Czytam już sobie nowe wydanie "Przyjdź królestwo" i naszły mnie takie uwagi:
1. Mam wątpliwości co do jakości materiałów, które są tak jakby "przyprószone" i przez to mniej wyraźne. Niech ktoś zrobi porównananie z oryginałem, bo trudno mi ocenić czy tak po prostu jest, czy to jakś wada.
2. W spisie treści jako ostatnią stronę zaznaczono "Posłowie" (pewnie K. Śmiałkowskiego), a tu mamy... czarną kartkę.
3. To już kolejny komiks Egmontu który ledwo zaczałem czytać a już szycie odkleja się od grzbietu. Komiks się oczywiście trzyma, ale jest to ewidentna fuszerka i słabo wygląda.