Autor Wątek: Egmont 2022  (Przeczytany 602974 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

sum41

  • Gość
Odp: Egmont 2022
« Odpowiedź #990 dnia: Cz, 21 Kwiecień 2022, 17:35:39 »
Perspektywa jak widac zalezy od tego kto co lubil, jak dla mnie byl to najlepszy okres bo lubie amerykanskie superhero choc dolaczylem regularnie dopiero w 97r ale potem nadrabialem archiwalia.

Offline parsom

Odp: Egmont 2022
« Odpowiedź #991 dnia: Cz, 21 Kwiecień 2022, 17:49:50 »
"Komiks" niby był do 95, ale po wspominanym tu właśnie 93 to już było dogorywanie.

Offline Crono

Odp: Egmont 2022
« Odpowiedź #992 dnia: Cz, 21 Kwiecień 2022, 18:16:40 »
Były Asteriksy, był jeszcze Kaczor Donald (co dwa tygodnie), potem wszedł Komiks Gigant. Gdzieś w 96 czy 97 ruszyło wydawnictwo JPF, potem pojawiło się Waneko.

Offline parsom

Odp: Egmont 2022
« Odpowiedź #993 dnia: Cz, 21 Kwiecień 2022, 18:57:16 »
I w sumie to głównie dzięki Asteriksom nie straciłem kontaktu z komiksem.

Offline misiokles

Odp: Egmont 2022
« Odpowiedź #994 dnia: Cz, 21 Kwiecień 2022, 20:43:44 »
Czytelnik głosował portfelem.

Od 1989 roku do dziś czytelnik głosuje portfelem. A smuta zaczęła się właśnie w latach 90-tych, gdy uznani polscy twórcy komiksowi nie mogli już liczyć na wielkie nakłady i obecność w każdym kiosku, a młodzi nie mieli gdzie zaistnieć. To, że działało TM-Semic i inne - to nie wchodzi w 'smutę'. Określenie owo dotyczyło głównie polskich twórców.

Offline freshmaker

Odp: Egmont 2022
« Odpowiedź #995 dnia: Cz, 21 Kwiecień 2022, 20:44:35 »
spoko ten wywiad ale dla casuali. ja tam zawsze wolałem panele wydawców, wtedy trochę prostowali kolodziejczaka. szczególnie kiedys wróbel. mimo wszystko czego by nie powiedzieć to kśk rozkręciło rynek komiksowy.

Offline O.

Odp: Egmont 2022
« Odpowiedź #996 dnia: Cz, 21 Kwiecień 2022, 20:51:36 »
A powstał jakiś znaczący polski komiks w początkach lat 90tych? Bo obawiam się że cały nasz polski "kult" wydano wcześniej (nie licząc rozpoczętych serii)

Offline Motyl

Odp: Egmont 2022
« Odpowiedź #997 dnia: Cz, 21 Kwiecień 2022, 20:54:03 »
Od 1989 roku do dziś czytelnik głosuje portfelem. A smuta zaczęła się właśnie w latach 90-tych, gdy uznani polscy twórcy komiksowi nie mogli już liczyć na wielkie nakłady i obecność w każdym kiosku, a młodzi nie mieli gdzie zaistnieć. To, że działało TM-Semic i inne - to nie wchodzi w 'smutę'. Określenie owo dotyczyło głównie polskich twórców.

Spoko, ale ja o smucie nic nie pisałem. Dla mnie lata 90. to był bardzo dobry okres. Był Asteriks, LL, Thorgal, trochę frankofonów się przewinęło dzięki Orbicie, Pegasusowi i magazynowi Komiks, no i było pewnie jakieś tak na oko 850 Tm-Semiców z wszystkich 930. Pod koniec lat 90. pojawił się Świat Komiksu, a później wystartowało KŚK. Na brak komiksów nie narzekałem. 

