dokładnie, ja tez nie narzekałem. szczególnie ze wyszły słoneczny miecz i niewidzialna forteca, tintiny, lucky i asterix, smerfy. super boom a po nim prawie od razu produkt i świat komiksu.
No, chyba niezupełnie.
Ostatni Super Boom wyszedł jesienią 94, Słoneczny miecz-94, Niewidzialna forteca-95, Tintin-94, a pierwszy Świat Komiksu dopiero w maju 98. (no po drodze były jeszcze Smerfy)
Jeśli chodzi o komiks frankofoński mamy kilkuletni okres w którym ukazywało się zaledwie po parę albumów rocznie, najgorszy był chyba rok 96 w którym ukazały się trzy Asterixy i nic więcej.
To, że wygrali amerykańscy superbohaterowie to trudno, ale czy przegrana komiksu europejskiego musiała oznaczać prawie całkowitą eliminację z rynku?