Egmont 2022

[Corto Maltese]

To, że jest źle, a będzie gorzej, to wiadomo. Lewicowe rozwiązania gospodarcze, same w sobie destrukcyjne, w połączeniu z zawirowaniami na świecie, to przepis na katastrofę.
Ale do meritum, czyli komiksów. Z czerwcowego pakietu Egmontu, nic dla mnie. Podobnie majowy pakiet. Jestem "komplecistą" więc gdybym zaczął jakąś serię, chciałbym dokończyć. Dlatego póki co ciągle omijam drugi (prequel) cykl "W poszukiwaniu Ptaka Czasu". Superbohaterskie komiksy ograniczam od ponad roku, aktualnie, po zakończeniu Invincible (końcowe tomy mnie rozczarowały), jedynie Epic Spider-Man. Na horyzoncie bowiem wydania zagraniczne jakie mnie interesują, omniaki, Moon Knight i Question.
Grant Morrison, jeśli ogranicza swoje odjazdy, w porządku ale nawet jego Green Lantern mnie zmęczył. A lubię tego superbohatera. Clifton, Iznogud, wychodzą od czasu do czasu, zatem z uwagi na to, że Egmont to większość moich zakupów komiksowych, po kwietniu trochę portfel odpocznie.

[WolfSazen]

Ja mam ogromne tyły z komiksami i mając całą masę rozpoczętych serii właśnie zamawiałem wydania Egmontu i Muchy z maja... 2017. I z jednej strony cieszę się bardzo, że w obecnej sytuacji komiksy które aktualnie nadrabiam są po naprawdę niskich cenach (twarda oprawa Flasha za 47 złotych) ale martwiące są obecne wysokie ceny i raczej nieuchronna redukcja ofert większych wydawnictw i całkowite zniknięcie tych mniejszych.

[Takesh]

Ciekawe czym uraczy nas jeszcze E od Seana Murphy'ego. Dodruki Białego Rycerza cieszą, to może wreszcie jego Punk Rock Jesus? Moim skromnym zdaniem jego najlepsze dzieło, a i ze stajni Vertigo jeden z ostatnich wielkich tytułów. Czyta i oglada się świetnie, czarno-biale plansze są obłędne.

Pozostaje pytanie kiedy? Czy też E odpuści z uwagi na tematykę? W naszych kraju jest to możliwe....

[michał81]

Ciekawe czym uraczy nas jeszcze E od Seana Murphy'ego. Dodruki Białego Rycerza cieszą, to może wreszcie jego Punk Rock Jesus?

W pierwszej kolejności na pewno kolejna cześć ze świata Białego Rycerza: Beyond the White Knight


Ja się dziwię, że Egmont do tej pory nie sięgnął po Joe the Barbarian Morrisona i Murphy'ego


I jest jeszcze taka opcja aby zrobić składaka Hellblazera którego rysował - Hellblazer: City of Demons #1-5 oraz Hellblazer #245–246. Spokojnie mogli by wydać jako kolejną cześć pod szyldem Murphy'ego i tak nie wydają tego chronologicznie.

[Takesh]

Joe the Barbarian myślę, że będzie w "kolekcji" Morrisona. Jadą od najważniejszych, najbardziej znanych dzieł Granta. Joe pewnie za kilka lat. Niewidzialni trochę będą wydawani. Dalej mamy Wonder Woman, Kid Eternity, Aztek. Seaguy z Cameronem Stewartem, Vimanarama z samego DC (wiem, wiem, jest tego wiecej, ale te maja wieksze szanse). Poza tym widziałbym 18 Days, Nameless, Happy! (serial na N), czy Annihilator z obłędnymi grafikami Fraziera Irvinga.

Joe gdzieś tam w środku się znajdzie, o ile Morrison dalej będzie się sprzedawał. A Punk Rock Jesus mogliby spokojnie już planować na najbliższe miesiące, może trochę dalej. Murphy raz na parę miesięcy chyba się sprzedaje. Jakaś markę w Polsce już ma. A ta pozycja to jego mocny atut.

Chyba, że E boi się to u nas wydać....

