Egmont 2022

[LukCook]

Kolejny powód żeby sklepy Egmontu omijać szerokim łukiem. Powinni wziąć „bląd systemu” na klatę i zrealizować wszystkie zamówienia, anulując pokazują brak szacunku dla klienta. Zrozumiałbym gdyby pomyłka została odkryta w kilka dni ale to wisiało tygodniami na Allegro, informowanie o błędzie po miesiącu od zapłacenia za zamówienie to żenada.

[O.]

z tego katalogu to:
3 x KiK
2 x Venom
może Punisher
Blade Runner #2
może Star Trek
7 x SW
może Odrodzenie
Armada #3
Negalyod #2


także portfel przeżyje ale spodziewałem się więcej

[Randal63]

U mnie 17 pozycji obowiązkowych, 10 do rozważenia. Nie jest żle 

[mac433]

Nieładnie sobie Egmont poczynia... Mi tego batmana wczoraj wysłali, też kupowałem za te 115 zł.

[Capsee]

Ja wczoraj dostałem fakturę za to zamówienie, ale paczka jeszcze nie wysłana. Kupowałem za 114zł.

[Teli]

Ogarnąłem sobie wczoraj wieczorem ten katalog. Tak na spokojnie i pierwszy raz nie było u mnie żadnego wow. Jakoś tak beznamiętnie mi tym razem wszedł. A pamiętam że jeszcze rok temu to miałem na to straszny hype.

Sądzę że głównym moim problemem jest wspominane przeze mnie kiedyś przejedzenie tematyką sh, a i dzieciaki to już poprawdzie młodzież i duża część segmentu dziecięcego też mi już odpada.
Niemniej kilka rzeczy wpadnie, zwłaszcza z klasyki którą zbieram z sentymentu, ale bez szału i znacznie mniej w porównaniu do lat ubiegłych, co w sumie cieszy mnie na tle szalejących cen. A i na całkiem smacznie wyglądające zapowiedzi innych wydawców zostanie nieco grosza

[Dracos]

Policzyłem i dla mnie 22 pozycje, nie powiedziałbym że mało. Zadowolony jestem z kontynuacji i z takich małych niespodzianek jak Marini. Jak dla mnie i dla moje portfela ok.

[Arne]

Skoro wszyscy liczą, to i ja policzyłem.
Od maja do grudnia:
Segment dla dzieci - 45
DC - 32
Marvel - 36
Inne amerykańskie - 25
Polskie/frankofońskie - 16
Razem - 154

[amsterdream]

Szkoda tylko, że nie ma cen. Ja od maja do grudnia naliczyłem 16 interesujących mnie pozycji. Biorąc pod uwagę że z połowa to Lucky Luke (kupuje wszystko co stworzył Morris) to raczej słabo to wygląda.

[ukaszm84]

To u mnie z zapowiedzi też wyjdzie około 20, z czego prawie same kontynuacje Lucky Luke'a, Barksa, Muminków, Toma Stronga, Hellblazera, KiKa, Star Treka, Sandmana. Z nowości tylko Luc Junior (dziwnie cicho w sumie o tym, ja się jaram) i Marini.

[Buc]

Pierwsze przejrzenie - echhhh trochę słabo ale jest Hellblazer i Knightfall, więc przetrwam do przyszłego roku, zaległości poczytam, kota na spacer wyprowadzę.
Drugie zerkniecie z liczeniem - wyszło mi 13 może 15 pozycji to w sumie jednak nie tak słabo zaś patrząc na galopujące ceny to nawet jestem zadowolony, że nie ma tego dwa albo i trzy razy więcej.
Te wszystkie wyliczanki to tylko DC / Vertigo / Black Label, reszta pozycji nie w moje gusta i odwołując się do wspomnianych wcześniej cen, cieszę się że gust mam raczej plugawy i ograniczony, mój portfel by tego nie uciągnął. 

[misiokles]

reszta pozycji nie w moje gusta

Teoretycznie do katalogu podchodzę w podobny sposób, ale pamiętam że w zeszłych latach przy zapowiedziach też krzywiłem się, że mało interesujących pozycji, nie mój gust, a po premierze całkiem sporo komiksów dostało na tyle dobre recenzje, które pokazały że jednak trafiają w mój gust (albo go rozszerzają) i finalnie skończyło się na nadplanowych zakupach

[Motyl]

Szkoda tylko, że nie ma cen.

Przy dziecięcych czy tych w przedziale 34.99-39.99 pewnie będzie to 5 zł w górę. Przy tych do 99 zł 10 zł w górę, a przy tych co kosztują 149.99 pewnie z końcem roku to może być 169.99. Chyba że jesienią uderzy jakaś dżuma czy cholera, będą lockdowny to ceny mogą być bardziej niestabilne.

[dziku77]

a na FB takie informacje...

Mój egzemplarz zakupiony na tej aukcji ma dzisiaj wylądować w paczkomacie, pewnie jakaś pulę zamówieniu zrealizowali.

[Buc]

Teoretycznie do katalogu podchodzę w podobny sposób, ale pamiętam że w zeszłych latach przy zapowiedziach też krzywiłem się, że mało interesujących pozycji, nie mój gust, a po premierze całkiem sporo komiksów dostało na tyle dobre recenzje, które pokazały że jednak trafiają w mój gust (albo go rozszerzają) i finalnie skończyło się na nadplanowych zakupach

Zdaję sobie sprawę z faktu, że masz "niestety racje" ale katalog jest na świeżo, dopiero raz go obadałem i jestem na tym etapie gdy mogę się oszukiwać, że relatywnie nie tak dużo wydam na komiksy, kontroluje ilość zakupów, jestem odpowiedzialny. Życie oczywiście, gdzieś tak w okolicach grudnia tego roku, zweryfikuje mą odpowiedzialność gdy odkryję na półkach jaki 30 nadprogramowych pozycji i powiadomienia o przesyłkach czekających w paczkomacie. 
Abstrahując od śmieszków, patrząc na ilość wydawnictw, pozycji wydawanych w roku, żyjemy w dobrym czasie dla komiksu w Polsce i trzeba korzystać bo nie wiadomo kiedy to eldorado się skończy.