Egmont 2022

[Warpath]

Może cena x-licencji przerosła ich oczekiwania. Nie żeby dla mnie osobiście miało to jakieś większe znaczenie, omniaki już od dawna na półce. Niemniej ze strategicznego punktu widzenia Egmont wtopił strasznie z tymi Milestone'ami. Odnośnie epiców Wolviego - chętnie przyjmę.

[bibliotekarz]

Gdyby wtopił z milestone'ami to nie zapowiadał by kolejnych.
A gdyby zaczął wydawać całe X-Men po kolei to i tak kupowałbym tylko wybrane tomy a na kluczowe historie czekalibyśmy latami.

[Warpath]

Nie mówię, że się Milestone'y nie sprzedają. Jestem przekonany, że trzepią na tym niezłą kasę. Chodzi o to, że gdyby poszli w runy, trzepaliby tej kasy o wiele więcej ; ) Mogliby zacząć od Claremonta i lecieć jak źli. Problemem mógł też być fakt, że nie ma ciągłości epików, które to ładnie po kolei zbierają.

[celtic]

Nikt się nie cieszy Nightwing'iem 🤔

Cieszyłbym się, gdyby to był run Dixona i McDaniela.

Szkoda że nie ma w propozycjach runu Kelley'a Jonesa po zakończeniu Knightfall

W sumie żadne z zapowiedzi czterech liter mi nie urwało, cały czas czekam aż ktoś wyda u nas zbiorczo Cobitusa i Sprycjana i Fantazjusza /Małego Sprytka. Zaskoczeniem jest wydanie SHE-HULK, mam nadzieję że w niedługim czasie przyjdzie kolej na run Byrne'a w Supku.

[Dracos]

Tak, będą na miękko i będą często. Zapas tomów jest duży.

Dokładnie tego materiału jest tak dużo z pamięci strzelam że ponad 75 tomów. Przeboleje te miękkie okładki pojedynczo które będą w ogólnym rozrachunku droższe niż integrale, ale obawiam się przypadku Armady że zaczną, później spowolnią żeby na końcu albo porzucić albo zmienić koncepcje na zbiorcze.

Poza tym sporo dobra Marini <3 czuję w kościach że przynajmniej jeszcze Rapaces jest w planach. Dużo kontynuacji świat Troy, Iznogud, Blueberry, Armada, Leo i z kaczkami obierają słuszny kierunek czyli Sknerus i spółka. A to tylko jeden wydawca

Dla znawców - ten nienazwany projekt Thorgala to jest to co wrzucał Robin Recht gdzieś na social media?

[Warpath]

Mariniego na bank jeszcze Drapieżcy czekają w kolejce. I super, biorę wszystko. Spodziewałem się takich zapowiedzi po spotkaniu na Komiksowej Warszawie i zawczasu opchnąłem stare wydania Enrico w miękkich. Jestem ciekaw czy Orły Rzymu też wskoczą w integralu - obstawiam, że tak, ale pewnie 2024.

[xanar]

Może cena x-licencji przerosła ich oczekiwania. Nie żeby dla mnie osobiście miało to jakieś większe znaczenie, omniaki już od dawna na półce. Niemniej ze strategicznego punktu widzenia Egmont wtopił strasznie z tymi Milestone'ami. Odnośnie epiców Wolviego - chętnie przyjmę.

No tak, Muchę stać na wydawanie X-men a Egmota nie. Motyl swojego czasu pisał, że nie ma rynku żeby to od początku Claremonta wydawać.

Wydają Eventy bo eventy najlepiej się sprzedają, ja to już dawno stwierdziłem, że jak chce coś mieć po kolei ze starszych rzeczy to tylko po angielsku.

[Warpath]

No tak, Muchę stać na wydawanie X-men a Egmota nie. Motyl swojego czasu pisał, że nie ma rynku żeby to od początku Claremonta wydawać.

