Autor Wątek: Egmont 2021  (Przeczytany 741055 razy)

0 użytkowników i 6 Gości przegląda ten wątek.

Offline Nawimar III

Odp: Egmont 2021
« Odpowiedź #2040 dnia: Nd, 21 Marzec 2021, 23:32:29 »
Szosty tom czyli ,,Planeta czarow" jeszcze ma jakas w miare sensowna fabule i niezla role Ardelii. Kolejny (tj. ,,Dzieci nieskonczonosci") nie byl moze taki zly, a przy tym przytrafilo sie kilka wyrazistych osobowosci wiec jak dla mnie album jakos sie bronil. Swoje zapewne zrobila wowczas (tj. rowno 20 lat temu) okolicznosc entuzjazmu, ze nareszcie bedziemy mieli sposobnosc poznac dalszy ciag tej sagi. Kolejne tomy jakoscia scenariusza, oglednie rzecz ujmujac, nie scinaly z nog. Nie wszystkie pomysly (nawet te najbardziej osobliwe) wydawaly sie na starcie zle. Zawsze cos sie jednak w nich pierwiaszczylo, ze az zal bylo patrzec jak marnuje sie potencjal calkiem udanego swiata przedstawionego. Do tego Zbigniew Kasprzak przejawial bardzo dobra forme i tych jego staran rowniez bylo zal w kontekscie ,,jakosci" scenariuszy. Dlatego nie bylem zaskoczony decyzja ,,Kasa" o porzuceniu tego projektu. Liczylem natomiast, ze dysponenci praw autorskich postaraja sie o nowego scenarzyste co jak wiadomo takze w realiach frankofonskich nie jest niczym niezwyklym. No i sie przeliczylem. A szkoda, bo mam wrazenie, ze jakis ,,Dorison" bylby wladny wyprowadzic to przedsiewziecie na prosta.

Offline misiokles

Odp: Egmont 2021
« Odpowiedź #2041 dnia: Pn, 22 Marzec 2021, 06:14:49 »
Również bym sugerował zakończenie na Planecie Czarów. To chyba ostatnie tom, który jest bardziej SF niż fantasy. Później już to takie SF, jak w książkach Andre Norton :/

Offline michał81

Odp: Egmont 2021
« Odpowiedź #2042 dnia: Pn, 22 Marzec 2021, 09:00:51 »
Zgadzam się, że Planeta Czarów jeszcze trzyma poziom i domyka wątek królowej Ardeli, która cały czas przewijała się przez serię.
« Ostatnia zmiana: Pn, 22 Marzec 2021, 09:46:18 wysłana przez michał81 »

Offline Gazza

Odp: Egmont 2021
« Odpowiedź #2043 dnia: Pn, 22 Marzec 2021, 09:05:41 »
O ile fabularnie jest jako koledzy wyżej wypunktowali, o tyle polecam komplet dla świetnej pracy Zbigniewa Kasprzaka chociażby.  8)

Offline keram2

Odp: Egmont 2021
« Odpowiedź #2044 dnia: Pn, 22 Marzec 2021, 10:05:12 »
O ile fabularnie jest jako koledzy wyżej wypunktowali, o tyle polecam komplet dla świetnej pracy Zbigniewa Kasprzaka chociażby.  8)

Oraz dla ciekawych dodatków.
Może dla niektórych nie ma to znaczenia, ja jednak lubię gdy w zbiorczych albumach oprócz komiksów są różne grafiki, ciekawostki, informacje o historii serii i jej autorach itp.
Żałuję bardzo, że np. w Blueberry'm nie ma takich atrakcji.

