Autor Wątek: Egmont 2022  (Przeczytany 602955 razy)

0 użytkowników i 6 Gości przegląda ten wątek.

Offline Bazyliszek

Odp: Egmont 2022
« Odpowiedź #3195 dnia: Nd, 09 Październik 2022, 22:14:30 »
Może taka zwykła okładka, jest rzeczywiście tańsza. To gumowanie zawsze bardziej mi przeszkadzało niż miało sens.

Offline Grzmichuj

Odp: Egmont 2022
« Odpowiedź #3196 dnia: Pn, 10 Październik 2022, 01:12:18 »
Niestety nie mam na tyle czasu, by móc odpisywać wszystkim urażonym. Widzę i słyszę jak bardzo zabolała dosyć oczywista choć bolesna prawda.
Trzeciorzędne wydawnictwo Egmont drukujące najbardziej mainstreamowe tytuły z całego świata, kierujące się TYLKO I WYŁĄCZNIE krótkoterminowym i szybkim zarobkiem na pozbawionej gustu gawiedzi. A Wy klikacie w "zapowiedzi", jakby sam Elon Musk prezentował wehikuł czasu.

Ktoś tam próbował nieudolnie skierować dyskusję na to, że to superhero, a nie komiks jako taki i że nie czytam po wietnamsku komiksu wojennego. Nie ufaj temu pseudo terapeucie sad_dronowi, który z pisania przerzucił się na wstawianie nieadekwatnych print screenów, tu w ogóle nie chodzi o język i jak błędnie sad_drone założył, puszenie się jego znajomością. W ogóle nigdy bym nie pomyślał w 2022, że znajomość języka może być dla kogoś powodem do wywyższania, napisałem o tym tak naturalnie, jak naturalne jest posługiwanie się nim w każdej dziedzinie życia. Sam fakt, że sad_drone czy dron (jeden grzmichuj) o tym pomyślał, sugeruje że ów takowe problemy posiada i ja tego nie napiętnuję, ale przyznaję, że nie pomyślałem o tym, by dzisiaj ktokolwiek z przedziału wiekowego 20-40 lat mógłby mieć z tym problem.

Kluczem do zrozumienia mojej krytyki jest ten cytat poniżej:
Ale przecież HoX PoX już dostaliśmy.
To mnie napawa smutkiem. Zauważcie to "dostaliśmy". To jest tak prawdziwie przejmujące... Wy wciąż traktujecie Egmont jak wujka z Ameryki, który wysyła wam komiksy. Hox Pox "dostaliście", trzeba się cieszyć. Paczka z Ameryki. Wujek jest srogi, mógł nie wysłać, albo mógł znowu te durne Star Treki wydawać, ale zechciał się uśmiechnąć i pośród przeciętnej lub poniżej przeciętnej oferty znalazł się komiks, o którym było głośno, ale przez Żelazną Kurtynę nie można go było "obejrzeć". To go dobrotliwy wujek wysłał...

Połączenie syndromu sztokholmskiego z DDA.

I posolony sad_drone, czy wtórujący mu ćwierćinteligenci jak parsom i xanar, którzy odczuwają personalną antypatię z powodu wiecznego bóldupienia, mogą próbować memami spychać moją krytykę i nadawać mi łatkę "prafdziwego komiksiarza" czy "snoba, bo umie po angielsku", bo tylko tyle potrafią zrozumieć z przekazu. Ale ja to ignoruję, bo to jest o nich a nie o mnie.

Mój przekaz jest prosty:
Przestańcie jarać się Egmontem, a będziecie zadowoleni. Nie ma Żelaznej Kurtyny, nie ma dobrotliwego wujka, nie ma żadnego "dostawania". Jesteście konsumentami produktu popkultury, macie prawo do kupowania tego, co chcecie, to są oczywistości, wiem, ale czy WY to wiecie?
Czy moglibyście choć na chwilę zrozumieć jak ten usłużny wobec dzisiejszej władzy szef Egmontu manipuluje waszą miłością do komiksu i zarabia kokosy na tym, że wam się nie chce? Że nie chce się kupić po angielsku, że nie chce się czytać po angielsku, że nie ryzykujecie kupna zanim nie dostaniecie recenzji z całego świata. Że nie szukacie, nie cieszycie się kiedy cały świat coś omawia, że nie wiecie co to preorder i F.O.C, że nie trzymacie ręki na pulsie, tylko rozmnażacie się we wtórnym chowie, wtórnej pracy recenzenckiej, a Wasza egmontowa biblioteka to nic innego jak wtórność i przeciętność. Dostajecie to, co na całym świecie uznano za najbardziej przeciętne dla najbardziej przeciętnego nastolatka. Wasze horyzonty poza Egmont nie wykraczają, no chyba że trzeba omnibusa Claremonta kupić, wtedy wiadomo dla prestiżu półki a nie doświadczenia czegoś nowego.
jeżeli nadal będzie opowiadał takie bzdury, to skontaktuję się z odpowiednimi organami odnośnie pomawiania mnie, Egmontu i jeszcze kilku innych polskich wydawnictw. Ciekawe, czy wówczas będziesz takim kozakiem?