Wydają Eventy bo eventy najlepiej się sprzedają, ja to już dawno stwierdziłem, że jak chce coś mieć po kolei ze starszych rzeczy to tylko po angielsku.

Tylko gdybam, nie piszę, że tak jest. O co naprawdę chodzi pewnie nikt poza samym Egmontem na 100% powiedzieć nie może.

W dużej części się zgadzam, że kto chciał mieć Claremonta (i go było na to stać), już ma w omniakach - me included. Absolutnie nie zależy mi by wychodziło, ba, wręcz tego nie chcę, bo i tak nie wymienię. Jednak ośmielam się stać przy stwierdzeniu, że i tak sprzedałby się bardzo dobrze. Nie każdy polski czytelnik musi lubić po angielsku, duże cegły, mieć na to kasę, czy choćby znać historię X-Men by wiedzieć po co sięgnąć z przeszłości.

[Bazyliszek]

Generalnie - duże brawa dla Egmontu za wszystkie premiery i kontynuacje. Zawsze będę wdzięczny za kolejne dobre, nowe komiksy. Kolekcja Milestones bardzo mi podeszła, więc Inferno to super sprawa. Oficjalna zapowiedź No Man's Land - super, złoty medal dla Egmontu. Nowe Conany - bierę z miejsca. Epic Wolverine - mega pozytywny zaskok na plus. Moon Knight Spider-Man Noir - piękne tytuły, wezmę. Flashpoint Beyond - biję brawa za wydanie takiego komiksu na motywach Flashpointu, bo gołe eventy trochę mnie już bolą.

Ale to oczywiście Egmont Polska, więc heheszki też muszą być. Secret Invasion? Żart jeśli nie będzie drugiego tomu Companions. Zamiast tego powinno być ARMOR WARS - też będzie serial na motywach tego komiksu, więc  tego bym oczekiwał w Klasyce Marvela. Zwłaszcza, że jest współczesna seria o Iron Manie, więc starszy tytuł miałby sens z punktu widzenia klienta. Marvel Zombies - fajnie że będzie, tylko pytanie jakiej objętości. Najlepiej gdyby 1 tom to było tylko te pierwsze 5 zeszytów, ale pewnie będzie klejenie. Spider-Man Straczynskiego? Super, tylko kiedy 2 tom, bo pierwsze zeszyty były już w Dobrym Komiksie a potem dwa tomy w WKKM. Szkoda, że nie ma równoczesnej premiery, tylko musimy czekać, jak w przypadku Punishera Marvel Knights.

JSA Złoty Wiek, Wieża Babel i Zagłada Gotham - dobre! Mam nadzieję, że zostanie pierwotne tłumaczenie Tomasza Kłoszewskiego z jakim musieli się męczyć pierwsi nabywcy. XD Serio - przecież na aż trzech tytułach, które były wcześniej w WKKM, Egmont może stracić. A potem czytelników obwiniać. A przecież skoro będzie No Man's Land, to się prosiłoby żeby uzupełnić to np. o serię o tym jak Luthor wygrał chwilę wcześniej wybory prezydenckie. Komiksy z Luthorem są dobre. Albo Invasion, Camelot 3000 czy One Milion z eventow DC, których po polsku dalej nie ma.

Brak zapowiedzi Thora między Straczynskim a Siege boli, ale może jeszcze to zapowiedzą na 2023, tyle że w Poznaniu czy Warszawie. She-Hulk - serial dobry, więc super, że będzie komiks. Tylko znowu - klejenie treści przez Egmont, zamiast wydawać w trejdach.

[SkandalistaLarryFlynt]

No tak, Muchę stać na wydawanie X-men a Egmota nie. Motyl swojego czasu pisał, że nie ma rynku żeby to od początku Claremonta wydawać.

Wydają Eventy bo eventy najlepiej się sprzedają, ja to już dawno stwierdziłem, że jak chce coś mieć po kolei ze starszych rzeczy to tylko po angielsku.

