autor Wątek: Wydawnictwa kontra kolekcje  (Przeczytany 209924 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Xmen

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1605 dnia: So, 28 Czerwiec 2025, 12:35:56 »
albo ta fajna kolekcja x men co wydali :( :-\
Jeleń to zwierzę leśne, którego widok napawa podziwem. Jego majestatyczny wygląd najlepiej podkreśla poroże – inaczej też wieniec, przypominający koronę. Jest postrzegany jako król lasu. Od początku dziejów pozostaje symbolem męstwa, witalności, władzy, a także walki i zwycięstwa.

Offline Crono

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1606 dnia: So, 28 Czerwiec 2025, 13:14:34 »
Tak, ta żółta kolekcja X-Men z Egmontu najlepsza...

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1607 dnia: So, 28 Czerwiec 2025, 14:48:57 »
Tu muszę trochę oddać Hachette, a dokładniej Nickowi Jonesowi, że pod względem różnorodności to BiZ bije na głowę Egmont. Jasne, Egmont z DC wydał nam wiele świetnych tytułów, i całych runów. Wydaje przede wszystkim grubasy z Batmanem i Supermanem.
No tylko właśnie, Batman, Batman i jeszcze Batman, z 90% to tytuły z nim lub tam gdzie gra pierwsze skrzypce.

Jak już zabrali się za eSa klasycznego to Z żółwim tempem roku na rok. Batmana za to wydają na potęgę.
I zwyczajnie przykro, że do tej pory nie dostaliśmy wielu klasyków, nawet tych z tego wieku jak Latarnie Johnsa.
Dzięki BiZ poznałem DC dogłębniej, masę postaci z drugiej, a nawet trzeciej ligi. I nawet same eventy jak Godzina Zero, Ostatnia Noc itp.
Dlatego pod tym względem pałeczkę muszę dać Aszet, nie Egmontowi.
Sociale:
https://www.instagram.com/wayne_collector
https://malopowaznyblog.blogspot.com/
Co jakiś czas, jako gość:
https://youtube.com/@comixxy?si=bq1ChjvybdESO-vD

Ten który nie załapał się na WKKM, bo był za mały 😉

Offline Crono

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1608 dnia: So, 28 Czerwiec 2025, 15:03:50 »
Ale to nie tylko BiZ. To Hachette wydaje Marvela chronologicznie od lat 60-tych, to oni wydali całe Transformers G1 z Marvela i prawie całe z IDW, gdzie nikt inny tego kijem nie dotykał. To oni wydali Conana (też chronologicznie). Jasne, ogrom rzeczy wydali wyrywkowo, ale ciągłe jechanie po kolekcjach to przesada, tym bardziej że wydawali to szybko.

Offline Takesh

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1609 dnia: So, 28 Czerwiec 2025, 16:30:30 »
Nikt nie chciał ruszyć, a sprzedało się. Spawn, Top Cow nikt nie chciał, a sprzedało się. To może wreszcie i Conana klasycznego od Marvela wydać? Bo tego bardzo brakuje...

Offline Castiglione

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1610 dnia: So, 28 Czerwiec 2025, 21:22:51 »
Ja myślę, że część ludzi na forum nie jechałaby po kolekcjach dla zasady, gdyby nie ich jeden psychofan, który prowokuje, żeby mu robić na przekór.

Offline Bazyliszek

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1611 dnia: So, 28 Czerwiec 2025, 22:11:20 »
Powiem jeszcze co do tej wypowiedzi że "tylko Egmont mógłby...", to jest kontynuacja tej teorii, że to TK sam zbudował rynek komiksu w Polsce, co IMHO jest nieprawdą. No i podstawowy fakt - to nie Egmont opracował tą Kolekcję. Ona jest z Francji i dostajemy jej polski przekład.