Offline Castiglione

Odp: Egmont 2022
« Odpowiedź #3197 dnia: Pn, 10 Październik 2022, 01:16:00 »
Aha, idź się dalej jarać, że obok kebaba możesz kupić mangę Hanami.

Offline Midar

Odp: Egmont 2022
« Odpowiedź #3198 dnia: Pn, 10 Październik 2022, 06:27:49 »
Daredevil Waida też, więc możesz mieć rację - to może zwiastować ich koniec.
Dziwne, bo u mnie Daredevil Waida 2 dalej zamszowy.

Offline Grzmichuj

Odp: Egmont 2022
« Odpowiedź #3199 dnia: Pn, 10 Październik 2022, 11:19:23 »
Aha, idź się dalej jarać, że obok kebaba możesz kupić mangę Hanami.

Tak bardzo pragniesz mojej uwagi, że pochylę się nad tą potrzebą. Co ma ten komentarz wspólnego z dyskusją? Czy wyrażone przeze mnie uznanie dla jednoosobowej działalności gospodarczej Hanami pana Radosława, który jest w stanie zbudować rozległą sieć dystrybucji ma cokolwiek wspólnego z krytyką polskiego oddziału koncernu zajmującego się dystrybucją popkultury amerykańskiej? No dobra ma, bo ten drugi nie potrafi nawet wystawić się na Komiksowej Warszawie ze swoim stoiskiem?*

Chciałeś zaistnieć, to masz swoje 5 minut. O grzmichuj ci chodzi?

*tak, mieli tylko stoisko z ofertą dla dzieci.
jeżeli nadal będzie opowiadał takie bzdury, to skontaktuję się z odpowiednimi organami odnośnie pomawiania mnie, Egmontu i jeszcze kilku innych polskich wydawnictw. Ciekawe, czy wówczas będziesz takim kozakiem?

Offline laf

Odp: Egmont 2022
« Odpowiedź #3200 dnia: Pn, 10 Październik 2022, 11:27:03 »
nie pomyślałem o tym, by dzisiaj ktokolwiek z przedziału wiekowego 20-40 lat mógłby mieć z tym problem.
To ja już się nie łapię  :(. Fuck!

Offline Raveonettes

Odp: Egmont 2022
« Odpowiedź #3201 dnia: Pn, 10 Październik 2022, 12:59:00 »
Niestety nie mam na tyle czasu, by móc odpisywać wszystkim urażonym. Widzę i słyszę jak bardzo zabolała dosyć oczywista choć bolesna prawda.
Trzeciorzędne wydawnictwo Egmont drukujące najbardziej mainstreamowe tytuły z całego świata, kierujące się TYLKO I WYŁĄCZNIE krótkoterminowym i szybkim zarobkiem na pozbawionej gustu gawiedzi. A Wy klikacie w "zapowiedzi", jakby sam Elon Musk prezentował wehikuł czasu.

Ktoś tam próbował nieudolnie skierować dyskusję na to, że to superhero, a nie komiks jako taki i że nie czytam po wietnamsku komiksu wojennego. Nie ufaj temu pseudo terapeucie sad_dronowi, który z pisania przerzucił się na wstawianie nieadekwatnych print screenów, tu w ogóle nie chodzi o język i jak błędnie sad_drone założył, puszenie się jego znajomością. W ogóle nigdy bym nie pomyślał w 2022, że znajomość języka może być dla kogoś powodem do wywyższania, napisałem o tym tak naturalnie, jak naturalne jest posługiwanie się nim w każdej dziedzinie życia. Sam fakt, że sad_drone czy dron (jeden grzmichuj) o tym pomyślał, sugeruje że ów takowe problemy posiada i ja tego nie napiętnuję, ale przyznaję, że nie pomyślałem o tym, by dzisiaj ktokolwiek z przedziału wiekowego 20-40 lat mógłby mieć z tym problem.

