Zmienię na chwilę temat i napiszę, że wczoraj przeczytałem Punk Rock Jesus i naprawdę nie wiem o czym mówił pan Kołodziejczak na nagraniu. Dla mnie, to dotychczas najlepszy komiks z jakim zapoznałem się w tym roku. Graficznie, wiadomo petarda, natomiast zaskoczył mnie bardzo sprawnie napisany scenariusz, o co wcześniej nie podejrzewałem autora - w zaledwie sześciu zeszytach zamieścił angażującą historię z dobrze nakreślonymi bohaterami. Bardzo polecam bo moim zdaniem wraz z drugim tomem Homara Johnsona to must-have.