Egmont 2021

[SkandalistaLarryFlynt]

   Nie ma wszystkiego dosyć , tylko Joker wmanewrowuje go w zabicie ciężarnej Lois Lane oraz odpalenie bomby atomowej w Metropolis. Supkowi odwala, zabija Jokera przeciąga na swoją stronę część bohaterów i ustanawia na Ziemi (alternatywnej) dyktaturę. Batman prosi o pomoc superbohaterów z tego normalnego podstawowego wymiaru (czy co to tam teraz jest). Taka wariacja na temat Ziemi 2. Tak patrząc po Batman v Superman i Lidze Sprawiedliwości, Snyder chciał to chyba nakręcić. Ta gierka miała fajniejszą fabułę niż większość komiksów DC jakie przez ostatnie lata czytałem, a sama papierowa wersja ma świetne opinie. Dla mnie zakup obowiązkowy.

[michał81]

Aaa... alternatywna rzeczywistość.
To w takim razie we wrześniu pozostaję przy tragedii greckiej.

Stracisz naprawdę dobrą serię.
Finalnie to jest 7 tomów:
Injustice: Gods Among Us: Year One
Injustice: Gods Among Us: Year Two
Injustice: Gods Among Us: Year Three
Injustice: Gods Among Us: Year Four
Injustice: Gods Among Us: Year Five
Injustice: Ground Zero (adaptacja wydarzeń z gry)
Injustice Year Zero (seria poprzedzająca Year One).

[Pan M]

No ale o co chodzi z tą alternatywna rzeczywistością ? Kingdom Come, Nowa Granica, Superman Czerwony Syn, Gotham w świetle lamp gazowych to jedne z lepszych komiksów DC a przy okazji też wariacje osadzone w innych światach. Injustice brzmi bardzo w porządku. W sumie takie serie zawsze były na ironie łatwiejsze do ogarnięcia, bo często stanowiły w miarę zamknięty cykl oparty po prostu na zmienionych warunkach, rolach postaci  w przeciwieństwie od serii z głównego continuity gdzie bywa, że trzeba ogarniać pierdyliard serii, żeby przeczytać kolejną serie, a potem jeszcze event do którego tamte serie prowadzą.

[Tom17]

No i jest jeszcze teoretycznie injustice 2 tez pisane przez Taylora ale nie wiem gdzie je umiescic. Osobiście dla mnie po tym jak Taylor opuścił serie po trzecim roku poziom serii spadł

Stracisz naprawdę dobrą serię.
Finalnie to jest 7 tomów:
Injustice: Gods Among Us: Year One
Injustice: Gods Among Us: Year Two
Injustice: Gods Among Us: Year Three
Injustice: Gods Among Us: Year Four
Injustice: Gods Among Us: Year Five
Injustice: Ground Zero (adaptacja wydarzeń z gry)
Injustice Year Zero (seria poprzedzająca Year One).

[death_bird]

Stracisz naprawdę dobrą serię.
Finalnie to jest 7 tomów:

To już na 100% nie dla mnie - jestem na granicy wytrzymałości jeśli chodzi o pojemność półek i szafy.

[michał81]

Najmocniejszą stroną tej serii są świetne napisane relacje pomiędzy postaciami i finalnie Taylor mógł pozwolić sobie na wszytko z postaciami i tak też zrobił. Śmierć bohaterów w tym świecie jest w większości przypadków permanentna (jest kilka wyjątków, ale pojawiają się dopiero w kontynuacji Injustice 2) i jest świetnie napisana. No i są naprawdę odjechane pomysły.

Spoiler: PokażUkryj

Jak np. Alfred spuszczający łomot eSowi,

[OokamiG]

Mi w gry się grało świetnie, fabułka tez była niczego sobie, trochę edgy, ale miała ciekawe koncepty. Dla mnie jedna z bardziej oczekiwanych jesiennych premier.

[sad_drone]

Czytałem pierwsze dwa lata injustice i były bardzo okej, ale główny problem z tą serią mam taki że ponieważ jest to prequel do gry przez te 5 lat nie może wydarzyć się nic naprawdę ważnego i status quo w którym żadna strona nie wygrywa cały czas jest zachowany. Jasne, poboczne postacie umierają, ale wszystkie główne postacie które pojawiły się w grze z oczywistych względów muszą przezyć. Pewnie dokupię dalsze tomy w polskiej wersji, ale już po tych dwóch latach czułem przedłużanie historii na siłe.