Kluczem do zrozumienia mojej krytyki jest ten cytat poniżej:To mnie napawa smutkiem. Zauważcie to "dostaliśmy". To jest tak prawdziwie przejmujące... Wy wciąż traktujecie Egmont jak wujka z Ameryki, który wysyła wam komiksy. Hox Pox "dostaliście", trzeba się cieszyć. Paczka z Ameryki. Wujek jest srogi, mógł nie wysłać, albo mógł znowu te durne Star Treki wydawać, ale zechciał się uśmiechnąć i pośród przeciętnej lub poniżej przeciętnej oferty znalazł się komiks, o którym było głośno, ale przez Żelazną Kurtynę nie można go było "obejrzeć". To go dobrotliwy wujek wysłał...

Połączenie syndromu sztokholmskiego z DDA.

I posolony sad_drone, czy wtórujący mu ćwierćinteligenci jak parsom i xanar, którzy odczuwają personalną antypatię z powodu wiecznego bóldupienia, mogą próbować memami spychać moją krytykę i nadawać mi łatkę "prafdziwego komiksiarza" czy "snoba, bo umie po angielsku", bo tylko tyle potrafią zrozumieć z przekazu. Ale ja to ignoruję, bo to jest o nich a nie o mnie.

Mój przekaz jest prosty:
Przestańcie jarać się Egmontem, a będziecie zadowoleni. Nie ma Żelaznej Kurtyny, nie ma dobrotliwego wujka, nie ma żadnego "dostawania". Jesteście konsumentami produktu popkultury, macie prawo do kupowania tego, co chcecie, to są oczywistości, wiem, ale czy WY to wiecie?
Czy moglibyście choć na chwilę zrozumieć jak ten usłużny wobec dzisiejszej władzy szef Egmontu manipuluje waszą miłością do komiksu i zarabia kokosy na tym, że wam się nie chce? Że nie chce się kupić po angielsku, że nie chce się czytać po angielsku, że nie ryzykujecie kupna zanim nie dostaniecie recenzji z całego świata. Że nie szukacie, nie cieszycie się kiedy cały świat coś omawia, że nie wiecie co to preorder i F.O.C, że nie trzymacie ręki na pulsie, tylko rozmnażacie się we wtórnym chowie, wtórnej pracy recenzenckiej, a Wasza egmontowa biblioteka to nic innego jak wtórność i przeciętność. Dostajecie to, co na całym świecie uznano za najbardziej przeciętne dla najbardziej przeciętnego nastolatka. Wasze horyzonty poza Egmont nie wykraczają, no chyba że trzeba omnibusa Claremonta kupić, wtedy wiadomo dla prestiżu półki a nie doświadczenia czegoś nowego.


Ja jebie, serio chyba masz za dużo wolnego czasu, żeby pisać takie bzdury

Online WolfSazen

Odp: Egmont 2022
« Odpowiedź #3202 dnia: Pn, 10 Październik 2022, 13:48:10 »
Te wywody Grzmichuja są tak słabe że chyba warto już zmienić temat gdyż robi się śmietnik w temacie Egmontu ;)

Online parsom

Odp: Egmont 2022
« Odpowiedź #3203 dnia: Pn, 10 Październik 2022, 13:54:25 »
Czy admin mógłby wypier... cały ten fragment "dyskusji" w kosmos? To było śmieszne, ale teraz jest już tylko żenujące, jak widok pijanego gościa publicznie szczającego w gazie.

