Do mnie chyba właśnie ta epizodyczność niezbyt trafiła. Przeczytałem ten pierwszy tom, większość wydała mi się co prawda całkiem ok do poczytania, ale te historie nie wyróżniały się ani fabułą ani formą i niczym specjalnie mnie nie kupiły, żebym chciał się pchać w kolejne 10 podobnych trade'ów. Solidne, ale nie na tyle, żebym chciał w to inwestować.