Offline freshmaker

Odp: Egmont 2022
« Odpowiedź #998 dnia: Cz, 21 Kwiecień 2022, 21:04:09 »
dokładnie, ja tez nie narzekałem. szczególnie ze wyszły słoneczny miecz i niewidzialna forteca, tintiny, lucky i asterix, smerfy. super boom a po nim prawie od razu produkt i świat komiksu. tm-semic walił co miesiąc i nie zgodzę się ze puszczali tylko chałę. pokazali na prawdę dużo kultowych rysowników i scenarzystow. bisleya i mignole to niby skąd znacie?

Online Nephilim

Odp: Egmont 2022
« Odpowiedź #999 dnia: Cz, 21 Kwiecień 2022, 23:02:36 »
A co takiego wydawał TM Semic poza amerykańską chałą?
"Sanctum" Mignoli i "Machiny" McKeevera na przykład. Batman w czerni i bieli, "Punisher" i "Daredevil" Romity Jr, "Miecz Azraela" Quesady czy "Nawiedzony Rycerz" Loeba i Sale'a. To jest przecież mega liga.

Offline vision2001

Odp: Egmont 2022
« Odpowiedź #1000 dnia: Cz, 21 Kwiecień 2022, 23:12:19 »
mimo wszystko czego by nie powiedzieć to kśk rozkręciło rynek komiksowy.
Wcześniej przejmując TM-Semic (wtedy chyba była zmiana na Fun Media) i "dobijając" rynek komiksów amerykańskich po to, by pewnie wejść właśnie z KŚK i "ambitnym" komiksem.

Offline parsom

Odp: Egmont 2022
« Odpowiedź #1001 dnia: Cz, 21 Kwiecień 2022, 23:26:35 »
Z tym LL to nie przesadzajcie - wyszło z pięć na samym początku i na długo zdechło. Smerfy zresztą podobnie - na samym początku lat 90 pojawiło się kilka i też za bardzo nie zassało, a był przecież potężny kop w postaci wciąż popularnej kreskówki. Tintina ile wyszło? Ze dwa?

Offline keram2

Odp: Egmont 2022
« Odpowiedź #1002 dnia: Pt, 22 Kwiecień 2022, 07:41:25 »
dokładnie, ja tez nie narzekałem. szczególnie ze wyszły słoneczny miecz i niewidzialna forteca, tintiny, lucky i asterix, smerfy. super boom a po nim prawie od razu produkt i świat komiksu.

No, chyba niezupełnie.
Ostatni Super Boom wyszedł jesienią 94, Słoneczny miecz-94, Niewidzialna forteca-95, Tintin-94, a pierwszy  Świat Komiksu dopiero w maju 98. (no po drodze były jeszcze Smerfy)

Jeśli chodzi o komiks frankofoński mamy kilkuletni okres w którym ukazywało się zaledwie po parę albumów rocznie, najgorszy był chyba rok 96 w którym ukazały się trzy Asterixy i nic więcej.

To, że wygrali amerykańscy superbohaterowie to trudno, ale czy przegrana komiksu europejskiego musiała oznaczać prawie całkowitą eliminację z rynku?

Offline Bazyliszek

Odp: Egmont 2022
« Odpowiedź #1003 dnia: Pt, 22 Kwiecień 2022, 07:54:51 »
Up
Jeśli frankofony są kupowane przez mniejszą liczbę ludzi niż superhero, to czyja jest to wina? Ja ich nie kupuje bo dla mnie są słabe i wtórne.

"Sanctum" Mignoli i "Machiny" McKeevera na przykład. Batman w czerni i bieli, "Punisher" i "Daredevil" Romity Jr, "Miecz Azraela" Quesady czy "Nawiedzony Rycerz" Loeba i Sale'a. To jest przecież mega liga.

Machiny były okropne ale z resztą się zgadzam.

ukaszm84

  • Gość
Odp: Egmont 2022
« Odpowiedź #1004 dnia: Pt, 22 Kwiecień 2022, 08:11:46 »
Up
Jeśli frankofony są kupowane przez mniejszą liczbę ludzi niż superhero, to czyja jest to wina? Ja ich nie kupuje bo dla mnie są słabe i wtórne.

Machiny były okropne ale z resztą się zgadzam.

Frankofony, które obejmują miliony różnych gatunków i konwencji są bardziej wtórne niż superhero, czyli jeden gatunek?