Offline Gazza

Odp: Egmont 2022
« Odpowiedź #3204 dnia: Pn, 10 Październik 2022, 14:04:14 »
(...) Wasza egmontowa biblioteka to nic innego jak wtórność i przeciętność. Dostajecie to, co na całym świecie uznano za najbardziej przeciętne dla najbardziej przeciętnego nastolatka.
Choć w większości nie sposób się nie zgodzić, tak już w tym zdaniu uważam, że grubo przesadziłeś. Głównie z tą przeciętnością.
Moim zdaniem dzięki tej tzw. formie "przedruków" trafiają na nasz rynek wydawnictwa dość starannie wyselekcjonowane z tego morza przeciętności. I nie dotyczy to przecież wyłącznie Egmontu ale praktycznie wszystkich krajowych wydawców.
Dzięki temu, uważam, że nasz rynek jest właśnie daleki od wydawniczej przeciętności. Jasne, że zdarzają się pozycje narzucane przez licencjodawcę "w pakiecie" lub po prostu rzeczy nietrafione ale dominują pozycje ponadprzeciętne.
Dla takiego boomera jak ja, któremu ówczesne MEN wciskało od smarka jedynie słuszny rosyjski, dzisiejsza oferta wydawnicza to i tak więcej niż kiedykolwiek sobie marzyłem w rodzimym języku móc nabywać i czytać. Stąd to, z czasem zacierające się, opóźnienie względem anglosasów nie jest dla mnie problemem aczkolwiek jako miłośnik wariantów okładkowych mam świadomość różnicy skal rynków, działania preorderów, foc i innych praktyk wydawniczych.
Choć wiem, że na forum nie brakuje ludzi będących na bieżąco z "zachodem" lub z gigantycznymi kolekcjami wydań oryginalnych, to obstawiam, że ta krucjata jest tutaj nietrafiona.
Ba, obawiam się, że poza pojedynczymi przypadkami z fejsbukowych grup, tak wygląda większa część naszego komiksowa.
Nie każdy musi/chce/stać go by być na czasie z rynkami wiodącymi (oryginalnymi). Że o biegłej znajomości np. angielskiego nie wspomnę (lenistwo piszesz - nie przeczę, mnie już się zwyczajnie nie chce, a co!).
Dlatego uznaję, że Komikspec i zebrane tu zacne grono forumowiczów (w tym ja) to taka trochę świadoma swojego sztokholmskiego syndromu (wobec wiodących wydawnictw) grupa komiksiarzy z zacięciem do rodzimych przedruków, jednocześnie świadoma wszelkich tego wad (lub zalet - ja dostrzegam więcej tych drugich właśnie) i akceptująca obecny stan rzeczy.
Nie ma się co grzać i obrażać z tego powodu.

Offline radioblackmetal

Odp: Egmont 2022
« Odpowiedź #3205 dnia: Pn, 10 Październik 2022, 14:43:31 »
Mnie teraz zastanawia jedno i nawet nie jest to offtop

Trzeciorzędne wydawnictwo Egmont drukujące najbardziej mainstreamowe tytuły z całego świata, kierujące się TYLKO I WYŁĄCZNIE krótkoterminowym i szybkim zarobkiem na pozbawionej gustu gawiedzi.


Jeśli Egmont jest trzeciorzędnym wydawnictwem, to które inne wydawnictwa w Polsce są pierwszo- lub drugorzędne?

Co do prawdziwości stwierdzenia w dalszej części cytatu niech każdy sobie odpowie sam.

A w ramach offtopu: niektórzy ludzie naprawdę mają czasami wielki ból dupy  8)
Tolerancja nie oznacza akceptacji.


The darkness will swallow everything

Offline kenji

Odp: Egmont 2022
« Odpowiedź #3206 dnia: Pn, 10 Październik 2022, 18:03:56 »
Chuju nie grzmij już więcej !!!

Offline sad_drone

Odp: Egmont 2022
« Odpowiedź #3207 dnia: Pn, 10 Październik 2022, 18:26:15 »
Ja się chyba cieszyć powinienem że nie zostałem zaliczony do grona ćwiercinteligentów, jestem tylko "posolony" w oczach grzmichuja, to w sumie nobilitacja z ust takiego mędrca :D.
If I Had More Time, I Would Have Written a Shorter Letter.

Offline JanJ

Odp: Egmont 2022
« Odpowiedź #3208 dnia: Pn, 10 Październik 2022, 18:37:01 »
Admin?

Offline Castiglione

Odp: Egmont 2022
« Odpowiedź #3209 dnia: Pn, 10 Październik 2022, 22:50:29 »
Tak bardzo pragniesz mojej uwagi, że pochylę się nad tą potrzebą.
Super, poczułem się spełniony.

Cytuj
Co ma ten komentarz wspólnego z dyskusją? Czy wyrażone przeze mnie uznanie dla jednoosobowej działalności gospodarczej Hanami pana Radosława, który jest w stanie zbudować rozległą sieć dystrybucji
Nie wątpię, jak zajebista jest ta sieć dystrybucji. To zapewne najlepiej dostępna manga w Polsce wydawana raz na rok.