Specjalnie odfoliowałem swój egzemplarz, co mi się nie zdarza dopóki nie zabiorę się za czytanie komiksu z "kupki wstydu" (u mnie to już raczej liczy się w górach wstydu) i u mnie jest również wszystko w porządku.
Co do wcześniejszych komentarzy odnośnie podejścia Bazyliszka do Egmontu i jego "idiotyzmów" to odnoszę wrażenie, że część forumowiczów świadomie, bądź mniej świadomie stała się częścią kultu, którego priorytetem jest gnojenie Bazyliszka za wszytko co powie, niezależnie od tego, czy ma słuszność w swoich wywodach, czy nie. To jest chore.
Tak samo chore jest gnojenie innych użytkowników, którzy mają jakiekolwiek wymagania i oczekiwania co do walorów estetycznych zamawianych komiksów. Jeśli podoba wam się otrzymywanie w pół roz****nych komiksów "bo da się czytać" i "treść ma znaczenie" to sobie w ten sposób żyjcie, ale przestańcie wmawiać i wmuszać tym pozostałym swoją ideologię.
Weź przeczytaj z 10, 15 jego postów to może zrozumiesz o co chodzi, bo widzę, że nowy jesteś. To, że człowieka pobanowali na różnych innych forach, to też wina wszystkich innych tylko nie jego.
I to jest to o czym ja cały czas mówię, co z tego, że wrzuci się Bazyla do ignorowanych jak przychodzą nowe osoby i łykają jak pelikany te wszystkie głupoty co wypisuje.
Odnośnie tego zdjęcia, to jest tak zrobione, że ja nie bardzo wiem co tam widzę, to jest rozerwane czy jakaś nitka tam jest zaklejona ?
I jeszcze jaka uwaga, dobrze, że nie kupujecie tego co Marvel wydaje to to dopiero tandeta jest w porównaniu do Egmontu.