Offline michał81

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1612 dnia: So, 28 Czerwiec 2025, 22:33:14 »
Tu chodzi, o to że Egmont opracował polską edycji na bazie edycji Atlasa, a nie jakieś inny wydawca. Ale cie Kołodziejczak trolluje a ty to łykasz jak pelikan.  ;D

Offline komiks

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1613 dnia: So, 28 Czerwiec 2025, 22:34:04 »
to jest kontynuacja tej teorii, że to TK sam zbudował rynek komiksu w Polsce, co IMHO jest nieprawdą.

To jest częściowo prawdą, tylko Ty inaczej rozumiesz "rynek komiksowy" niż rozumie go Tomasz Kołodziejczak.
Gdybyś uważnie słuchał, to w 6 minucie pan Tomasz mówi, że w Polsce jest kilka rynków komiksowych, wymienia:
  • rynek kioskowy - teraz również kolekcje kioskowe.
  • rynek księgarski - internetowy i stacjonarny.
  • rynek zinów - niezależny głownie na konwentach.
  • rynek supermarketowy - kolekcje, produkty dedykowane danym siecią.
Więc kiedy Pan Tomasz mówi - zbudowałem rynek komiksów w Polsce - ma na myśli rynek księgarski, a nie kolekcje, ziny, czy mangi.
Xenozoic, Death Dealer, The Maxx, Thrud The Barbarian, Army of Darkness

Offline Bazyliszek

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1614 dnia: Nd, 29 Czerwiec 2025, 13:40:27 »
W teorii tak. W praktyce dla np. mnie jako klienta nie ma różnicy czy kupię w kiosku czy księgarni. Liczy się stosunek cena/jakość, więc jeśli dany tytuł tu kosztuje 55 zł a tam 42,50 to zwykle biore tanszy.

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1615 dnia: Nd, 29 Czerwiec 2025, 13:51:42 »
Dla Ciebie nie ma znaczenia, a może spójrz Bazyl szerzej, poza siebie samego? Siedzisz w komiksach dłużej ode mnie, a nadal widzę u Ciebie schemat - ja i tylko ja.
Hachette to nie jest firma dla której komiksy to jedyna rzecz, w swojej ofercie mają całą masę innych rzeczy, od książek, po modele składane. Nie są więc rynkiem komiksowym w pełni tego słowa znaczeniu, są rynkiem kioskowym jak ktoś powiedział, Egmont za to w głównej mierze ma w swojej ofercie komiksy, to jest ich główna rzecz jaką sprzedają. To oni mają np. wyłączność na DC, nie Mucha, Lain czy inne wydawnictwa. Nie bez powodu.
I ponownie, inaczej wygląda sprzedaż przez Hachette, która oparta jest na wypuszczeniu kolekcji w ciągu paru lat, jednego tomu na 2tyg i zamykamy ją. Gdy wygaśnie licencja komiksu już nie dostaniesz w ich sklepie, zostanie sprzedaż z drugiej ręki.
Komiksy Egmontu kupisz w większości spokojnie po wielu latach od ich premiery, spokojnie można dostać jeszcze niektóre komiksy DC z New 52, czyli sprzed 8-10 lat. A jak jakiś komiks się wyprzedaża to bardzo często dostanie dodruk.

To są inne realia, inaczej działające.
Sociale:
https://www.instagram.com/wayne_collector
https://malopowaznyblog.blogspot.com/
Co jakiś czas, jako gość:
https://youtube.com/@comixxy?si=bq1ChjvybdESO-vD

Ten który nie załapał się na WKKM, bo był za mały 😉

Offline Kadet

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1616 dnia: Nd, 29 Czerwiec 2025, 13:56:42 »
Warto zauważyć, że forma prasowa może mieć wpływ na sprzedaż komiksu w związku z ograniczeniem dostępności - jeśli się nie mylę, to po przejściu z prasowego "SW Komiks" na książkowe serie komiksy gwiezdnowojenne zaczęły lepiej się sprzedawać mimo wyższej ceny. Tak więc ma ona też znaczenie w praktyce.
Bardzo Was proszę o wsparcie i/albo udostępnienie zbiórki dla dziewczynki walczącej z rakiem: https://www.siepomaga.pl/walka-agatki.

Dziękuję z całego serca!