[R~Q]

Zły Superman dyktator w gierce, komiksach - ok, artysta ma prawo do swojej wizji.
Nieidealny Superman w filmach Snydera - "jak śmiesz naruszać świętość!!!"

[michał81]

już po tych dwóch latach czułem przedłużanie historii na siłe.

Jeśli dobrze pamiętam to w połowie 3 roku odszedł Taylor i resztę ciągnęli inni twórcy. Jest tam spadek jakość w porównaniu do pierwszych lat. Uważam jednak, że jest to seria i tak bardzo świeża w porównaniu do serii wychodzących obecnie z Uniwersum DC.
 Taylor wrócił do tego świata przy okazji Injustice 2 i później Roku Zerowego. Jeśli ktoś zna grę to rzeczywiście spora część zwrotów akcji może być mu znana, ale na pewno będą też takie o których gra nie mówi.
Z ciekawostek Taylor tak przyłożył się do uśmiercania bohaterów, że w przypadku 2 części gry twórcy mieli problem, bo okazało się, że bohaterów których chcieli użyć już nie żyją.

[bibliotekarz]

Jeśli więc dobrze rozumiem dwa pierwsze tomy są niezłe, reszta do kitu. Da się zakończyć czytanie na pierwszym tomie czy są urwane wątki?

[sad_drone]

@bibliotekarz Ja zakończyłem na dwóch i niespecjalnie czuje żeby czegoś mi brakowało, każdy rok ma swojego własnego villaina/motyw przewodni który się zamyka w ramach jednego tomu.

[bibliotekarz]

No i super. W takim razie spróbuję.

[SkandalistaLarryFlynt]

Zły Superman dyktator w gierce, komiksach - ok, artysta ma prawo do swojej wizji.
Nieidealny Superman w filmach Snydera - "jak śmiesz naruszać świętość!!!"

   Chwila, chwila Superman dyktator pochodzi raz z alternatywnego wszechświata, dwa wcześniej był dokładnie taki sam jak znany wszystkim Superman, tylko tragedia doprowadziła go do załamania nerwowego. Jeszcze jedno przetworzenie pomysłu "jednego złego dnia". Zresztą tam w gierce to pamiętam w zakończeniu ten "prawdziwy" Superman mówił że się boi, że mógłby skończyć identycznie. Na tym polega zabawa alternatywnymi wszechświatami, przykładamy odmienioną postać do wzornika i sprawdzamy różnice. Snyder zaczął kręcić te swoje filmy, które miały stanowić podwaliny pod uniwersum DC to nikt się słowem nie zająknął, że to jakiś alternatywny wszechświat. Nie podejrzewam, żeby którykolwiek z bywalców tego forum miał problemy z pojęciem koncepcji multiwersum czy tam zwał jak zwał. Ale ktoś wychowany na filmach Donnera czy tam innych kreskówkach, pewnie czuł się zaskoczony oglądając zamiast Supermana ściągającego kotki z drzew jakiegoś kosmicznego kutafona spadającego na miasta z siłą bomby atomowej. Jakoś Disney nie rozpoczął budowania swojej magicznej krainy od Marvel Zombies czy innego 2099 tylko od podstawowych znanych choć odpowiednio dla ekranu pozmienianych koncepcji postaci. Żeby jeszcze chociaż te filmy były jakoś strasznie dobre, ale nie są. Są pełne dziur logicznych i "poważne" aż do granic śmieszności. Mówienie o jakichś wizjach Snydera, to w/g mnie spora nadinterpretacja, on nie ma żadnych wizji tylko przyleciał wehikułem czasu z lat 90-tych i wszystko ma być na maks. "hardcorowe". Aż dziw, że Batman nie miał potężnych, odstających naramienników a kostium Wonder Woman nie składał się z chusteczki i dwóch pasków.

[amsterdream]

Czytam właśnie drugiego epica pająka i nie potrafię zrozumieć dlaczego kredmont usuwa autorów ze stron tytułowych i zostawia puste miejsce. Gdzie tu jakiś sens i logika? To co ostatnio odwalają polskie wydawnictwa pod względem edycji to jest jakiś dramat. A za czwarty tom daredevila Millera to powinni zwracać pieniądze.