  Nikt nie musi wydawać tego od początku, Spider-Man też nie leci od początku i jakoś wszyscy żyją. Wydawanie samych eventów z tytułu, którego największą zaletą jest to, ze jest niekończącą się operą mydlaną jest średnim pomysłem.

[Bazyliszek]

@UP
No - teraz poleci od początku, jeśli Hachette Polska zrestartuje Marvel Origins i wyjdzie całość. Dzięki za słowa o DC. Rzeczywiście trochę mniej tych tytułów niż można by było się spodziewać po oficjalnym polskim dystrybutorze DC Comics.

[xanar]

  Nikt nie musi wydawać tego od początku, Spider-Man też nie leci od początku i jakoś wszyscy żyją. Wydawanie samych eventów z tytułu, którego największą zaletą jest to, ze jest niekończącą się operą mydlaną jest średnim pomysłem.

Mi chodziło o wydawanie runu Claremonta w postaci samych eventów, to mniej więcej taki sam level wydawniczy jak teraz robią z Latarniami Johnsa, sensu to nie ma, ale ludzie kupują to wydają w ten sposób.

[Klint]

Jako miłośnik komiksów frankofońskich uważam zapowiedzi na przyszły rok za conajmniej bardzo dobre.
- Nowy cykl SKARGI UTRACONYCH ZIEM
- kontynuacja ŚWIATA MITÓW
- THORGAL cykl one-shotów
- MARINI !!!!!!!!!!!
- ŚWIAT AQUILONII ?!
Ciekaw jestem też ukraińskich komiksów.

[marcinp]

Czuję mały niedosyt.
Vertigo bez ciekawych zapowiedzi
Gdzie Far Sector , SUPERMAN'S PAL JIMMY OLSEN. Superman Smashes the Klan.

[Warpath]

Generalnie patrząc obiektywnie (mimo zwykłych utyskiwań na to co mogłoby być wydane, a nie jest, lub jest wydane w niesatysfakcjonujący sposób) jestem pozytywnie zaskoczony zapowiedziami.

Jak dla mnie głównymi highlightami zapowiedzi były:
- Światy Aquilonii - nareszcie jakiś mocny powiew świeżości z rynku frankofońskiego poza odgrzewanymi kotletami. Nie żebym gardził kotletami, bo wpadną też kontynuacje takie jak: Ptak Czasu, Skarga, Troy (choć przepraszam miękkich już nie biorę skoro namówili na podmiankę na integrale), Dolores, Blueberry, Aldebaran no i cały Marini. Carthago i Tenebreuse - do obadania. Thorgal one shoty - jakaś koncepcyjna podróbka XIII Mystery - odpuszczam.
- Batman - Contagion / Legacy / No Man's Land - spodziewana ale wciąż genialna zapowiedź. Poza tym wpadają JLA: Tower of Babel, Nightwing, Injustice, Tomorrow Stories, Hellblazery, może coś z horrorów. JSA mam z kolekcji - pas. Brak zrozumienia dla piedestałowania Black Label jako jednego z głównych koni pociągowych i wydawania praktycznie wszystkiego co wyjdzie spod tego szyldu. IMO bardzo nierówny cykl zamkniętych opowieści raczej spoza continuity wypluwający więcej historii słabszych niż tych lepszych.
- She-Hulk - największe zaskoczenie z zapowiedzi i szacun dla Egmontu - topka zakupowa. Poza tym biorę kontynuacje Hulka, Venoma, spróbuję nowego Thora, eventy, Moon Knight Bendisa, Marvel Zombies (raczej od tomu 2, gdyż większość 1 mam z kolekcji). USM, Spider-Mana Straczyńskiego i X-Men: Inferno mam w oryginale oversized HC a Secret Invasion z kolekcji, także pas (gdyby nie to Straczyński byłby highlightem ).
- epiki Wolviego

Inne zakupy: Czarny Młot, Conany kontynuacje HC, Star Trek, Christa, może Baltimore (już mam pełne nasycenie Mignolaverse).