[michał81]

Nameless, Annihilator i Happy! odpadają. To wyszło w Image, więc prędzej NSC niż Egmont, bo on widać, że zrezygnował z komiksów tego wydawnictwa.

[Takesh]

Annihilator to Legendary, z ich lini komiksowej. 18 Days też nie Image.

Co do reszty spoza DC to możliwe, że odpuszczą, ale tylko pod warunkiem, że ktoś sobie wykupi prawa. Kiedyś pozycje z DC się skończą. Jak będzie dalej marką, która się sprzedaje, to sięgną do innych wydawnictw. Czyli ileś tam lat jeszcze jest czekania.

Ciekawe pozostaje pytanie jak sprzedał się Klaus. Niby Morrison, ale nie markowy tytuł, raczej nowość. Kolejnych części nie widać. Może sprzedają się tylko te uznane tytuły? Swoją drogą ciekawe które są przereklamowane...?

[michał81]

Annihilator to Legendary, z ich lini komiksowej. 18 Days też nie Image.

Rzeczywiście Annihilator to nie Image. Nawet nie wiedziałem że Legendary ma swoje wydawnictwo komiksowe.

Co do reszty spoza DC to możliwe, że odpuszczą, ale tylko pod warunkiem, że ktoś sobie wykupi prawa. Kiedyś pozycje z DC się skończą. Jak będzie dalej marką, która się sprzedaje, to sięgną do innych wydawnictw. Czyli ileś tam lat jeszcze jest czekania.

Podobna sytuacja co do Providence Moore'a. Tylko pewnie z Image tak łatwo nie pójdzie, bo będzie "pakiet" gdzie poza Happy i Nameless będą komiksy, które trzeba będzie wydać, a patrząc że Egmont chyba ma nauczkę po Palcojadzie (się pytam gdzie kontynuacja? ) to tym razem może odpuścić.

Ciekawe pozostaje pytanie jak sprzedał się Klaus. Niby Morrison, ale nie markowy tytuł, raczej nowość. Kolejnych części nie widać. Może sprzedają się tylko te uznane tytuły? Swoją drogą ciekawe które są przereklamowane...?

Kiedyś pytałem KBoom i byli zainteresowani wydaniem kontynuacji, która jest bardziej odjechana niż pierwsza seria, ale było to dawno i brakowało zbiorczych.

[Takesh]

Jeśli KBoom miało dobrą sprzedaż, to super. A brak zbiorczych nie musi być problemem. Nasi pokazali, że się są. Chyba, że licencja nie pozwala.

To teraz pozostaje pytanie dlaczego inni nie sięgają po historie Morrisona spoza DC, skoro się sprzedają? Takie małe KBoom mogło pozwolić sobie na licencje. Czyżby brak zainteresowania? Czy wielki zły E zablokował już je wszystkie?

[Bazyliszek]

Podobał mi się Biały Rycerz, ale kontynuacja już zdecydowanie mniej. Dlatego komiksu o Harley z tego świata nie kupię. Ale Batman Beyond - jak najbardziej, jeśli by to u nas wyszło.

Cały czas zadaję sobie to pytanie - czemu WB nie zrobi pełnometrażowego filmu aktorskiego Batman Beyond z Keatonem jako starym Brucem? Przecież to byłby murowany hit. I by zarobił na siebie, skoro Patisonowi się udało.

[Castiglione]

Doszło już do tego, że robią "Batgirl" z Keatonem jako starym Batmanem, więc obecnie wszystko możliwe. "Beyond" chętnie bym obejrzał, ale najlepiej jako samodzielną produkcję (tzn. powiązaną z innymi tylko odtwórcą Batmana), też dawniej myślałem nad takim jego powrotem do roli.

Równie chętnie, a może i nawet chętniej zobaczyłbym animowany film, który wróciłby to tego świata.

[neo789]

Czekam aż Egmont skusi się na wydanie Batmana Beyond.

[michał81]

Egmont dla wielbicieli timelinów

i reszta

[Castiglione]

No to w sumie tak dużo tego nie wydali.

[zombie001]

Się napracowali nad tym