Egmont 2022

[celtic]

Tu się z Tobą zgodzę, bardzo dobrze że ruszyła kolekcja, dostaniemy dużo fajnych komiksów. Niech Egmont wydaje swoje, a Hatchette niech co jakiś czas rzuca nowe kolekcje na rynek. Rynek jest teraz tak zapchany, że każdy znajdzie coś dla siebie.
A jeśli chodzi o przewinienia Egmontu, jest tego trochę, ale według mnie nie można go obwiniać za to, że wydaje komiksy wydaje komiksy które już wcześniej zostały wydane (niektórzy obwiniają go za to, że wydają komiksy które wydane u Nas zostały ponad 30 lat temu, masakra). Dla mnie jednym z największych przewinień  było to że odmówili wydania BATMAN: Narodziny demona w 2010 roku, gdzie na MFKIG pojawił się Norm Breyfogle, a po wcześniejszych deklaracjach że go nie wydadzą wydali go w 2015 i jeszcze kilka grzeszków by się znalazło.

[radef]

Dla mnie jednym z największych przewinień  było to że odmówili wydania BATMAN: Narodziny demona w 2010 roku, gdzie na MFKIG pojawił się Norm Breyfogle, a po wcześniejszych deklaracjach że go nie wydadzą wydali go w 2015 i jeszcze kilka grzeszków by się znalazło.

Egmont w 2010 roku był w gigantycznym dołku, zresztą wiele podobnych grzeszków w tamtym okresie znalazłoby się. Np. brak wydania czegokolwiek Dona Rosy z okazji jego wizyty w Polsce.

[GoNzO]

Dzisiaj o komiksie dla dzieci.

[Hobgoblin]

Dzisiaj o komiksie dla dzieci.

Lepiej im nie nabijać wyświetleń i komentarzy pod tym. Niech wiedzą, że to mało kogo obchodzi.

[ukaszm84]

Idę o zakład, że więcej ludzi to obchodzi niż epiki.

[SkandalistaLarryFlynt]

Lepiej im nie nabijać wyświetleń i komentarzy pod tym. Niech wiedzą, że to mało kogo obchodzi.

  A co komiksy dla dzieci blokują wydawanie kolejnych KOLEKCJI epików Spider-Mana? Sloty zajmują? Jakby skądś to znane było.

[OokamiG]

[LukCook]

Lepiej im nie nabijać wyświetleń i komentarzy pod tym. Niech wiedzą, że to mało kogo obchodzi.

Z Tobą jest naprawdę kiepsko. Komiksy dla dzieci są w większości dużo bardziej dojrzałe niż infantylne epiki pająka.

[Kot Tip-Top]

Trza czymś młodzieży zaszczepić ten komiks A jeszcze tu mowa o rodzimych twórcach, których wspierać zawsze warto i cieszmy się, że Egmont ich promuje.

[Bazyliszek]

Dla mnie jednym z największych przewinień  było to że odmówili wydania BATMAN: Narodziny demona w 2010 roku, gdzie na MFKIG pojawił się Norm Breyfogle, a po wcześniejszych deklaracjach że go nie wydadzą wydali go w 2015 i jeszcze kilka grzeszków by się znalazło.

Albo jak w 2019 gdy wydali Blackest Night, to powiedzieli, że wcześniejszej historii Jonesa już nie dadzą.

[Warpath]

Jakie są Wasze odczucia po przeczytaniu Wojny Światów Aarona?

Moja opinia - dawno nie czytałem tak złego eventu. Chyba od czasów Shadowlandu. To co tam się dzieje to istny dramat. Całkowicie zniszczyło mi to run Aarona, do tego stopnia, że olewam kolejne Thory i żegnam się z tytułem (czytaj - całość leci na Allegro). Z chęcią sięgnę po kontynuację pióra Donny'ego Catesa, jednak Jasonowi już podziękuję.

[adamarluk]

....olewam kolejne Thory i żegnam się z tytułem (czytaj - całość leci na Allegro).

Przygarnąłbym, jaka cena dla kolegi z forum?   

[Warpath]

Już poszło ; ) Nie wszystko kolekcjonowałem, jako że Jane Foster jako Thor - I couldn't care less. Zatem miałem 4x Gromowładny, Niegodny Thor,  Thor Odrodzony, Preludium do Wojny Światów i Wojna Światów. Puściłem po taniości jako komplet, by jak najszybciej uwolnić półkę i pozbyć się niesmaku po Wojnie Światów. W zasadzie na uwagę zasługiwały tylko tomy Gromowładnego IMO. Niemniej jako że wszystko prowadziło do tragicznej WŚ - cała koncepcja stała się dla mnie nie do zniesienia. To tak jakbyś oglądał serial, który ma świetny sezon 1, a później robi się tak żenująco, że wstydzisz się oglądając. Ale wiem, że dla niektórych to najlepszy run Thora ; )

[xanar]

Raczej większości się podoba, ten pierwszy omnibus praktycznie się wyprzedał, jeszcze można znaleźć pojedyncze sztuki w tych amerykańskich sklepach a omnibus War Of The Realms miał dodruk a nie kojarzę żeby coś z nowego materiału dodrukowali na przestrzeni półtora roku.

[Warpath]

W mojej opinii jest to przehypowany run i w zasadzie kupiłem z podobnego powodu - wszyscy zachwalali ; ) Także słupki sprzedaży wcale mnie nie dziwią. I o ile mogę się zgodzić, że początek robi naprawdę dobre wrażenie - o tyle im dalej tym gorzej. Z kulminacją niedorzeczności w Wojnie Światów. Niemniej w mentalności większości całość plasuje się na wysokim poziomie ze względu na kilka nieoczekiwanych ruchów, jako Aaron wykonał - jak zastąpienie Thora Jane, koncept drogi bohatera, czy wprowadzenie bardziej "conanowego" / fantasy klimatu ponad superhero. Pomysł dobry, ale ostatecznie próba zintegrowania tego pomysłu z powrotem ze światem superhero (Wojna Światów) dała fatalny rezultat. Myślę, że gdyby Aaron poszedł normalnym tropem i zakończył historię w swoim własnym wykreowanym mikroświecie Thora - byłoby zdecydowanie lepiej.