Offline Toranga

Odp: Egmont 2021
« Odpowiedź #2045 dnia: Pn, 22 Marzec 2021, 11:04:05 »
Jestem na świeżo po lekturze pierwszych pięciu części i obawiam się, że gdyby nie sentyment z dzieciństwa, bo czytałem to kiedyś po wielokroć, to bym się odbił.
Rysunkowo jest oczywiście świetnie i tylko żal, że Rosiński tak rzadko "robił w" SF. I wiele pomysłów Duchateu bardzo dobrych, a przynajmniej ciekawych, ale całość fabuły od strony logiki i ciągłości jak dla mnie naciągana.
Mimo wszystko bawiłem się nieźle i kupię tego nowego integrala, a właściwie oba, żeby przypomnieć sobie Planetę czarów i poznać dalsze tomy, bo nigdy nie miałem okazji.
Choć po tym co tu przeczytałem, spodziewam się, że będzie słabo  :-\

Offline PawelC

Odp: Egmont 2021
« Odpowiedź #2046 dnia: Pn, 22 Marzec 2021, 19:38:51 »
@death_bird, nie kombinuj tylko kup całość :). Zakładam, że masz sporą kolekcję jak większość osób tutaj zbierających dłuższy czas, te dwa tomy w ta czy tamtą nie zrobią ci pewnie różnicy ani jeśli chodzi o miejsce ani wydatki w skali kolekcji, a będziesz mieć komplet i mógł się sam przekonać czy to takie złe w całości.

Imo nie ma ogromnej różnicy pomiędzy tomami, bo to ogólnie nie jest komiks wybitny. Ot fajna, klasyczna, trochę ramotkowa seria S-F która u nas jest bardziej popularna z powodu rysowników, ale nic wybitnego. Ani nie zwali cię z nóg swoją świetnością ani nie zabije słabizną.


Offline R~Q

Odp: Egmont 2021
« Odpowiedź #2047 dnia: Pn, 22 Marzec 2021, 20:02:57 »
Zaraz - to kolejne tomy Yansa są nawet gorsze, niż te pierwsze!?

Offline misiokles

Odp: Egmont 2021
« Odpowiedź #2048 dnia: Pn, 22 Marzec 2021, 21:00:30 »
Ot fajna, klasyczna, trochę ramotkowa seria S-F która u nas jest bardziej popularna z powodu rysowników, ale nic wybitnego. Ani nie zwali cię z nóg swoją świetnością ani nie zabije słabizną.

Porównując z innymi frankofońskimi SF powstałymi w tamtym okresie widać wyraźnie, że pierwsze tomy Yansa nie ustępują im jakością - popularność robi swoje, ale nostalgia niekoniecznie - wczesny Yans potrafi się wciaż sam obronić!

Offline mack3

Odp: Egmont 2021
« Odpowiedź #2049 dnia: Pn, 22 Marzec 2021, 21:32:11 »
Yansa czytałem jakiś czas temu (części 1-10, bez 2 ostatnich), po raz pierwszy w życiu (więc brak sentymentu lat młodoścu) i dla mnie ten komiks jest dość słaby. "Dość" - bo nie jakoś strasznie, ale jednak "słaby".
Przede wszystkim dlatego, że scenarzysta gubi się w swoich historiach i jak ktoś (tak jak ja) mimowolnie wychwytuje i denewrują go niekonsekwenje i sprzeczności fabularne to może nie zdzierżyć... Choć nie, nie przede wszystkim dlatego. Przede wszystkim dlatego, że bardzo często jest to komiks nudny, a po drugie te sprzecznosci fabulare.

W przeciwieństwie do większości przedmówców nie wykryłem natomiast jakiegoś wielkiego zjazdu po Rosińskim (przy czym nie czytałem 2 ostatnich tomów), ale może dlatego, że również te tomy Rosińskiego uważam za słabe generalnie.

Najlepsze: dla mnie tom 1 był najlepszy, tam rzeczywiście było jakieś zaskoczenie, budowa świata i jego poznawanie, można było mieć nadzieję na ciekawe sci-fi. Tak, tom 1 był nawet całkiem fajny. Tom 2 z tego co pamiętam to padaka. Tom 3: też całkiem fajny, chyba drugi najfajniejszy po 1. 4 i 5 z tego co pamiętam były tak nijakie, że żadnego wrażenia nie zostawiły, tom 6 - znów w przeciwieństiwie do przedmówców - dla mnie to tom, w którym nic się nie dzieje przez więcej niż pół albumu, a pozostała połowa jest bardzo słaba. Tomy 7 i 8 - były całkiem-całkiem (to znaczy: jakoś tam dało się czytać, nie licząc 1 i 3 dla mnie chyba najlepsze w serii). Tom 9 to nudy, a 10 miała naprawdę fajną koncepcję, naprawdę fajną... gdyby tylko scenarzysta potrafił to poskładać w logiczną całość i nie potykał się o własne sznurowadła...

W każdym razie: nie spodziewać się za dużo po tej serii radzę...

Ale rysunki, całkiem fajne - i nie powiem, żeby te Kasa przypadły mi mniej do gustu niż Rosa.
« Ostatnia zmiana: Pn, 22 Marzec 2021, 21:36:16 wysłana przez mack3 »

Offline Toranga

Odp: Egmont 2021
« Odpowiedź #2050 dnia: Pn, 22 Marzec 2021, 22:04:22 »
Zgadzam się, że największym problemem tej serii jest brak umiejętności Duchateu do sprawnego "uszycia" ze swoich skądinąd ciekawych pomysłów spójnej historii bez dziur.
Ale dla samych rysunków warto (przynajmniej pierwsze 5 tomów).

Offline death_bird

Odp: Egmont 2021
« Odpowiedź #2051 dnia: Pn, 22 Marzec 2021, 22:26:50 »
@death_bird, nie kombinuj tylko kup całość :). Zakładam, że masz sporą kolekcję jak większość osób tutaj zbierających dłuższy czas, te dwa tomy w ta czy tamtą nie zrobią ci pewnie różnicy ani jeśli chodzi o miejsce ani wydatki w skali kolekcji, a będziesz mieć komplet i mógł się sam przekonać czy to takie złe w całości.

W porównaniu do większości maniaków tutaj to ja mam jakąś skromną półeczkę z komiksami, dwa tomy w tamtą zrobią mi różnicę, bo już nie wiem gdzie tę makulaturę upychać a poza tym właśnie puściłem przelew do u.s. i w tym momencie powodowany bólem serca i du.y... znaczy się duszy mam ochotę obiecać sobie, że przez najbliższy kwartał nie kupię ani jednego komiksu.
Także jak widzisz - kombinuję.  8)
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".

Offline Death

Odp: Egmont 2021
« Odpowiedź #2052 dnia: Wt, 23 Marzec 2021, 06:57:20 »
@death_bird, nie kombinuj tylko kup całość :). Zakładam, że masz sporą kolekcję jak większość osób tutaj zbierających dłuższy czas, te dwa tomy w ta czy tamtą nie zrobią ci pewnie różnicy ani jeśli chodzi o miejsce ani wydatki w skali kolekcji, a będziesz mieć komplet i mógł się sam przekonać czy to takie złe w całości.
Ja tak zrobiłem ze Skargą. Dwa pierwsze uwielbiam, trzeci i czwarty lubię, piąty tom podobał mi się średnio, więc dalszych nie czytałem. Ale kupiłem teraz razem z Yansem drugi integral (czyli tomy 5-8) i oczywiście początek trzeciego cyklu też. Dużo osób chwali drugi cykl, więc przeczytam całość.
Słabsze scenariusze w dalszych tomach scenariuszami, ale moim zdaniem Kasprzak też nie jest tak dobrym rysownikiem jak Rosiński. To bardziej malarz niż rysownik. Jest dobry, ale Rosiński to inna liga. To samo Skarga. Delaby jest ok, ale te postacie to są manekiny. Tomy Rosińskiego narysowane lepiej.

Offline Gazza

Odp: Egmont 2021
« Odpowiedź #2053 dnia: Wt, 23 Marzec 2021, 08:03:04 »
(...) moim zdaniem Kasprzak też nie jest tak dobrym rysownikiem jak Rosiński. To bardziej malarz niż rysownik. Jest dobry, ale Rosiński to inna liga. (...)
Tu bym polemizował. Akurat w Yansie przejście z Rosińskiego na Kasprzaka jest niemal niezauważalne. Jasne, że styl choć podobny różni się w detalach ale nie wrzucałbym Kasa do innej ligi od razu.

Offline Death

Odp: Egmont 2021
« Odpowiedź #2054 dnia: Wt, 23 Marzec 2021, 08:23:42 »
Nie zrozummy się źle, uważam Kasprzaka za bardzo dobrego rysownika. Po prostu Rosiński to u mnie półka wyżej obok Hermanna i Bourgeona. Tym bardziej w formie z Yansa 2, 3 i 4.